reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Koleżance dopiero po 2 tygodniach od terminu @ wychodziły pozytywne testy, a już dawno o tym wiedziała dzięki becie. Tak na prawdę to tylko testy, więc mogą się mylić. :)
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza
 
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza
Ale to nie jest nakręcanie według mnie. Tak to siedzisz i myślisz, a jak zrobisz betę to będziesz miała czarno na białym co jest grane :)

Ona też robiła kilka testów i gdyby mi nie pokazała to bym jej nie uwierzyła, że jedna kreska.
 
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza
Wiem co czujesz ja dzisiaj mam 57dc i okresu nie widać. Bardzo męczące są tak długie cykle. Chciałabym w końcu aby te cykle były max 35dniowe żeby nie być pazerna na 28dniowe cykle [emoji85]
 
Ale to nie jest nakręcanie według mnie. Tak to siedzisz i myślisz, a jak zrobisz betę to będziesz miała czarno na białym co jest grane :)

Ona też robiła kilka testów i gdyby mi nie pokazała to bym jej nie uwierzyła, że jedna kreska.
Ja miałam tak w 3 ciazach że testy mi nie pokazały wogule ciąży. Dowiadywałam się o ciazach u lekarzy na kontrolach przypadkowo.
 
Musisz sobie znaleźć zajęcie, zająć się czymś, myśleć o czymś innym. Wiem, że to trudne i że to banał, sama jestem po poronieniu i jak usłyszałam, że 3 miesiące trzeba czekać to załamka, dwa z tego już mineły i czeka mnie co najmniej jeszcze dwa ze względu na wyniki badań i wytłumaczyłam sobie, że to dla dobra ciąży, dziecka i zaczęłam spokojnie o tym myśleć i teraz po prostu czekam. Chciałabym już próbować, bo nie wiem czy się uda znów szybko,ale z drugiej strony się boję.
Musisz przestać o tym obsesyjnie myśleć i tak jak pisałam moim zdaniem testowanie i robienie bety przed @ to przysprza jeszcze gorszej frustracji.

Trzymam kciuki! ;) [emoji110]

@KiedyPytam ja mam 32 lata jeszcze jesteśmy młode [emoji23]
Popieram. Zajęcie zajęcie i zajęcie!

Ja mam dwa poronienia na koncie i zapchany kalendarz. Praca, gotowanie, lekarze, spotkania z przyjaciółmi, seksu z partnerem, badminton, siłownia. Nie mam czasu myśleć.
Ale dużo czasu, bo pół roku, wstawalam do pracy, wracałam z pracy i spałam i tak codzinnie.
Nie warto dziewczyny, zmarnowałam pół roku życia. Do tej pory nie mam ochoty wychodzic, ale zmuszam się. I zawsze jest spoko. Także lećcie na badmintona dziewczyny!!! [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
 
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza

Ja mam wrażenie, że w którymś momencie boimy się nakręcać... Ja po tylu zawodach mam wrażenie, że jak tylko pomyślałam, że może się udało to na 100% się nie uda... W ogóle nie wierzę już w to, że kiedyś mogę mieć pozytywny test... Strasznie dziwne to jest. Tydzień spóźnienia, to dobry czas żeby zrobić betę, choćby po to żeby ogarnąć dlaczego nie masz okresu i ewentualnie wybrać się do ginekologa. Wbrew pozorom są kobiety, u których testy długo lub w ogóle nie wychodzą i cholera wie dlaczego. Nie traktuj tego jako nakręcanie, tylko swój święty spokój 😘
 
Ale to nie jest nakręcanie według mnie. Tak to siedzisz i myślisz, a jak zrobisz betę to będziesz miała czarno na białym co jest grane :)

Ona też robiła kilka testów i gdyby mi nie pokazała to bym jej nie uwierzyła, że jedna kreska.
Nie wiem kurcze co robić.
Już myślałam żeby iść do gina ale najbliższy termin to za 3 tygodnie.
 
reklama
Do góry