U nas sąsiedzi nawet w bloku są tak zawistni że koleżance na wielki deszcz jakas sąsiadka wyciągnęła. A zostawia na klatce na dole. Szarpią, przywracają rowerki dziecięce. MasakraJa też a jeżeli chodzi o mieszkanie to musimy szybko coś ogarnąć. Kamienica, 3 piętro, bez windy, miejskiego ogrzewania, ciepła woda limitowana, bo z bojlera. Mieszkanie mega nieustawne. Nie zostawię wózka na parterze, bo boję się że żuleria jakaś mi albo napluje albo zakopcą mi papierochami ;/
reklama
margaretka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2020
- Postów
- 2 759
Dziewczyny, dzwonił do mnie lekarz, że wyszedł mi zły wynik histopatologiczny po histeroskopii. Mam przyspieszony termin wizyty, bardzo się martwię. Bardziej w sumie o to, że już nie będę mieć dzieci. Nie do końca zrozumiałam przez telefon co takiego jest nie tak- ale na pewno padły słowa "stan przedrakowy". A po histeroskopii lekarz jak przyszedł do nas na salę to do mnie mówił, że polipy są niegroźne i że mój wynik to akurat bardziej formalność. Co za ironia. Boje się, martwię się, popłakałam się przy koleżankach w pracy.
Nie wiem, gdzie teraz piszemy, bo wchodzę tu nieregularnie, więc wkleję na obu wątkach. Nigdy bym się nie spodziewała, nigdy bym nie zgadła, że tak się potoczy historia moich starań. Chyba bym nawet nie uwierzyła, jakby mi ktoś powiedział wtedy. Myślałam, że zajdę w ciążę w pierwszym cyklu. A potem, zawsze wierzyłam , że zajdę w ciążę w każdym następnym. A potem wyszły problemy, więc byłam pewna, że po histeroskopii to już na pewno mi się uda i że wrzesień jest mój. Mam we wrześniu urodziny, miał być mój. A tymczasem tylko się o rok postarzeję i pogorszę statystyki.
Nie wiem, gdzie teraz piszemy, bo wchodzę tu nieregularnie, więc wkleję na obu wątkach. Nigdy bym się nie spodziewała, nigdy bym nie zgadła, że tak się potoczy historia moich starań. Chyba bym nawet nie uwierzyła, jakby mi ktoś powiedział wtedy. Myślałam, że zajdę w ciążę w pierwszym cyklu. A potem, zawsze wierzyłam , że zajdę w ciążę w każdym następnym. A potem wyszły problemy, więc byłam pewna, że po histeroskopii to już na pewno mi się uda i że wrzesień jest mój. Mam we wrześniu urodziny, miał być mój. A tymczasem tylko się o rok postarzeję i pogorszę statystyki.
Carry88
Moderator
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 10 002
Ja ze swoim mężem w grudniu będę miała 4 rocznicę ślubu a znamy się ponad 4 lata po pół roku wzięliśmy ślub
@margaretka89 spokojnie,nie stresuj się jeszcze, kiedy masz wizytę u lekarza? Daj znać co powie. Trzymaj się kochana
@margaretka89 spokojnie,nie stresuj się jeszcze, kiedy masz wizytę u lekarza? Daj znać co powie. Trzymaj się kochana
Nadziejka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2020
- Postów
- 208
Ja ze swoim już idzie 13 rok jak jesteśmy razem a po ślubie 2 miesiące niecałe
Carry88
Moderator
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 10 002
Dziewczyny dzisiaj 1dc a cyce bola na maxa i są większe. Zimno mi strasznie, gorączki nie mam. Miesiączkuje od 15 lat i w życiu tak nie miałam. Co prawda ten okres jest mocniejszy niż w zeszłym miesiącu ale nie jest obfity. 2 podpaski na dzień wystarcza.
Ma tak któraś?
Mnie co ktorys cykl tak piersi bolą, że nie jestem w stanie się położyć na brzuchu.
margaretka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2020
- Postów
- 2 759
Pojutrze, dam znać. Nawet nie wiem teraz co googlowac w internecie, bo nie do końca rozumiem co się dzieje.Ja ze swoim mężem w grudniu będę miała 4 rocznicę ślubu a znamy się ponad 4 lata po pół roku wzięliśmy ślub
@margaretka89 spokojnie,nie stresuj się jeszcze, kiedy masz wizytę u lekarza? Daj znać co powie. Trzymaj się kochana
Carry88
Moderator
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 10 002
Pojutrze, dam znać. Nawet nie wiem teraz co googlowac w internecie, bo nie do końca rozumiem co się dzieje.
Najlepiej nic nie googluj, bo internet może wykończyć człowieka. Nie masz wyniki przed sobą? Bo ja pamiętam, że na moim po histero to tylko że 3 zdania napisali.
Alwinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2020
- Postów
- 426
Może nie będzie tak źle, kiedy masz wizytę ?Dziewczyny, dzwonił do mnie lekarz, że wyszedł mi zły wynik histopatologiczny po histeroskopii. Mam przyspieszony termin wizyty, bardzo się martwię. Bardziej w sumie o to, że już nie będę mieć dzieci. Nie do końca zrozumiałam przez telefon co takiego jest nie tak- ale na pewno padły słowa "stan przedrakowy". A po histeroskopii lekarz jak przyszedł do nas na salę to do mnie mówił, że polipy są niegroźne i że mój wynik to akurat bardziej formalność. Co za ironia. Boje się, martwię się, popłakałam się przy koleżankach w pracy.
Nie wiem, gdzie teraz piszemy, bo wchodzę tu nieregularnie, więc wkleję na obu wątkach. Nigdy bym się nie spodziewała, nigdy bym nie zgadła, że tak się potoczy historia moich starań. Chyba bym nawet nie uwierzyła, jakby mi ktoś powiedział wtedy. Myślałam, że zajdę w ciążę w pierwszym cyklu. A potem, zawsze wierzyłam , że zajdę w ciążę w każdym następnym. A potem wyszły problemy, więc byłam pewna, że po histeroskopii to już na pewno mi się uda i że wrzesień jest mój. Mam we wrześniu urodziny, miał być mój. A tymczasem tylko się o rok postarzeję i pogorszę statystyki.
reklama
K
Katijah
Gość
MożliweNo miałam 2 cykle 60 dniowe. Myślisz że to od tego?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: