reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

uczucie jakby miało coś wylecieć? Czy takie ciągnięcie jak za sznurki
Sama nie umiem określić. Jakby mnie coś rozpychało. Mam takie wrazenie, jakby miało coś wylecieć. Ale z tymi sznurkami to też trafne, bo coś ciągnie. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie mialam. Najpierw pomyślałam, że to czasem nie wypadanie macicy ale przy tym ponoć jest taki ból, że po ścianach bym chodziła. A mnie nic nie boli. Tylko dyskomfort.
 
reklama
Cześć, ja też się witam po kilkunastu dniach przerwy... Niezbyt dobry ten grudzień. W pracy mam taki sajgon że najchętniej bym tam nie chodziła. Ale jeszcze parę dni i urlop.
Zaczęłam mierzyć temperaturę ale u mnie te skoki to jak pijany zając, góra i dół ciągle. Nie wiem o co chodzi. Wiem że to niby dopiero pierwszy cykl z mierzeniem ale myślałam jednak, że może nie będą to idealne kreski ale też nie takie przeskoki.
I mam trochę kryzys. Ostatnio miałam płodne- tzn głównie wg wyliczeń Flo i obserwacji śluzu, a mój mąż chyba drugi raz w życiu nie dał rady do końca i skończyło się na niczym. Następnego dnia to samo. Oczywiście ja męża nie wprowadzam w to kiedy mam płodne kiedy nie, bo ani nie chcę takich narzuconych zbliżeń nam fundować tylko ja mam taki popęd wtedy że się rzucam na niego [emoji6] no ale nic z tego. Wiem że nie powinno ale jest mi przykro, poczułam się tak totalnie nieatrakcyjna, że mi już absolutnie przeszła ochota na jakiekolwiek zbliżenia w najbliższych dniach. Miał być wystrzałowy Sylwester a będzie lipa. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę że on jest starszy ode mnie i to w takim wieku że może mu się to zdarzać. Nie wiem, on nic nie bierze żadnych suplementów i tak pomyślałam żeby mu kupić w prezencie tę Mace o której tu kiedyś pisałyście. Już nawet nie o starania mi chodzi tylko żeby zwyczajnie seks był udany bo ciężko mi z tym.
Postaram się podczytać jakie tam kreseczki wyskoczyły a z kim będę tu w przyszłym roku [emoji4]
 
Wcześniej temperatury nie mierzylam. Mialam rano 36,8. Teraz wieczorem 37,2. Ten mój fałszywy okres mógłbyc zagnieżdżeniem? Dni się zgadzają przyjmując, że owu była 18. Nie wiem już sama. Tak mnie nasunęła na ten trop przyjaciółka. Czy któraś z Was w ciąży też miała takie dziwne parcie? Sprawia to olbrzymi dyskomfort. Mega źle się czuję przez to. Dzisiaj miałam problem wysiedzieć na mszy w kościele, bo co 15 minut biegam do łazienki. Kupiłam 2 testy, ale nie wiem czy sobie znowu robić złudne nadzieję. To juz byłoby 2 rozczarowanie w tym tygodniu. Dziewczyny ratujcie, bo zwariuje dosłownie 😢
Temperatury wieczornej nie bierz w ogóle pod uwagę, bo w ciągu dnia temperatura rośnie. Poranna jest lekko podwyższona, choć nie znając wcześniejszych to i tak niewiele mówi - i pytanie czy mierzona w kontakcie ze śluzówka?
Oczywiście może to być plamienie implantacyjne, ale ono występuje bardzo rzadko (ja w żadnej ciąży nie miałam). Kiedy zaczęłaś plamić?
A to parcie to jest z jakimś bólem? Może infekcja dróg moczowych, skoro musisz często do toalety biegać?
 
