reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Kwietniowe :) 2013 !

O ja !
Super
Szkoda że nam nic nie napisała.
W dzień mojej punkcji i zapłodnienia komórek :-D
mam nadzieję że to dobry omen
 
reklama
PO cc jeszcze w szpitalu jest.
Na pewno nie ma głowy do tego. pewnie wysłała tylko sms którejś dziewczynie z marcówek.

Oj ja pamiętam ze jak urodziłam Kuba sn to 4 godziny po goniłam po korytarzu, a teraz przy cc to następnego dnia nie byłam w stanie dojśc do dużurki
 
Cześć Dziewczyny.

Dopiero dziś weszłam na forum i zaczynam u Was, potem mam jeszcze jeden wątek do odwiedzenia. Wczoraj pod wieczór wróciliśmy z szpitala, tyle nas po cc przetrzymali...
Tak w skrócie, w nocy z 12 na 13 tak około 2 dostałam pierwsze skurcze. O 7 byłam na porodówce z rozwarciem 2,5cm, o 8 rozwarcie na 5cm, o 9 CC i 9:16 jest z nami... Aleksander (przez jeden dzień Mateusz :-D) 3400g i 54cm długości 10 w skali Apgar.

Natka strasznie się cieszę! Czyli teraz już oficjalnie gratuluję. No i czekamy na kolejne USG :tak:

Anuszka widzę, że i u Ciebie wszystko się powiodło. 4 Muszkieterów to dobry wynik... Z niecierpliwością czekam teraz na betę, a potem oczywiście na relację z USG serduszkowego, Kciuki zaciśnięte &&&&&
Anuszka jak widać potwierdziło się to co mówiłyśmy... Mój wychodzi, a Twój już szykuje się do drogi do brzuszka...
Tylko coś tych obiecanych 10kg nie zabrałaś jeszcze ;-)

Anisen
mi już godzinę po cc dali Małego i kazali się nim zajmować... Dobrze, że do 20 mąż był ze mną... W nocy to był koszmar wstawać do Niego. On płakał, mnie bolało, pierwsze dziecko nic nie wiedziałam a nikt informacji nie raczył udzielać... Dobrze, że Kobiety w sali były pomocne bo nawet do wc mnie odprowadzały...
 
Moniczko jeszcze raz gratulacje :)
Aleksander , piękne imie !!

Oj wspólczuje Ci. Ja bym nie dała rady. Mi kazali leżeć plackiem i nawet głową nie ruszać przez 6 godzin, w tym czasie miałam kroplówki i krew , a potem byłam tak osłabiona że dopiero po 24 godzinach kazali mi wstawać i chodzić .
ja miałam problem z karmieniem piersią przez to ze Leo dostawał całe jeden dzień butelkę. A jak u Ciebie ?

Odpoczywajcie i cieszcie sie sobą w domu.
wielkie buziaki dla Syneczka :*
 
Moniqaa bardzo się cieszę że już jesteście w domku :-) niech Wam mały zdrowo rośnie a Ty szybko wracaj do formy :-) i w wolnej chwili czekamy na fotkę syneczka :tak:

U mnie średnio. Samopoczucie kiepskie, znaczy mam bóle krzyża i po długim siedzeniu w pracy dochodzą jeszcze bóle brzucha. Generalnie czuję się słabo. No ale zniosę wszystko żeby tylko maleństwo było zdrowe :-)
 
reklama
Ja nie mogę otworzyć fotki z telefonu moniqaa :-( ale spróbuję później z komputera :-) a jak tam sobie radzisz? Jak mały? :-)
 
Do góry