EwelinaW
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Sierpień 2020
- Postów
- 6 560
Ja to widzę bardziej jako niezaradność życiowa, wręcz może nawet w chorobę jakąś dwubiegunową, schizofremia. Widzi tylko, że wszyscy z zewnątrz ja oszukują, że jest biedna, poszkodowana prze świat. Nie do końca radzi sobie z emocjami, nie wiemy tak naprawdę jak to było z oknami. Policja policją. umyć może i umyła pytanie jak? Mam do czynienia z dużą ilością pracowników, raczej stoję z boku i wiem, że prawda często leży po dwóch stronach (pracodawca i pracownik) nie jednego krzykacza sama bym zwolniła, dużo gada co to nie robi a wszystko na odpierdol. I się dziwić potem że ktoś nie chce zapłacić. Widzę tu zagrywkę na naszych uczuciach. Każda z nas czy to ma swoje dzieci czy je straciły, ale każda z nas chciałby wszystko dla nich poświęcić i łatwiej nami manipulować. Wiemy jak jest ciężko i chcielibyśmy wspomóc. Więc jak tylko zobaczyłam konto to pomyślałam ile z nas chciałoby wpłacić grosz i pomóc, widzę, że sporo osób się nabrało. Tylko prze ztakie osoby my stajemy się coraz bardziej nie czuli na pomoc innym osobom, które faktycznie tego potrzebują. Ja zauważyłam, że osoby które mają naprawdę ciężko wstydzą się przyznać. Nie użalają się wszędzie.Ej dziewczyny a może z mamba jest tak,że nie ma nikogo,mąż dziwak,sama na sobie może polegać? Bo z psychologicznego punktu widzenia to co Ona wypisuje tym próbuje zwrócić na siebie uwagę-czyli ściągnąć pomoc od obcych bo wśród swoich nie ma wsparcia ? oczywiście jej nie bronię tylko szukam przyczyny po co Ona to robi a z psychologicznego punktu tak to wygląda