Temperatury wieczornej nie bierz w ogóle pod uwagę, bo w ciągu dnia temperatura rośnie. Poranna jest lekko podwyższona, choć nie znając wcześniejszych to i tak niewiele mówi - i pytanie czy mierzona w kontakcie ze śluzówka?
Oczywiście może to być plamienie implantacyjne, ale ono występuje bardzo rzadko (ja w żadnej ciąży nie miałam). Kiedy zaczęłaś plamić?
A to parcie to jest z jakimś bólem? Może infekcja dróg moczowych, skoro musisz często do toalety biegać?
Mierzylam pod językiem. Też myślałam, że infekcja. Brałam nawet urofuragine, ale nie pomaga. Pani w aptece poleciła mi jakieś globulki dopochwowe. Brałam pod uwagę właśnie infekcje, ale to ani nie boli, ani nie piecze teraz. Po prostu taki dziwny dyskomfort. W poprzedniej ciąży, niestety straconej nie miałam czegoś takiego. Ani dyskomfortu, ani takiego plamienia. Próbuję sobie jakoś wytłumaczyć to co się dzieje, ale nie potrafię. Spróbuję zrobic chyba kimo wszystko ten test. Tak będzie najbezpieczniej. Najwyżej kolejne rozczarowanie.. A jak nie to czeka mnie długi czas oczekiwania na ginekologa.
 
Mierzylam pod językiem. Też myślałam, że infekcja. Brałam nawet urofuragine, ale nie pomaga. Pani w aptece poleciła mi jakieś globulki dopochwowe. Brałam pod uwagę właśnie infekcje, ale to ani nie boli, ani nie piecze teraz. Po prostu taki dziwny dyskomfort. W poprzedniej ciąży, niestety straconej nie miałam czegoś takiego. Ani dyskomfortu, ani takiego plamienia. Próbuję sobie jakoś wytłumaczyć to co się dzieje, ale nie potrafię. Spróbuję zrobic chyba kimo wszystko ten test. Tak będzie najbezpieczniej. Najwyżej kolejne rozczarowanie.. A jak nie to czeka mnie długi czas oczekiwania na ginekologa.
Urofuragina nie pomoże jeśli jest jakiś poważniejszy stan zapalny. Leć rano na badanie moczu, może masz jakieś bakterie. O ile przy sikaniu coś boli?
Kiedy zaczęłaś plamić? Jeśli dziś to jutrzejsze badanie może jeszcze ciąży nie pokazać.
 
Urofuragina nie pomoże jeśli jest jakiś poważniejszy stan zapalny. Leć rano na badanie moczu, może masz jakieś bakterie. O ile przy sikaniu coś boli?
Kiedy zaczęłaś plamić? Jeśli dziś to jutrzejsze badanie może jeszcze ciąży nie pokazać.
Nie boli przy sikaniu. Wszystko pod tym względem jest normalnie. Plamienie miałam dzisiaj. Już go nie ma.
 
Nie boli przy sikaniu. Wszystko pod tym względem jest normalnie. Plamienie miałam dzisiaj. Już go nie ma.
No dobra to badania moczu nie rób ;)
Ale jutro też nie rób jeszcze bety, bo naprawdę może nic nie pokazać. Ja bym na krew poszła w poniedziałek (chyba że masz czynne swoje lab w sobotę, to pójdziesz w kapciach :)) a na test siknęłabym najwcześniej w piątek, ale poczekałaby i tak do niedzieli skoro owu mogła być 20.12.
 
No dobra to badania moczu nie rób ;)
Ale jutro też nie rób jeszcze bety, bo naprawdę może nic nie pokazać. Ja bym na krew poszła w poniedziałek (chyba że masz czynne swoje lab w sobotę, to pójdziesz w kapciach :)) a na test siknęłabym najwcześniej w piątek, ale poczekałaby i tak do niedzieli skoro owu mogła być 20.12.
Lab zamknięte w soboty. Poczekam do poniedziałku, a z testem wstrzymam się do niedzieli. Nie mam nic do stracenia. Dzięki!
 
reklama
Do góry