reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

O endometrium też fajnie pisała mamaginekolog na swoim blogu "ratunku mam endometrium" Ja wiem tyle że musi być grube by zapłodniona komorka się tam mogła zagniezdzic, jak się nie zagniezdzi to endometrium się zluszcza i jest okres. Moje endometrium w połowie cyklu było piekne ale też nie pytalam o szczegóły.
 
reklama
Ja dopiero lub aż 4 cykl starań, i to jest niesamowite jakie dolegliwości w tamtych cyklach u siebie zobserowalam 😂, mdłości, senność, żyłki na piersiach, krwawienie implatacyjne i co by to człowiek nie wymyślił😅 a ciąży jak nie było tak nie ma..
W tym cyklu na razie żadnych objawów sobie nie znalazłam, oby tak dalej.
 
Oczywiście rozumiem :) Nie odebrałam wypowiedzi koleżanki jako przejawu złośliwości. Faktycznie staramy się z mężem o Dziecko ok.roku. Trzy miesiące temu zrobiliśmy badania. Uregulowałam już wszystko jak trzeba. Można powiedziec, że wyniki są wręcz książkowe. Poza tym, dopiero pierwszy raz miałam wyznaczona owulacje, wcześniej bardziej na chybił trafił a dzisiaj w 6dpo czuje się tak jak nigdy wcześniej...stąd nadzieja. Oczywiście mogę się mylić. Nie podchodzę do tego wszystkiego z przesada bo wiem, że jesli nie droga naturalna to spróbujemy z pomocą fachowców albo zainteresujemy się adopcja. Mam 34 lata więc nie będziemy czekać w nieskończoność :)
Ja też czuje w tym cyklu jazdę ale stawiam że to wpływ ziół które piłam, nie zdążyłam zrobić okładów z borowiny (polecała Hera) , przyszły ale nie wskazane ponoć w drugiej połowie cyklu. Lekarka po raz pierwszy zobaczyła ładny pęcherzyk, endometrium idealne, śluz wszystko perfect i sie trochę nakręcam. Poprzednio widziała pęcherzyk ale za mały żeby coś mogło być, chyba, że jeszcze zdążył urosnąć, cała reszta również idealna, i też mi wszystko napierdzielało nic nie wyszło. Kiedyś myślałam o adopcji odkładałam myślenie na później, teraz to nawet na to nie mogę sobie pozwolić, bo już 40 przekroczona. A dziś to jeszcze pierś zaczęła dawać znaki że jest, kiedyś tylko przed okresem. Teraz myślę że to może duphaston już dzialać, od poniedzialku na wszelki wypadek miałam zacząć brać do testu 24,12,2020 kurde jaki miałabym prezent na święta, a tak będzie wjazd czerwonego mercedesa jak to jedna z dziewczyn pisała.
 
Ja dopiero lub aż 4 cykl starań, i to jest niesamowite jakie dolegliwości w tamtych cyklach u siebie zobserowalam 😂, mdłości, senność, żyłki na piersiach, krwawienie implatacyjne i co by to człowiek nie wymyślił😅 a ciąży jak nie było tak nie ma..
W tym cyklu na razie żadnych objawów sobie nie znalazłam, oby tak dalej.
wiesz ja powiedziałam, że jak wreszcie nic mi nie będzie, to będzie ten cykl w którym będę miała nadzieje na dwie kreski 😆
 
O endometrium też fajnie pisała mamaginekolog na swoim blogu "ratunku mam endometrium" Ja wiem tyle że musi być grube by zapłodniona komorka się tam mogła zagniezdzic, jak się nie zagniezdzi to endometrium się zluszcza i jest okres. Moje endometrium w połowie cyklu było piekne ale też nie pytalam o szczegóły.
U mnie było w 13 dc 8,8 mm, w poprzednim cyklu w 16dc miało 9,1 i w sumie nie wnikałam ile powinno być, tylko mówiła, że mam idealne i się śmiałam że to zasługa czerwonego wina i gin potwierdziła, że właśnie czerwone wino najlepiej wytrawne bardzo wpływa na odbudowę endometrium, że poleca
 
Ja też czuje w tym cyklu jazdę ale stawiam że to wpływ ziół które piłam, nie zdążyłam zrobić okładów z borowiny (polecała Hera) , przyszły ale nie wskazane ponoć w drugiej połowie cyklu. Lekarka po raz pierwszy zobaczyła ładny pęcherzyk, endometrium idealne, śluz wszystko perfect i sie trochę nakręcam. Poprzednio widziała pęcherzyk ale za mały żeby coś mogło być, chyba, że jeszcze zdążył urosnąć, cała reszta również idealna, i też mi wszystko napierdzielało nic nie wyszło. Kiedyś myślałam o adopcji odkładałam myślenie na później, teraz to nawet na to nie mogę sobie pozwolić, bo już 40 przekroczona. A dziś to jeszcze pierś zaczęła dawać znaki że jest, kiedyś tylko przed okresem. Teraz myślę że to może duphaston już dzialać, od poniedzialku na wszelki wypadek miałam zacząć brać do testu 24,12,2020 kurde jaki miałabym prezent na święta, a tak będzie wjazd czerwonego mercedesa jak to jedna z dziewczyn pisała.
Trzymam mocno kciuki! ❤️ Ja też będę robiła test w święta z nadzieją na najpiękniejszy prezent :)
 
reklama
Do góry