reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
dr Uzar zakładał szef z synem jak bylam w ciazy i tak się złożyło że go zdejmował, a lekarza miałam innego od przypadków beznadziejnych 😂

Mi On jako jedyny a 4 lekarz, który oglądał moje wyniki po poronieniu wdrożył leczenie. Jest kilku polecanych lekarzy od usg. Jeszcze Węgrzynowski w haas mi się przypomniał on też robi prenatalne, Kowalski medicus też.
 
dr Uzar zakładał szef z synem jak bylam w ciazy i tak się złożyło że go zdejmował, a lekarza miałam innego od przypadków beznadziejnych 😂
Bardzo chwalonym lekarzem, ale drogim jest tez dr Bączkowski ze Szczecina przede wszystkim dobry niby w zachodzeniu w ciążę, jednak u mnie się nie sprawdził jeśli chodzi o prowadzenie ciąży. Bo ja tak wg mieszkam za granicą, ale 2 ciążę ostatnie prowadziłam w PL.
 
Mi On jako jedyny a 4 lekarz, który oglądał moje wyniki po poronieniu wdrożył leczenie. Jest kilku polecanych lekarzy od usg. Jeszcze Węgrzynowski w haas mi się przypomniał on też robi prenatalne, Kowalski medicus też.
ja juz mam swojego "anioła" naprawdę uważam że gdyby nie dr Świderski, nie miała bym syna, on jest moim aniołem i znowu tam zawitam jak będę w ciąży, bo on przedewszystkim jest od prowadzenia ciąży, raz powiedział mi dziwny dowcip, ale oni wszyscy są troche dziwni "ja nie wiem czemu starym babką wypadają macice, ale o ciąży wiem wszystko" jego siostra tez jest ginekologiem i tez dobrym.
 
Hej. Już odpisuje wam wszystkim.
Niestety tak się stało, że sami chcieliśmy pomoc, a stało się jak się stało. Dodatkowo musiałam na kupować kremów i innych dupereli do smarowania córki, bo wyszła jej jakąś wysypka, zaczęła mieć jakąś sucha skórę i ponoć to przez krem na który zmieniłam i teraz muszę jej to leczyć...
Ma dzidzia już co jesc, spokojnie. Pożyczyłam pieniądze od sąsiadki.
Nie staramy się, to się stało od razu po urodzinach córki, więc i tak jakby patrzeć jakbym miała zajść to już bym była.
Jestem zarejestrowana w urzędzie pracy, chciałam iść dorobić. W poniedziałek mam iść donieść papiery do urzędu i czekać na telefon. Teraz w ogóle njie idzie nic załatwić w 4 oczy, wszystko do urny... Ech
Wiecie co. Rozpętałam burze na fb, jest więcej oszukanych dziewczyn, totalny armagedon.
 
Ps. Dziecko nie chodzi głodne, zawsze można od kogoś pożyczyć pieniądze.
Nie jestem trollem, moje życie to jeden wielki troll, ktoś chyba sobie ze mnie wiecznie żartuję.
Poszukajcie sobie, poczytajcie i zobaczycie ze żadnym teolem nie jestem.
Proszę jednego z adminów, żeby wszedł na mojego fb, mają moje dane, mogą poczytać.
A wy sobie myślcie co chcecie. Chciałam się wygadać, ale cóż.
Spadam stąd, bo to bez sensu. Bawcie się dobrze.
 
Ej dziewczyny a może z mamba jest tak,że nie ma nikogo,mąż dziwak,sama na sobie może polegać? Bo z psychologicznego punktu widzenia to co Ona wypisuje tym próbuje zwrócić na siebie uwagę-czyli ściągnąć pomoc od obcych bo wśród swoich nie ma wsparcia ? [emoji2368] oczywiście jej nie bronię tylko szukam przyczyny po co Ona to robi a z psychologicznego punktu tak to wygląda ;)
Z tego co wcześniej pisała wynika raczej, że to mąż jest tą "rozsadniejszą" stroną w związku, niby chciał odłożyć starania, bo nie stać ich na drugie dziecko i że mamba ma iść do pracy. Przyszła tu, napisała że w tym roku się już nie stara, bo musi szukać pracy po czym za kilka dni wróciła i napisała, że jednak się stara. To jest jakaś chora sytuacja. Najpierw nie ma kasy, potem jednak ma a później okazuje się, że jednak znów nie ma[emoji2370] tam się dzieją rzeczy, których zwykły śmiertelnik nie jest w stanie pojąć [emoji2370]
 
reklama
ziewczyny to znowu ja że swoimi wynikami. 13 listopada robiłam sama z siebie z ciekawości podstawowe badania hormonalne, zrobiłam wtedy między innymi tsh, ft3 i ft4. Te dwa ostatnie miałam podwyższone. We wtorek byłam u gimekologa skonsultować wyniki i na badaniach. Stwierdził że wg niego trochę dziwny wynik tarczycy bo tsh miałam ładne i nie chciał wierzyć że przy takim.ladnym tsh może być podwyższone ft3 i ft4. Zaproponował bym zrobiła to badanie jeszcze raz ale w innym labo. Dziś zrobiłam cały pakiet tarczy razem anty tg i anty tpo. I normalnie zglupialam. Wszytko w normie oprócz anty tg. Co to może znaczyć?
Aż mi nie dobrze na żołądku od tego wszystkiego.
Screenshot_20201128-134056_Samsung%20Internet.jpeg
Screenshot_20201128-134049_Samsung%20Internet.jpeg
Screenshot_20201128-134040_Samsung%20Internet.jpeg
 
Do góry