reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Więc ten ból to na bank na okres
Zbadaj sobie teraz po owulacji progesteron, bo ja też poroniłam w kwietniu w 4 tc, a w czerwcu miałam biochemiczną, zaden lekarz nie chciał mi pomóc, więc wzięłam sprawy w swoje ręce i po owulacji zaczęłam brać luteine wieczorem i 10dpo zbadałam progesteron i okazało się, że jestem w ciąży i tym razem beta pięknie rośnie - prawie 300% przyrostu w 48h 😁😍 luteine cały czas biorę tylko już teraz podwójną dawke i potwierdzony jest pęcherzyk 4 tygodnia ciąży 😊 miałam też trochę podwyższone tsh i to wyszło w badaniach, które zrobiłam po poronieniu, ale miałam wizyte u endo i biorę leki na niedoczynność tarczycy i wszystko jest dobrze 😊
 
Zbadaj sobie teraz po owulacji progesteron, bo ja też poroniłam w kwietniu w 4 tc, a w czerwcu miałam biochemiczną, zaden lekarz nie chciał mi pomóc, więc wzięłam sprawy w swoje ręce i po owulacji zaczęłam brać luteine wieczorem i 10dpo zbadałam progesteron i okazało się, że jestem w ciąży i tym razem beta pięknie rośnie - prawie 300% przyrostu w 48h 😁😍 luteine cały czas biorę tylko już teraz podwójną dawke i potwierdzony jest pęcherzyk 4 tygodnia ciąży 😊 miałam też trochę podwyższone tsh i to wyszło w badaniach, które zrobiłam po poronieniu, ale miałam wizyte u endo i biorę leki na niedoczynność tarczycy i wszystko jest dobrze 😊
Progesteron badałam bym w normie.
Tarczycę robiłam wczoraj
 

Załączniki

  • Screenshot_20200728_122705_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_20200728_122705_com.android.chrome.jpg
    117,3 KB · Wyświetleń: 101
  • Screenshot_20200728_123309.jpg
    Screenshot_20200728_123309.jpg
    33,7 KB · Wyświetleń: 87
Progesteron badałam bym w normie.
Tarczycę robiłam wczoraj
mi endo mowiła, że tsh przy staraniach o ciąże najlepiej żeby było 1-1,5...ja przy zajściu teraz miałam 0,79, a chwile pozniej już mi skoczyło na 3,23 także może warto zbić trochę tsh?
A progesteron może być w normie, ale np w dolnej granicy i to też może być przyczyna...ja myślę, że byłaś w ciąży tylko ona się nie utrzymała z jakiegoś powodu
 
mi endo mowiła, że tsh przy staraniach o ciąże najlepiej żeby było 1-1,5...ja przy zajściu teraz miałam 0,79, a chwile pozniej już mi skoczyło na 3,23 także może warto zbić trochę tsh?
A progesteron może być w normie, ale np w dolnej granicy i to też może być przyczyna...ja myślę, że byłaś w ciąży tylko ona się nie utrzymała z jakiegoś powodu
Mi tez tak mówiła. Na początku ciąży miałam 2.900 i mi tabletki przepisała.

Więc ten ból to na bank na okres
Przykro mi :( ale przynajmniej wiesz na czym stoisz i możesz działać z badaniami. :*
 
Mi tez tak mówiła. Na początku ciąży miałam 2.900 i mi tabletki przepisała.


Przykro mi :( ale przynajmniej wiesz na czym stoisz i możesz działać z badaniami. :*
Ja miałam po poronieniu 5,09 i po 3 tygodniach zbiłam do 0,55, a po biochemicznej teraz miałam 0,79 i tydzień temu jak dowiedziałam się o ciąży to tsh już miałam 3,23 także bardzo szybko rośnie po zapłodnieniu
 
reklama
Do góry