reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Koleżance dopiero po 2 tygodniach od terminu @ wychodziły pozytywne testy, a już dawno o tym wiedziała dzięki becie. Tak na prawdę to tylko testy, więc mogą się mylić. :)
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza
 
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza
Ale to nie jest nakręcanie według mnie. Tak to siedzisz i myślisz, a jak zrobisz betę to będziesz miała czarno na białym co jest grane :)

Ona też robiła kilka testów i gdyby mi nie pokazała to bym jej nie uwierzyła, że jedna kreska.
 
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza
Wiem co czujesz ja dzisiaj mam 57dc i okresu nie widać. Bardzo męczące są tak długie cykle. Chciałabym w końcu aby te cykle były max 35dniowe żeby nie być pazerna na 28dniowe cykle [emoji85]
 
Ale to nie jest nakręcanie według mnie. Tak to siedzisz i myślisz, a jak zrobisz betę to będziesz miała czarno na białym co jest grane :)

Ona też robiła kilka testów i gdyby mi nie pokazała to bym jej nie uwierzyła, że jedna kreska.
Ja miałam tak w 3 ciazach że testy mi nie pokazały wogule ciąży. Dowiadywałam się o ciazach u lekarzy na kontrolach przypadkowo.
 
Musisz sobie znaleźć zajęcie, zająć się czymś, myśleć o czymś innym. Wiem, że to trudne i że to banał, sama jestem po poronieniu i jak usłyszałam, że 3 miesiące trzeba czekać to załamka, dwa z tego już mineły i czeka mnie co najmniej jeszcze dwa ze względu na wyniki badań i wytłumaczyłam sobie, że to dla dobra ciąży, dziecka i zaczęłam spokojnie o tym myśleć i teraz po prostu czekam. Chciałabym już próbować, bo nie wiem czy się uda znów szybko,ale z drugiej strony się boję.
Musisz przestać o tym obsesyjnie myśleć i tak jak pisałam moim zdaniem testowanie i robienie bety przed @ to przysprza jeszcze gorszej frustracji.

Trzymam kciuki! ;) [emoji110]

@KiedyPytam ja mam 32 lata jeszcze jesteśmy młode [emoji23]
Popieram. Zajęcie zajęcie i zajęcie!

Ja mam dwa poronienia na koncie i zapchany kalendarz. Praca, gotowanie, lekarze, spotkania z przyjaciółmi, seksu z partnerem, badminton, siłownia. Nie mam czasu myśleć.
Ale dużo czasu, bo pół roku, wstawalam do pracy, wracałam z pracy i spałam i tak codzinnie.
Nie warto dziewczyny, zmarnowałam pół roku życia. Do tej pory nie mam ochoty wychodzic, ale zmuszam się. I zawsze jest spoko. Także lećcie na badmintona dziewczyny!!! [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
 
No jeden rozumiem ale dwa czy trzy.... Hmmm
Od wczoraj zaczęły mnie całe piersi boleć i są takie nabrzmiałe, wcześniej tylko sutki czułam.
Dziwilo mnie też to że przed termin @ jak co miesiąc wyskoczyło mi kilka niedoskonałości i zniknęły. Myślałam że kilka dni potem okres przyjdzie jak zwykle ale nic.
Nie chce się nakręcać bo u mnie to zawsze kończyło się tak samo.
Dlatego też nie ciągnie mnie na betę
Męczy mnie jedynie fakt ze mam cykle 31 a dzisiaj już 38.. To czekanie wykańcza

Ja mam wrażenie, że w którymś momencie boimy się nakręcać... Ja po tylu zawodach mam wrażenie, że jak tylko pomyślałam, że może się udało to na 100% się nie uda... W ogóle nie wierzę już w to, że kiedyś mogę mieć pozytywny test... Strasznie dziwne to jest. Tydzień spóźnienia, to dobry czas żeby zrobić betę, choćby po to żeby ogarnąć dlaczego nie masz okresu i ewentualnie wybrać się do ginekologa. Wbrew pozorom są kobiety, u których testy długo lub w ogóle nie wychodzą i cholera wie dlaczego. Nie traktuj tego jako nakręcanie, tylko swój święty spokój 😘
 
Ale to nie jest nakręcanie według mnie. Tak to siedzisz i myślisz, a jak zrobisz betę to będziesz miała czarno na białym co jest grane :)

Ona też robiła kilka testów i gdyby mi nie pokazała to bym jej nie uwierzyła, że jedna kreska.
Nie wiem kurcze co robić.
Już myślałam żeby iść do gina ale najbliższy termin to za 3 tygodnie.
 
reklama
Do góry