reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Kwietniowe :) 2013 !

reklama
Wreszcie mogę troszke napisać. Od rana, od 8 bez prądu to zero sieci bo ruter nie dizała :(

Mały zdrowy, rośnie, waży ok 700g , jest duży, no może nie girki ale reszta ;) zatem termin z USg na 8 styczeń. Ruchliwy bardzo, wkładał paluszki do buziaka, machał, łapał za pępowinę itp . Odwrócony już gółwką w dól . Łozysko stopień 1, przepływy wzorowo, ilość wód ok.
No i .... tyle dobrego :(
bo tak jak myślałam szyjka sie skróciła. Na razie bez rozwarcia ale o pól poszła. Oszczędzanie sie na maksa, magnez na maksa zwiększony, jakby coś sie działo recepta na fenoterol w domu. Problem ze u mnie nie ma możliwości ani szwu ani persara z powodów anatomicznych. Wiec mam trzymać kciuki zeby do 35 tygodnia w dwupaku zostać ( tekst gina ze to byłby najlepszy gwiazdkowy cud) Mam sie nastawić na początek stycznia to już jak nic z maluchem .
w 30 tygodniu podadzą mi celeston.
teraz za 3 tygodnie gin bo za dwa Ktg u nas a od następnej wizyty co 2 tygodnie wizyta bo musimy trzymać rękę na pulsie. Ale jak tu sie oszczędzać z dwójką :(
 
anisen
no to 3mamy kciuki
będzie dobrze, musi być

ja też za kilka dni mam wizytę, dowiem się jak tam moje wyniki hormonów i histeroskopi
 
cześć dziewczyny :*
Anisen trzymam kciuki żebyś wytrzymała do gwiazdki :* na pewno będzie dobrze! A co do oszczędzania się to nie ma możliwości żeby ktoś Ci pomógł przy dzieciach chociaż po kilka godz dziennie? Rodzina, jakaś znajoma?
 
mam nianie na 3 godziny trzy razy w tygodniu, na wiecej nie mam co liczyć. Moja mama 200km, teściowa blizej bo 80 km ale jakby ona zaczeła do mnie jeździć to po kilku jej wizytach porodówka murowana. A chlop póki mamy też budowę to mogę zapomnieć o pomocy. Nawet w sobotę kiedy nie idzie do labory będzie chodził albo załatwiać coś z budową albo robić na budowie.
Zarośniemy brudem, bo dzis oprócz tego co muszę czyli jedzenie dla dzieci i przebieranie Kuby nie zrobiłam nic :( . No i dzis dzieci pójdą spać brudne bo on do 23 w robocie a ja mam zakaz wyciągania ich z wanny ( a u mnie nawet Kinga bez wyciągnięcia nie jest w stanie wyjśc)
 
anisen- współczuję i wiem dokładnie jak to jest. Miałam taką sytuację w trzeciej ciąży ale donosiłam ...z tym że poleżałam trochę w szpitalu.
A z tym oszczędzaniem hmm... ja nie mam na to szans a ty masz jeszcze mniejsze dzieci więc ciężej.
 
Happy ja mam nadzieje ze szpitala nie będzie bo wtedy to nawet nie mam pojecia co zrobimy z malcami. Jakby mi tak teściowa zajęła sie nimi choć ze 3 dni to po moim powrocie byśmy dzieci hospitalizowali :(. Ona sie absolutnie nie nadaje do opieki nad nimi. jak będę rodzić to chyba załatwię zeby jednak moja mama na 3 dni przyjechała do nas. a jak nie to sie szarpnę na niańkę od rana do nocy :(.
 
anisen
a to wy się budujecie? tzn swój dom?
szkoda że tak daleko mieszkasz pomogła bym ci czasem :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
tak budujemy, bo obecnie mamy tylko maleńkie mieszkanko 1 pokój kuchnia i mikro łazienka ;) już mamy stan surowy otwarty. Dachem pokryte ;) Teraz okna , drzwi zewnętrzne i dopiero potem mogą wchodzić fachowcy z wentylacją ( mamy dom pasywny) elektryką, hydrauliką i gazem. I to będzie na tyle w tym roku bo zaraz zima.
Naganiała byś sie za nimi ;) bo oni nie usiedzą na pupie na chwilkę. A na spacerze to dopiero jazda jak każde goni w przeciwną stronę ;)
 
Do góry