reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja Wam dziewczyny powiem, że dzisiaj jakiegoś lekkiego dołka złapałam... Tak się cieszyłam, że mi ovarin reguluje cykl, że ostatnio owulacje miałam 13-14 dc a cały cykl trwał 28 dni (do tej pory 24-25 dni)... Tak sobie sprytnie wyliczyłam, że maż wróci w samą owulację w grudniu a tu pik wyszedl mi w 10 dc (owulacja max piątek sobota) więc i @ pewnie szybko przyjdzie- chociaż dzisiaj dopiero 1 dzień wyższej temp.

Chyba potrzebowałabym jakieś porady odnośnie wykresu. Pik 10dc, skok temp w 13 dc... czyli co? Można mniemać, że wczoraj owulacja był jak dzisiaj temp skoczyła?
 

Załączniki

  • 0F4A453C-FEC5-41AE-A4D5-EE57A5864C08.jpeg
    0F4A453C-FEC5-41AE-A4D5-EE57A5864C08.jpeg
    229,6 KB · Wyświetleń: 71
reklama
Kurcze dziewczyny piszecie o naproksenie. Ja co prawda biorę ApoNapro (próbuje wyjść z covida), ale to może mieć wpływ również na prawidłowy przebieg owulacji? Od ok 3-4 tyg biorę go, z przerwami na począku brałam tydzień zaczeły mi duszności i bóle pleców, między żębrami, przy oddychaniu schodzić i przerwałam ale po kilku dniach się nasiliło więc zaczęłam dalej brać. Teraz w badaniach usg wyszło, że pęcherzyk jest za mały żeby cokolwiek wyszło, więc teraz tak się zastanawiam, że to też może mieć wpływ na owu, a nie wcale jakieś problemy ze mną. Zaczęłam się wkręcać, że coś jest nie tak ale to może mieć też wpływ?
Nie boisz się teraz starać o ciążę jak masz covid? Pierwszy trymestr najgorszy a i kształtuje się cały organizm, układ nerwowy. Nie ma badań z tego co się orientuje jak covid wpływa na ciążę w pierwszym trymestrze. Wiem, że każdy może zachorować ale mimo wszystko wiedząc że mam to świństwo wytrzymałabym starania chociaż do czasu wyleczenia.
 
Nie boisz się teraz starać o ciążę jak masz covid? Pierwszy trymestr najgorszy a i kształtuje się cały organizm, układ nerwowy. Nie ma badań z tego co się orientuje jak covid wpływa na ciążę w pierwszym trymestrze. Więc że każdy może zachorować ale mimo wszystko wiedząc że mam to świństwo wytrzymałabym starania chociaż do czasu wyleczenia.
Teraz odpuściłam, lekarkę poinformowałam, póki co muszę porobić prześwietlenie płuc i ewentualnie wyleczyć, więc ten czas chce wykorzystać na badania. I jak wszystko pójdzie ok. to z Nowym Rokiem nowe życie. Ale teraz jak czytam niektóre dziewczyny to może panikuję niepotrzebnie że dzieje się ze mną coś nie tak skoro nie mam owulacji, albo mały pęcherzyk to może po części skutek Apo Napro no i samej choroby. Co innego świadomie odpuścić a co innego jak coś wychodzi, że nie ma szans na ciążę, nawet gdybyśmy się starali.
 
Ja Wam dziewczyny powiem, że dzisiaj jakiegoś lekkiego dołka złapałam... Tak się cieszyłam, że mi ovarin reguluje cykl, że ostatnio owulacje miałam 13-14 dc a cały cykl trwał 28 dni (do tej pory 24-25 dni)... Tak sobie sprytnie wyliczyłam, że maż wróci w samą owulację w grudniu a tu pik wyszedl mi w 10 dc (owulacja max piątek sobota) więc i @ pewnie szybko przyjdzie- chociaż dzisiaj dopiero 1 dzień wyższej temp.

Chyba potrzebowałabym jakieś porady odnośnie wykresu. Pik 10dc, skok temp w 13 dc... czyli co? Można mniemać, że wczoraj owulacja był jak dzisiaj temp skoczyła?
Można 😉 temperatura skacze dzień po, do 3/4 dni po owu 😉 I przede wszystkim musi się teraz minimum 3 dni utrzymać 🙃
 
Teraz odpuściłam, lekarkę poinformowałam, póki co muszę porobić prześwietlenie płuc i ewentualnie wyleczyć, więc ten czas chce wykorzystać na badania. I jak wszystko pójdzie ok. to z Nowym Rokiem nowe życie. Ale teraz jak czytam niektóre dziewczyny to może panikuję niepotrzebnie że dzieje się ze mną coś nie tak skoro nie mam owulacji, albo mały pęcherzyk to może po części skutek Apo Napro no i samej choroby. Co innego świadomie odpuścić a co innego jak coś wychodzi, że nie ma szans na ciążę, nawet gdybyśmy się starali.
Spokojnie wylecz covida, nabierz sił i zobaczysz piękne kreski w nowym roku! Będzie dobrze 🙂

@coca
Powiedz mi jak aplikujesz luteine? Bo w ulotce pisze by nie używać aplikatora jak jest się w ciąży więc ja wkładam palcem i wczoraj zauważyłam ze ta luteina z poprzedniego dnia mi się nie rozpuszcza calkiem. Spora część zostaje w środku. Dziś to samo. Wogole mam tam bardzo ciasno, może za płytko ją wsadzam? Choć palce mam długie 🤣🙈
 
Spokojnie wylecz covida, nabierz sił i zobaczysz piękne kreski w nowym roku! Będzie dobrze [emoji846]

@coca
Powiedz mi jak aplikujesz luteine? Bo w ulotce pisze by nie używać aplikatora jak jest się w ciąży więc ja wkładam palcem i wczoraj zauważyłam ze ta luteina z poprzedniego dnia mi się nie rozpuszcza calkiem. Spora część zostaje w środku. Dziś to samo. Wogole mam tam bardzo ciasno, może za płytko ją wsadzam? Choć palce mam długie [emoji1787][emoji85]

Palcem, mam tak większe wyczucie niż tym durnym aplikatorem. Wydaje mi się, ze wkładam głęboko [emoji39] mi się rozpuszczają wszystkie 3 tabletki, w ciągu dnia resztki rozbełtane ze śluzem wychodzą na zewnątrz [emoji2368] strasznie mokro mam w ciągu dnia, nawet na owu tak mokro chyba nie mam [emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Do góry