misia Ty wiesz ze jestes dla mnie jedna z blizszych osob tu
Dzis staralam sie caly czas powatarzac sobie - Agnieszka nie lam sie, nie rycz ale lzy same ciekly mi po policzku. Ciezkie sa te dni, kiedy masz swiadomosc kolejnego rozczarowania i straconego miesiaca.Ale wiem, ze musze byc silna, i nie poddawac sie bo wierze, ze w koncu sie uda, choc ta wiara z miesiaca na miesiac staje sie coraz mniejsza.
Co do myslenia - tego nie da sie wylaczyc, mozna mowic co sie chce, madrowac ze mnie i mnie sie udalo ale to guzik prawda. Mozna sprobowac zajac glowe czyms innym ale nie da przestac myslec, bo czasem robimy to po prostu nieswiadomie niestety :-( Z czasem, z kazdym miesiacem nie jest wcale latwiej tylko wrecz przeciwnie, coraz ciezej, bo mamy swiadomosc kolejnej porazki ktora Nas przytlacza.
mel co do sierpniowek, zaciazy tam na pewno wiele wiecej dziewczyn, dopiero polowa miesiaca, poza tym watek przeniosl sie na inny zbiorczy i tam wiecej kobitek do zafasolkowania. Ale tez nie ma co porownywac sie do innych, nauczylam sie tego, ze kazda z Nas jest inna,i kazda lub prawie kazda przeszla kiedys przynajmniej jedna osobista, powazna tragedie, ktora wplynela na Nasze zycie, dlatego wiem, ze nie kazdej z Nas jest bardzo ciezko, niezaleznie od tego ile czasu sie stara, i co przeszla w zwiazku z tymi staraniami. Jednym udaje sie od razu, inne musza starac sie latami, a jeszcze inne przechodza tragedie w zwiazku ze strata swojego ukochanego dzidziusia zanim sie jeszcze urodzil. Niesprawiedliwe jest to zycie niestety... "rozdziela" dzieci osobom ktore ich nie chca, badz miec nie powinny a tym ktore pragna tego z calego serca tak ciezko to osiagnac
Zaluje,ze nie ma maszyny, ktora dawalaby mozliwosc zmiany kolei losu.