Staraczki - II połowa 2020 roku

[kara86]

@blanny wizytę mam 14:40

daj znać co tam po wizycie, trzymam

 

[EwelinaW]

właśnie nie mam,dzwoniłam do nich to niby są już zrobione tylko żeby wstawić na stronkę to musza być z podpisem

Najczęściej dostawałam koło 14:30. A zdarzylo się i ok 13.

 

[x]

Jeśli owulacja była 19.12 (a tak bym zakładała) to 14 dpo to będzie 2.01 i wtedy też zrobiłabym test. Wcześniej oczywiście może coś wykazać, ale nie musi [emoji2368]

No to klops [emoji2356][emoji28] zrobiłam progesteron 24.12 i wynosił 11.12. Czyli cały cykl obserwacji prowadzony a na koniec okazało się, że wszystko jest źle [emoji23] Czyli jakbym chciała testować to kiedy najlepiej? Jutro? Już i tak nie pokładam nadziei w tym cyklu, dziś robiłam test i wyszedl negatywny.

 

[Upadła]

No to klops [emoji2356][emoji28] zrobiłam progesteron 24.12 i wynosił 11.12. Czyli cały cykl obserwacji prowadzony a na koniec okazało się, że wszystko jest źle [emoji23] Czyli jakbym chciała testować to kiedy najlepiej? Jutro? Już i tak nie pokładam nadziei w tym cyklu, dziś robiłam test i wyszedl negatywny.

Jeśli prog był >10 to aż takiej różnicy nie robi, że nie w 7dpo, znaczy, że wtedy prawdopodobnie był jeszcze wyższy - czyli wszystko ok, owu prawdopodobnie była. A test ciążowy tak jak @Zazuzazaza pisała najlepiej 2.01 lub jeszcze później, żeby można być w miarę pewnym wyniku w przypadku negatywnego, pozytyw może wyjść wcześniej, ale nie musi [emoji1745]

 

[Mila09]

Jeśli prog był >10 to aż takiej różnicy nie robi, że nie w 7dpo, znaczy, że wtedy prawdopodobnie był jeszcze wyższy - czyli wszystko ok, owu prawdopodobnie była. A test ciążowy tak jak @Zazuzazaza pisała najlepiej 2.01 lub jeszcze później, żeby można być w miarę pewnym wyniku w przypadku negatywnego, pozytyw może wyjść wcześniej, ale nie musi [emoji1745]

Jeśli owulacja była 19.12 (a tak bym zakładała) to 14 dpo to będzie 2.01 i wtedy też zrobiłabym test. Wcześniej oczywiście może coś wykazać, ale nie musi [emoji2368]

Dzięki dziewczyny w takim razie czekam do końca tygodnia i zatestuje w poniedziałek 04.01 jeśli nie dostanę w tym czasie @

 

[PaulinaMalina91]

Co to znaczy?

 

[x]

Że jesteś w ciąży [emoji6]

Co to znaczy?

 

[PaulinaMalina91]

Że jesteś w ciąży [emoji6]

no jak kit przecież to nie możliwe 2.01 powtórzę bete żeby zobaczyć jak przyrasta

 

[jotte]

Laseczki, napiszę jeszcze tu, bo tu nas więcej: uzyskałam dziś od mojego gina wyniki krwi z sierpnia (przez pandemię jeszcze ich nie odebrałam, wcześniej tylko telefonicznie mówił ze jest wszystko OK, a dziś chciałam by podyktował dokładne wyniki, bo nie chciał dać mi skierowania na nowe badania). Wszystko jest pięknie cacy, wszystkie wyniki mieszczą się w normach (badanie robione w 6dc):
FSH 4,87
LH 7,6
Estradiol 28
Prolaktyna 17
Testosteron 0,32
TSH 1,84
Androstendion 1,82
Zapytałam lekarza czy stosunek LH do FSH nie jest za wysoki (wychodzi 1,56) bo boję się, że to może być pcos. A on mi na to powiedział że męskie hormony mam w normie, wszystkie inne tez są w normie i żebym nie czytałam tyle głupot w internecie. Wg niego to, że już dwa razy zaszłam w ciążę (w kilkumiesiecznych odstępach czasu) wyklucza u mnie pcos. Na usg inny lekarz widział obraz podobny do pcos.
Podpowiecie mi czy mam mu ślepo ufać, czy może jutro ponownie zrobić badanie LH i FSH (3dc) i skonsultować to z innym lekarzem, żeby pcos wykluczyć? Może jakieś dodatkowe badania w tym kierunku? Nie chcę wydawać kasy w błoto, nie chcę bawić się w lekarza, ale może któraś z Was ma/miała tak samo i mi coś doradzi?

 

[EwelinaW]

Laseczki, napiszę jeszcze tu, bo tu nas więcej: uzyskałam dziś od mojego gina wyniki krwi z sierpnia (przez pandemię jeszcze ich nie odebrałam, wcześniej tylko telefonicznie mówił ze jest wszystko OK, a dziś chciałam by podyktował dokładne wyniki, bo nie chciał dać mi skierowania na nowe badania). Wszystko jest pięknie cacy, wszystkie wyniki mieszczą się w normach (badanie robione w 6dc):
FSH 4,87
LH 7,6
Estradiol 28
Prolaktyna 17
Testosteron 0,32
TSH 1,84
Androstendion 1,82
Zapytałam lekarza czy stosunek LH do FSH nie jest za wysoki (wychodzi 1,56) bo boję się, że to może być pcos. A on mi na to powiedział że męskie hormony mam w normie, wszystkie inne tez są w normie i żebym nie czytałam tyle głupot w internecie. Wg niego to, że już dwa razy zaszłam w ciążę (w kilkumiesiecznych odstępach czasu) wyklucza u mnie pcos. Na usg inny lekarz widział obraz podobny do pcos.
Podpowiecie mi czy mam mu ślepo ufać, czy może jutro ponownie zrobić badanie LH i FSH (3dc) i skonsultować to z innym lekarzem, żeby pcos wykluczyć? Może jakieś dodatkowe badania w tym kierunku? Nie chcę wydawać kasy w błoto, nie chcę bawić się w lekarza, ale może któraś z Was ma/miała tak samo i mi coś doradzi?

Raczej bez paniki, mi lekarka mówiła, że wskazany jest stosunek blisko 1. nie równy, do tego trzeba byby zrobić AMH i to gdyby wyszło za wysokie to wtedy możesz panikować.