reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja w maju miałam zabieg. Teraz też mam acard od testu też heparyna. Trzymam kciuki ale nie myśl o tym za dużo wszystko się ułoży 🤗
Masz tą heparyne pełnopłatną? Bo ja kupuje clexane i chodzę prywatnie to mam za 100 %. Zastanawiam się co zrobić żeby nie płacić tyle kasy. Czy rozmawiać z ginekologiem czy iść do rodzinnego. Za opakowanie za 100% płacę 114 zł A tak to by było 30 zł. :(
 
reklama
Masz tą heparyne pełnopłatną? Bo ja kupuje clexane i chodzę prywatnie to mam za 100 %. Zastanawiam się co zrobić żeby nie płacić tyle kasy. Czy rozmawiać z ginekologiem czy iść do rodzinnego. Za opakowanie za 100% płacę 114 zł A tak to by było 30 zł. :(

Mi lekarz powiedział, że same mutacje czy poronienie nie jest wskazaniem do refundacji wiec na pewno będę miała pełnopłatna. I też najlepiej clexane.
Trzeba by poszukać może lekarza, który wypisze na refundację nie wiem czy to rodzinny się podejmie (mój rodzinny na bank nie) może hematolog albo genetyk 🤔
A Ty juz bierzesz od owulacji? Ja dopiero dostanę od testu.
 
Mi lekarz powiedział, że same mutacje czy poronienie nie jest wskazaniem do refundacji wiec na pewno będę miała pełnopłatna. I też najlepiej clexane.
Trzeba by poszukać może lekarza, który wypisze na refundację nie wiem czy to rodzinny się podejmie (mój rodzinny na bank nie) może hematolog albo genetyk [emoji848]
A Ty juz bierzesz od owulacji? Ja dopiero dostanę od testu.
Refundacją przysługuje przy zespole antyfosfolipidowy i trombofilii. Czasami dobra wola lekarza czy wypisze na ryczałt, ale jeśli nie masz wskazań lekarz może mieć problemy w razie kontroli.
Ja mam na ryczałt [emoji14]
 
Ja też tak miałam że nie chciałam przegapić żadnego dnia i jak ja chciałam to mój A to zmęczony A to poszedł spać A to go brzuch boli. W sumie co dwa dni były zbliżenia. Potem miałam cytologie to trzy dni przerwy. Dziś już mam 24 dc owulacja raczej była jakieś 8 dni temu. Czekam do przyszłego poniedziałku:)
Mój to by mnie zameczyl. Jak mu powiedziałam że najlepiej co.2.dni to bym nie pocieszony 😂
 
Refundacją przysługuje przy zespole antyfosfolipidowy i trombofilii. Czasami dobra wola lekarza czy wypisze na ryczałt, ale jeśli nie masz wskazań lekarz może mieć problemy w razie kontroli.
Ja mam na ryczałt [emoji14]

No tak zdaje sobie z tego sprawę, czasami wypisują. Niestety liczę się z tymi kosztami. Ja dostane ze względu na pai homo i poronienie.

A co w ogóle u Ciebie?
 
@Martxx1 15 lub 13 bo miałyśmy temat plamień, starej krwi, bólu brzucha i poprzedzających okres wysokich temperatur, czyli bardziej 13dc

@Mrufka®®® co tam u Ciebie słychać?
Ja czekam cały czas Na @:( półtora tygodnia temu beta była już 8 także teraz to napewno jest 0. Cały czas bije się z myślami czy odpuścić czy po nowym roku wrócić do starań ....
 
Hej.
U nnie minely wszystkie objawy zarowno ciazowe jal okresowe 😅 a dzis mam 28dc...przy cyklach 30-31 dniowych, juz przebieram nogami czekajac co z tego bedzie. Choć sie nie nastawiam, bylo tylko dwa razy w sumie w dni plodne i przed owu...ale jednak tylko dwa razy.
M sie wkrecil i mowi mi wczoraj, ze robimy Karolka 😆 w dni nieplodne, to sobie możemy....
Ale fakt, Karolek by się przydał, bo tamoja najmlodsza cora, to taka sierotka trochę.
Miedzy nia a najstarszymi synami jest 13 lat roznicy...
Pare lat i bedzie taka troche jedynaczka.
 
Ja jak tylko zaczynam czuć leciutki ból natychmiast biorę jakiś ibuprom.. może to brzmi dziwnie ale wiem że jak pozwole się temu potem rozkręcić to nic potem nie pomaga.
U mnie to samo - jeśli nie wezmę zanim zacznie boleć to męczę się kilka godzin... Ale ibuprom I inne takie to garściami mogę łykać i nic [emoji17] jedynie ten metafen jakkolwiek pomaga... Miałam nadzieję, że ktoś zna jakieś skuteczniejsze sposoby niż tabsy i ciepełko... Zostaje dalej zapobiegawczo łykać przeciwbólówki...
 
reklama
Dziewczyny poroniłam w czerwcu, pierwsza miesiączka przyszła w 34dc, dziś mam 33dc, powinna być już drugi i nadal nic. Test robilam w niedzielę ale był negatywny powtórzyłam dziś ale wyszedł wadliwy, a nie miałam kolejnego. Czy któraś z Was też ma takie dlugie cykle po poronieniu? Wcześniej cykl trwał 30/31dni.
Juz nie wspomnę o tym, że cały czas staramy się z mężem ale nie wychodzi :(
 
Do góry