reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
my idziemy jutro na badanie i się mega stresuję. W końcu po zmianie lekarza, bo poprzedni uważał, że skoro raz zaskoczyło, to wina jest tylko po mojej stronie i nie chciał badać męża, bo po co.
Mi od razu ginekolog powiedziała że trzeba zbadać męża bo będziemy u mnie szukać przyczyny i na siłę leczyć a może okazać się że bida z plemnikami. No i niestety tak się stało... A przed badaniem stresowałam się chyba bardziej niż on 😂
 
Dziewczyny u mnie dzisiaj 21dc,myslalam że owu wypadnie wczoraj, ale dzisiaj temp nie wzrosła za wiele, więc ovu obliczyło mi, że owu była 17dc,bo miałam wtedy spadek do 35,91 i na drugi dzień wzrost choć też niewielki, jak wykreslilam weekendowe temperatury to mi owu obliczyło na 15dc no kosmos z tą temperatura, choć wszystko wskazywalo na przedwczoraj bo śluz mega ciągnący i przezroczysty, szyjka najbardziej otwarta, a wczoraj już była mniej otwarta i śluzu wogole nie bylo, może w tym miesiącu owu nie mialam🤷‍♀️
Też tak myślałam, że nie mam owu. Wogole nie mam tego służy ciągnącego nawet poszłam do ginekologa z obawa że może już menopauza się zaczyna bo mam 38 lat 😎😎stara dupa że mnie. A lekarka do mnie, że wszystko działa jak trzeba owu była akurat wczoraj i jest płyn w zatoce Douglasa ... I fakt byłam w ciąży miesiąc później ..
 
my idziemy jutro na badanie i się mega stresuję. W końcu po zmianie lekarza, bo poprzedni uważał, że skoro raz zaskoczyło, to wina jest tylko po mojej stronie i nie chciał badać męża, bo po co.

Mój z kolei twierdzi, że jak doszło do zapłodnienia i był zarodek i serduszko (a u nas tak było) a nie puste jajo to parametry obu stron są wystarczające. Ja ze swojej strony i tak po poronieniu zrobiłam mnóstwo badań, nasienia nie badaliśmy, daje mężowi suple póki co 😉
 
Mi od razu ginekolog powiedziała że trzeba zbadać męża bo będziemy u mnie szukać przyczyny i na siłę leczyć a może okazać się że bida z plemnikami. No i niestety tak się stało... A przed badaniem stresowałam się chyba bardziej niż on 😂
No właśnie, ja jestem 5 cykl na clo i pregnylu i d***. A mąż wcale nie zbadany, a może się okazać, że jakieś tabsy dostanie i będzie ok, dlatego zmieniamy klinikę. Niestety robił wczoraj testosteron i tsh i nie są za dobre te wyniki. Testo ma strasznie niski, co może być przyczyną. Noo też właśnie ja mam stresa :D
 
Dziewczyny nie ma co porównywać ciąż, bo jak pisze Carry88 nie mamy wpływu jak wszystko się potoczy.. ja też miałam idealna książkową ciążę i nagle 14 TC i krwawienie i koniec. A z młodszą córeczka CIA s od początku zagrożona krwawienie ból brzucha do 10 tv chodziłam na kontrolę co tydzień i miałam czekać co będzie .. a potem znów przezierność karkowa na granicy normy i pępowina 2 naczyniowa zamiast 3. Non stop na pogotowiu ginekologicznym pod koniec ciąży, bo dziwne bóle i traciłam czucie w okolicy krocza i brzucha i co????? Urodziła się zdrowa śliczna córeczka 😋 trzeba być dobrej myśli i czekać wiem że to trudne, a ja też osobiście jeśli chodzi o czekanie to hmmm🤔😂silna wolna u mnie nie istnieje. Tym razem nauczona poprzednimi doświadczeniami obiecałam sobie. Że panikować nie befe, albo przynajmniej ogranicze do minimum 🙂🙂🙂
 
Mój z kolei twierdzi, że jak doszło do zapłodnienia i był zarodek i serduszko (a u nas tak było) a nie puste jajo to parametry obu stron są wystarczające. Ja ze swojej strony i tak po poronieniu zrobiłam mnóstwo badań, nasienia nie badaliśmy, daje mężowi suple póki co 😉
U nas też było serduszko - początek 9 tygodnia, ale niestety cp... tylko, że to było w styczniu, a od tamtej pory mogło się sporo namieszać. Też robiliśmy kompleksówke z krwi, wszystko co się dało (bosze ile to kosztowało:o) i wyszło książkowo, niektóre tylko odstępstwo od normy. i dlatego chcę, żeby m zrobił też swoje :D
a jakie dajesz suple? ja kupowałam parenton i teraz horny goat weed :D bo to na testo podobno niezłe.
 
Zazdroszczę figury. Ja muszę się że wszystkim pilnować a odkąd schudlam 15kg to już w ogóle 😉
Carry nie ma czego zazdrościć 😎😎to jest moja udręka ..mam 162 cm i 48 kg byle pierdół i stres i lecę z wagą jak szalona ...przez kraty przejdę bez problemu przejdę jakby mnie zamknęli w pace
 
reklama
U nas też było serduszko - początek 9 tygodnia, ale niestety cp... tylko, że to było w styczniu, a od tamtej pory mogło się sporo namieszać. Też robiliśmy kompleksówke z krwi, wszystko co się dało (bosze ile to kosztowało:o) i wyszło książkowo, niektóre tylko odstępstwo od normy. i dlatego chcę, żeby m zrobił też swoje :D

No my teraz po zabiegu też będziemy próbować ale daje też max 3 miesiace i wyślę męża na badania, bo czasem szkoda czasu 😉 a i 3 miesiące to czas by suple cokolwiek mogły zdziałać.
 
Do góry