reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

U mnie w rodzinie są i u mojego m są bliźniaki. Ogólnie moim marzeniem jest mieć 4 dzieci a ja nawet 1 urodzić mężowi nie umiem. Ja to już w ogóle jestem beznadziejna i napewno nie 100% kobieta.
Ja zaczęłam nawet przepraszać ze wziął sobie taką babę która nie umie dać mu dziecka. Ale nie mówiłam do niego tylko tak kucłam koło łóżka i poszlochałam sobie.. Najlepiej zamieszkałam bym sobie gdzieś na odludziu zdala od wszystkich i wiodła sobie spokojne życie bez nikogo. Tylko z moim M.. Bo presja innych też jest już nie do wytrzymania. Bo jesteśmy świeżo po ślubie to i wszyscy wyczekują tylko tego teraz.. Dziecka.. A my staramy się już dłużej niż te dwa miesiące po ślubie.
Nie chce mi się tlumaczyc że coś jest nie tak. Jeszcze hsg mnie czeka bo kiedys miałam operacje na jajniku i być może to pozrastana jestem że szok.. Nigdy nie wiadomo jak to tam wszystko się pogoilo.. Narazie chwilę jest ok.. Zaraz wracam po długim zwolnieniu do pracy to tam to już wogole jak się ludziska rzucą na mnie... Ostatnio z liderem rozmawiałam przez telefon i mówił że skoro już mężatka to teraz dziecko.. I se myślę.. Oho.. Zaczyna się 🤦‍♀️ trzymaj się kochana. Nie jesteś beznadziejna. Jednak czas działa na nas bardzo frustrująco musimy być silne ✊ jak byłam w klinice bezpłodności z moim to babka mi tak fajnie tłumaczyła ze jedna facia nie mogła zaskoczyć po in vitro. Chyba że trzy razy podchodziła.. I jej doradzila żeby zbadała Wit d.. I miała na poziomie 5.. Uzupełniła i kolejna już nie pamiętam czy naturalna donosiła i w sumie nie wie czy to szczęście czy jednak ten mały szczegół pomógł.. Może jeszcze raz sobie przeanalizuj wyniki wszystkie.. Co jeszcze można.. No kurcze dziewczyny.. W życiu bym nie pomyślała że to może być tak nieosiągalne.. Teściowa mi mówiła ostatnio ze z moim M to po polu bele przerzucała. U nich czwórka jest..z mojej rodziny też. Moja siostra już dwójkę ma.. A ja jestem tą owieczką na którą padło że łatwo nie będzie..
A na chwilę obecną jestem tuż przed @ i oczywiście szał ciał.. Ciąża pełną gębą 😁 po raz kolejny... 🤦‍♀️
 
reklama
Ja zaczęłam nawet przepraszać ze wziął sobie taką babę która nie umie dać mu dziecka. Ale nie mówiłam do niego tylko tak kucłam koło łóżka i poszlochałam sobie.. Najlepiej zamieszkałam bym sobie gdzieś na odludziu zdala od wszystkich i wiodła sobie spokojne życie bez nikogo. Tylko z moim M.. Bo presja innych też jest już nie do wytrzymania. Bo jesteśmy świeżo po ślubie to i wszyscy wyczekują tylko tego teraz.. Dziecka.. A my staramy się już dłużej niż te dwa miesiące po ślubie.
Nie chce mi się tlumaczyc że coś jest nie tak. Jeszcze hsg mnie czeka bo kiedys miałam operacje na jajniku i być może to pozrastana jestem że szok.. Nigdy nie wiadomo jak to tam wszystko się pogoilo.. Narazie chwilę jest ok.. Zaraz wracam po długim zwolnieniu do pracy to tam to już wogole jak się ludziska rzucą na mnie... Ostatnio z liderem rozmawiałam przez telefon i mówił że skoro już mężatka to teraz dziecko.. I se myślę.. Oho.. Zaczyna się 🤦‍♀️ trzymaj się kochana. Nie jesteś beznadziejna. Jednak czas działa na nas bardzo frustrująco musimy być silne ✊ jak byłam w klinice bezpłodności z moim to babka mi tak fajnie tłumaczyła ze jedna facia nie mogła zaskoczyć po in vitro. Chyba że trzy razy podchodziła.. I jej doradzila żeby zbadała Wit d.. I miała na poziomie 5.. Uzupełniła i kolejna już nie pamiętam czy naturalna donosiła i w sumie nie wie czy to szczęście czy jednak ten mały szczegół pomógł.. Może jeszcze raz sobie przeanalizuj wyniki wszystkie.. Co jeszcze można.. No kurcze dziewczyny.. W życiu bym nie pomyślała że to może być tak nieosiągalne.. Teściowa mi mówiła ostatnio ze z moim M to po polu bele przerzucała. U nich czwórka jest..z mojej rodziny też. Moja siostra już dwójkę ma.. A ja jestem tą owieczką na którą padło że łatwo nie będzie..
A na chwilę obecną jestem tuż przed @ i oczywiście szał ciał.. Ciąża pełną gębą 😁 po raz kolejny... 🤦‍♀️
Nie przejmuj się gadaniem ludzi. My po ślubie też słyszeliśmy tylko kiedy dziecko i kiedy dziecko. W końcu przestaną pytać uwierz mi🙂 Nam było łatwiej, bo ja wtedy dziecka nie planowałam i olewałam to gadanie. Wiem, że teraz byłoby mi bardzo ciężko. Ale na szczęście moja rodzina już nawet nie wspomina o ciąży, teściowa często, ale się z nią mało widujemy. Z tym, że my 10 lat po ślubie już, więc też ludzie uważają, że po prostu nie chcemy mieć dzieci 🙂 U nas w rodzinie mojej i męża nie ma na razie dzieci. Mimo, że wszyscy jesteśmy dużo po 30tce. Jakoś tak wyszło. Oboje z mężem mamy rodzeństwo.

Powiem wam, że te pozytywne covidy u mnie i u męża w pracy przynajmniej przyczyniły się do tego, że przestałam tak się skupiać na ciąży. Nawet zapomniałam inofem kupić!!!! Jakoś tak wszystko zbladło. Za tydzień powinna być owu, a ja nawet nie wiem czy będziemy próbować czy nie będziemy chorzy😢
 
Nie przejmuj się gadaniem ludzi. My po ślubie też słyszeliśmy tylko kiedy dziecko i kiedy dziecko. W końcu przestaną pytać uwierz mi🙂 Nam było łatwiej, bo ja wtedy dziecka nie planowałam i olewałam to gadanie. Wiem, że teraz byłoby mi bardzo ciężko. Ale na szczęście moja rodzina już nawet nie wspomina o ciąży, teściowa często, ale się z nią mało widujemy. Z tym, że my 10 lat po ślubie już, więc też ludzie uważają, że po prostu nie chcemy mieć dzieci 🙂 U nas w rodzinie mojej i męża nie ma na razie dzieci. Mimo, że wszyscy jesteśmy dużo po 30tce. Jakoś tak wyszło. Oboje z mężem mamy rodzeństwo.

Powiem wam, że te pozytywne covidy u mnie i u męża w pracy przynajmniej przyczyniły się do tego, że przestałam tak się skupiać na ciąży. Nawet zapomniałam inofem kupić!!!! Jakoś tak wszystko zbladło. Za tydzień powinna być owu, a ja nawet nie wiem czy będziemy próbować czy nie będziemy chorzy😢
Dziękuję Ci za odpowiedź 🙂 a z tym covidem to powiem ze jestem już tak wkur.... Wszystko psuje. Mam dość. Przecież to co się dzieje dla mnie to jest nie do ogarnięcia.. Paranoja jakaś.. Obyście nie byli
 
Wczoraj odebrałam te testy cyfrowe, niestety nie pochwalę się jak wyszły, bo tak oto witam się w 1dc 😁

Dzisiaj zamawiam zapas testów owu i już mężusia uprzedziłam, że po skończonej @ jedziemy z tematem co drugi dzień aż do końca dni płodnych. Jaram się niesamowicie tym nowym cyklem!

Miłego dnia wszystkim wam życzę❤️
 
Wczoraj odebrałam te testy cyfrowe, niestety nie pochwalę się jak wyszły, bo tak oto witam się w 1dc [emoji16]

Dzisiaj zamawiam zapas testów owu i już mężusia uprzedziłam, że po skończonej @ jedziemy z tematem co drugi dzień aż do końca dni płodnych. Jaram się niesamowicie tym nowym cyklem!

Miłego dnia wszystkim wam życzę[emoji3590]
Pozazdrościć nastawienia [emoji173][emoji173][emoji173]
 
Wczoraj odebrałam te testy cyfrowe, niestety nie pochwalę się jak wyszły, bo tak oto witam się w 1dc 😁

Dzisiaj zamawiam zapas testów owu i już mężusia uprzedziłam, że po skończonej @ jedziemy z tematem co drugi dzień aż do końca dni płodnych. Jaram się niesamowicie tym nowym cyklem!

Miłego dnia wszystkim wam życzę❤️
My w tym cyklu tak :) co drugi dzień i wtedy kiedy było dużo śluzu i ból jajnika (2 mi wcześniej niż mówiła apka) codziennie :p zobaczymy co z tego 😁😁 ale już jakis wynik tego jest bo żeby nie było nudno wymyślaliśmy różne smaczki i urozmaicilismy sex do poziomu kooosmicznego :p
 
Mi też temp idzie do góry i pobolewa tam, plus wrażliwe sutki i pełne piersi... Ale przestaje się nastawiać bo robię to od 3 lat 😅Kto wie, może ten cykl 😊 ale z testowaniem i tak poczekaj, mnie też kusi 😅 trzymam kciuki 🤞
Nie no ja to akurat wkręcam sobie co cykl ze się udało ale tez powtarzam sobie, ze na bank nie 🤣 wiec z testem i tak czekam do @ 😂
 
reklama
Do góry