reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
3
Tak mi przykro 😢 ale nie poddawaj się, może potrzebujesz czasu, aby troszke ochłonąć i uspokoić się. Wierzę że w końcu Cię się uda ( jak i każdej z nas) kobiety potrafią wiele przezwyciężyć, nawet nie wiedzą same jak są silne i ile potrafią znieść. Dla każdej kobiety przychodzi odpowiedni czas, niestety nie wtedy kiedy my tego chcemy. Ale życie Ci prosto z serducha obyś jak najszybciej ujrzała piękne dwie kreseczki. Ściskam i głową do góry 😘😊
Dziękuję Kochana ale naprawdę mam dość. 2 ciążę poronione i teraz problem z zajściem mimo takich starań to dla mnie za dużo. Zaraz skończę 34 lata a nie chce rodzic przed 40. Pora się z tym pogodzić. Moje życie od urodzenia było ciężkie i zawsze muszę z czegoś rezygnować, zawsze coś się nie udaje, widocznie tak musi być.
 
Naprawdę przykro mi. Ale Ty sama wiesz najlepiej co czujesz. Chciałam tylko podtrzymać cie na duchu i trochę wesprzeć 😉 mimo wszystko powodzenia 😊
Wiem Kochana i Dziękuję Ci bardzo za to ale ja nie dam rady przechodzić przez to po raz kolejny, dość już się wycierpiałam w życiu choć sama nie wiem czemu, zawsze staram się wszystkim pomóc a sama ciągle mam kłody pod nogami. Całe życie myślałam pozytywnie- to było moje motto ale chyba już się wyczerpało. Nie podniosę się po kolejnej porażce. Muszę odpuścić. Nie mam po prostu siły. Zbyt ciężkie to życie.
 
23 października zmieniły się przepisy. Na kwarantannie tylko osoba, która miała kontakt z przypadkiem potwierdzonym. Reszta rodziny pracuje normalnie i żyje normalnie.
Dokładnie. Najbardziej niepocieszona jest moja córka. Oświadczyła że ona też chcę być na kwarantannie bo jest to niesprawiedliwe że nie dość że brat ma zdalne nauczanie a ona nie to jeszcze on ma kwarantanne i policja będzie przyjeżdżac żeby mu pomachac 🤦‍♀️😂
 
U mnie była taka sytuacja, że mama miała stwierdzony COVID, wszyscy 10 dni na kwarantannie, mama po 10 dniach poszła do pracy, a siostra i ojczym musieli siedzieć w domu kolejne 10 dni 😅
 
reklama
Do góry