reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Cześć dziewczyny,

Mam dosyć regularne cykle (ok. 27 dni, krwawienie trwa 4-5 dni) ale poprzedni cykl znacznie się wydłużył - trwał aż 35 dni. Dostałam skierowanie na badanie prolaktyny i progesteronu. Badanie wykonałam w 22 dniu cyklu, wyniki są następujące: prolaktyna 18,5 ng/ml, progesteron 0,44 ng/ml.
Bardzo proszę o radę - na co mogą wskazywać takie wyniki? Umówiłam się już na konsultację, ale wizyta dopiero za dwa tygodnie. Rozumiem, że owulacja nie miała miejsca, czy mogła się tak znacznie przesunąć, że dopiero nadejdzie? Czy trzeba będzie wdrożyć duphaston? Pytanie do tych z Was, które go przyjmują - po jakim czasie unormowały Wam się wyniki? Bardzo martwi mnie tak niski progesteron. Pozdrawiam wszystkie staraczki.
 
Cześć dziewczyny,

Mam dosyć regularne cykle (ok. 27 dni, krwawienie trwa 4-5 dni) ale poprzedni cykl znacznie się wydłużył - trwał aż 35 dni. Dostałam skierowanie na badanie prolaktyny i progesteronu. Badanie wykonałam w 22 dniu cyklu, wyniki są następujące: prolaktyna 18,5 ng/ml, progesteron 0,44 ng/ml.
Bardzo proszę o radę - na co mogą wskazywać takie wyniki? Umówiłam się już na konsultację, ale wizyta dopiero za dwa tygodnie. Rozumiem, że owulacja nie miała miejsca, czy mogła się tak znacznie przesunąć, że dopiero nadejdzie? Czy trzeba będzie wdrożyć duphaston? Pytanie do tych z Was, które go przyjmują - po jakim czasie unormowały Wam się wyniki? Bardzo martwi mnie tak niski progesteron. Pozdrawiam wszystkie staraczki.

Prolaktyne na pewno bada się między 2 a 5dc więc nie wiem czy ten wynik jest miarodajny. Co do proga to ja się nie znam na pewno dziewczyny coś pomogą.
 
Ja też termin na sobotę... kurde teraz głupie myśli że test o czułości 10 to już powinien coś pokazać. A sucho w tym miesiącu było...
Laski, ja termin na piątek a już przedwczoraj był test... No ześwirować można, nawet widziałam na nim niby krechę, ale to chyba tylko w mojej głowie było. Póki co czuje się totalnie na okres, wszystko mnie już boli
 
Laski, ja termin na piątek a już przedwczoraj był test... No ześwirować można, nawet widziałam na nim niby krechę, ale to chyba tylko w mojej głowie było. Póki co czuje się totalnie na okres, wszystko mnie już boli
A ja na razie nie mam takiego apetytu na wszystko jak zawsze mam na okres...Ale.tak poza tym to nic nie zwiastuje że się udało...piersi normalne...
 
Na kiedy masz termin? Wszystko jest jeszcze możliwe [emoji16][emoji3590]
Na piątek, robiłam przedwczoraj test bo już było 11dni po, a czułam się słabo ostatnie kilka dni mdłości. Ale biel, dzisiaj też powtórzyłam bo miałam ostatni test a znów mnie mdliło i oczywiście znowu biel (ten czuły 10). Stwierdziłam, że ok przynajmniej już nie będzie mnie korciło bo nie mam testów [emoji1787][emoji1787] Aż się wkurzyłam, bo działaliśmy ostro jeszcze dwa dni po owu, ananasa nienawidzę a żarłam razem z tym wstrętnym środkiem i co i ***** [emoji38][emoji38][emoji38]

Już się nawet umówiłam do dobrego gina w innym mieście dzień przed kolejną owulacją, akurat wtedy był wolny termin. Stwierdziłam że USG miałam ostatni raz robione jakoś ponad rok temu więc może warto tam zajrzeć czy te owulacje są czy tak po prostu mnie napieprza zawsze jajnik [emoji28] Chyba po przyszłym cyklu zamknę warsztat jak dalej nic nie wyjdzie, bo tak bardzo nie chciałabym rodzic latem... Ehh... Człowiek by sobie chciał wszystko co do miesiąca wyliczyć i żeby tak było po naszej myśli [emoji6]
 
reklama
Na piątek, robiłam przedwczoraj test bo już było 11dni po, a czułam się słabo ostatnie kilka dni mdłości. Ale biel, dzisiaj też powtórzyłam bo miałam ostatni test a znów mnie mdliło i oczywiście znowu biel (ten czuły 10). Stwierdziłam, że ok przynajmniej już nie będzie mnie korciło bo nie mam testów [emoji1787][emoji1787] Aż się wkurzyłam, bo działaliśmy ostro jeszcze dwa dni po owu, ananasa nienawidzę a żarłam razem z tym wstrętnym środkiem i co i ***** [emoji38][emoji38][emoji38]

Już się nawet umówiłam do dobrego gina w innym mieście dzień przed kolejną owulacją, akurat wtedy był wolny termin. Stwierdziłam że USG miałam ostatni raz robione jakoś ponad rok temu więc może warto tam zajrzeć czy te owulacje są czy tak po prostu mnie napieprza zawsze jajnik [emoji28] Chyba po przyszłym cyklu zamknę warsztat jak dalej nic nie wyjdzie, bo tak bardzo nie chciałabym rodzic latem... Ehh... Człowiek by sobie chciał wszystko co do miesiąca wyliczyć i żeby tak było po naszej myśli [emoji6]
Ja chciałam rodzić na wiosnę najlepiej w kwietniu i nie wyszło. Zła jestem na siebie bo po odstawieniu tabletek miałam owulacje na 99% czułam to pierwszy raz od 3 lat! Mąż kusil żeby zacząć od razu A ja że nie że chce w.lipcu zacząć...A dwa kolejne cykle już nie czułam owulacji..
 
Do góry