reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Kwietniowe :) 2013 !

mel po prostu nie wiem sama co mam zrobic, nie chce sobie w cyklu namieszac, bo jednak cos sie ruszylo - poprzedni cykl wrocil mniej wiecej do normalnosci, zawsze lepsze 27 dni niz 31.
Jestem prawie pewna ze to akurat za sprawa ziolek. W tym momencie zaczne w siebie ladowac hormony i nie wiem jak moj organizm na to zareaguje, bo moze na prawde jest to zbedne, przeciez ja mam swoja wlasna owulacje, wiec co mi da branie czegos co ja wywoluje ?? Raczej nie wyczaruje mi dwoch lub wiecej w ciagu jednego cyklu, a obawiam sie tego, ze pecherzykow moze byc zbyt wiele, badz moga zbyt szybko urosnac w efekcie beda zbyt duze zeby peknac. To jest dla mnie kompletnie nie przemyslane leczenie, bo rozumiem to gdybym miala monit co cykl na ktorym byloby widac, ze jest cos nie tak, ale ona ostatnie usg zrobila mi w maju, na wizycie w czwartek stwierdzila, ze wtedy przy laparo byla torbiel no ale potem pewnie sie wchlonela, i z pewnoscia dodala, ze teraz nie ma juz torbieli. Moje pytanie - a skad ta pewnosc ? Co ona swidruje mnie na wylot i widzi co sie dzieje w srodku ? Luteina w porzadku ona jest na wzmocnienie cialka zoltego, wiec na pewno nie zaszkodzi i ja wezme chetnie, bo moze rzeczywiscie mam np zbyt niski progesteron w drugiej fazie, ale nad tym CLO po prostu mam ciemna dziure i nie wiem co zrobic.

anisen no to teraz niech sie dzidzia zdrowo rozwija :)
 
reklama
Nuuska, nie wiem co Ci poradzic...szczerze mowiac to ja oczekiwalabym najpierw diagnozy przed wpakowaniem we mnie hormonow, ktore moga wiecej zaszkodzic niz pomoc. Tak to ona moze strzelac sobie na oslep...luteina ok, sama na pewno bym wziela, ale ciezszego dziala bez monitoringu raczej nie...
 
Anisen
Też bym chciała robić sama chleb ale nie mam w domu warunków.

Melponea
Nie wiem co z ta moja tempka. Byłam poza domem, może to jest powód.
 
Moj też sie robi długo ;) nawet 5 dni !! zazwyczaj mam tak ze częśc jest w lodówce wyciągana, ożywiana w jeden dzień, potem z części robi sie chleb, a pozostałe dokramiane kolejny i po 2 dniach do lodówki znów na postój ;) dzięki temu nie trzeba tyle czekać. I im starszy zakwas tym lepszy. No ale teraz wyciągnęłam, ożywiłam i ... zapomnialam o nim i pojechaliśmy na chrzest do brata. Wracamy , dalej nie pamiętam. Zaglądam do niego po tygodniu i ... spleśniał. trzeba wywalić :(
 
Anisen
ja mam kuchnie w przedpokoju i brak piekarnika :-(
A na ten sprzęt do pieczenia chleba też nie mam miejsca. Też mamy jeden pokój i wiecznie narzekamy na brak miejsca. Chciałabym mieć duuuuużą kuchnię,moje marzenie. I będę piekła, gotowala, robiła przetwory i robiła chleb . . .

Melponea
Fajnie było ale krótko.
Ksiądz młody i bardzo fajny.
Chrzesnica dostała czkawke w kościele, zabawnie było.
Tort przepyszny.
A siostrzenica cudna. Ciekawe kiedy ja znów zobaczę, ale już wiem że nie prędko niestety :-(
 
Ale cisza dzisiaj! Ja dopiero z imprezy dotarlam ;) wczoraj troche pobalowalam i musialam odczekac zanim w samochod wsiadlam, a potem znajomi puscili serial i przepadlam. Zaraz musze zassac nastepne odcinki ;)
 
Ja weekend w pracy więc nie mam czasu.poza tym miałam koleżankę w piątek na noc a w sobotę do pracy na rano a musiałam ja wieść na dworzec o 3 w nocy więc do dziś to odsypiam .
Jaki serial Melponea?
 
reklama
Do góry