reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

I tu się mylisz... Jest taka dziedzina nauki, nazywa się epigenetyka i ostatnie badania dowodzą, że to co spożywa ciężarna kobieta ma decydujący wpływ na to, na jakie choroby w przyszlosci zachoruje jej dziecko. Można sobie poszukać i sprawdzić. Ale tak jak napisałaś, każdy robi co lubi.

P.S. Pisząc dieta mam na myśli zdrowy sposób odżywiania, a nie odchudzanie i wyrzeczenia [emoji6]

Spokojnego wieczoru wszystkim!
Może i tak ale jakby człowiek tak miał do wszystkiego podchodzić i martwić się każdą chorobą to co to za życie?[emoji2370] kobieta w ciąży niech się po prostu odżywia zdrowo ale też bez przesady, że burgera nie zje bo zafunduje dziecku jakieś choroby. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Ważne żeby nie popadać ze skrajności w skrajność [emoji2370]
 
reklama
I tu się mylisz... Jest taka dziedzina nauki, nazywa się epigenetyka i ostatnie badania dowodzą, że to co spożywa ciężarna kobieta ma decydujący wpływ na to, na jakie choroby w przyszlosci zachoruje jej dziecko. Można sobie poszukać i sprawdzić. Ale tak jak napisałaś, każdy robi co lubi.

P.S. Pisząc dieta mam na myśli zdrowy sposób odżywiania, a nie odchudzanie i wyrzeczenia [emoji6]

Spokojnego wieczoru wszystkim!
Może jestem głupia ale na mój rozum to jedzenie może jakiś tam wpływ ma ale napewno nie decydujący. Wydaje mi się, że decydujący wpływ na to na co zachoruje dziecko mają nasze geny i geny naszych przodków a nie jedzenie [emoji2955] no ale to tylko moje skromne zdanie [emoji6]
 
Naszym ciałem rządzą hormony, a teraz jedzenie jest nim nafaszerowane. Dlaczego dziewczynkom tak wcześnie rosną piersi, dostają okres, dlaczego chłopcom rosną piersi?! Ja się wychowałam na jedzeniu organicznym, wszystko praktycznie mieliśmy swoje, byłam długo karmiona piersią, odpukać, prawie nie choruję, nigdy niczego nie złamałam, nie mam nadwagi, przewlekłych chorób... stąd wierzę, że jedzenie ma kluczowe znaczenie. Poza tym, polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, najpierw dzieci się karmi piersią, potem blw, a potem to nie wiem, co się dzieje... w kraju wciąż świadomość na temat zdrowego odżywiania jest niska według mnie.
 
Właśnie odebrałam paczkę moich i mojego męża dobroci na kolejne próby starań 😁
 

Załączniki

  • IMG_20201022_195314.jpg
    IMG_20201022_195314.jpg
    789,4 KB · Wyświetleń: 118
Dziewczyny liczę na Waszą pomoc. Z nadmiaru informacji wszystkiego nie zakodowałam, co mi lekarz powiedział.
Ogólnie coś tam mam trójwarstwowe (macica / endometrium) czyli idealnie. Jajniki czyste i ładne z pęcherzykiem dominującym 18mm. Poronienie nastąpiło najpóźniej w sobotę (zarodek przestał się rozwijać) a krwawienie dopiero w środę nastąpiło. Gdyby nie wyniki z którymi przyszłam, to wcale po wyglądzie macicy nie powiedziałaby że była tam niedawno ciąża.
Ale do meritum. Powiedziała że poronienie to albo niefart w moim przypadku albo zły podział spowodowany jakąś wadą genetyczną. Więc mam sobie poczytać o badaniach na zespół antyfosfolipidowy i jak mnie na nie stac to żebym sobie zrobiła bo widzi że jestem zdeterminowana. Bo na NFZ jeszcze się niekwalifikuje- dopiero po 3 poronieniu może mnie skierować na te badania kosztem NFZ i na badanie kariotypu. Na dzień dzisiejszy mam zrobic TSH i prolaktynę ale nie koniecznie bo wszystko wskazuje na to że te parametry będą ok. I teraz tak:
- napisała mi na czczo
- między godz. 9-11
- przed badaniem nie seksic się, nie uprawiać sportu, nie ćwiczyć, omijać nerwy z daleka bo może i na pewno zaburzy wynik

ale bijcie mnie nie wiem w któym dniu cyklu mam to zrobic....
 
Naszym ciałem rządzą hormony, a teraz jedzenie jest nim nafaszerowane. Dlaczego dziewczynkom tak wcześnie rosną piersi, dostają okres, dlaczego chłopcom rosną piersi?! Ja się wychowałam na jedzeniu organicznym, wszystko praktycznie mieliśmy swoje, byłam długo karmiona piersią, odpukać, prawie nie choruję, nigdy niczego nie złamałam, nie mam nadwagi, przewlekłych chorób... stąd wierzę, że jedzenie ma kluczowe znaczenie. Poza tym, polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, najpierw dzieci się karmi piersią, potem blw, a potem to nie wiem, co się dzieje... w kraju wciąż świadomość na temat zdrowego odżywiania jest niska według mnie.

A ja nie byłam karmiona piersią bo nie pozwalali, jedzenia swojego nie mieliśmy, bo ze sklepu i tez niczego nie złamałam, nie choruje, nie mam nadwagi ani jakichś chorób. Nie zauważyłam tez w swoim otoczeniu zbyt wczesnego rośnięcia piersi u dziewczynek itp. [emoji2368] Dzieci tyją bo rodzice cisną im Kubusie i inne tego typu „zdrowe” produkty bedace często cukrem o smaku ... [emoji6] Rzadko widuje ludzi czytających etykiety na opakowaniach produktów w sklepach, kupują co im w ręce wpadnie, albo bo marketing firmy dobry. Nikt nie patrzy na składniki, czy ketchup w ogóle ma w sobie pomidory itp. Tu jako społeczeństwo niestety jesteśmy bardzo nieświadomi i mając ogromny wybór - nie potrafimy go świadomie podjąć, bo nic na ten temat nie wiemy.
Zgodzę się również z mięsem napakowanym hormonami i chemia (szczególnie drób), o tym sie za dużo nie mówi, ale jest to fakt i napewno wpływa to na nasze zdrowie.

Ogólnie jak to mówią - jesteś tym co jesz. Ja również wierze, ze to co jemy nie pozostaje dla naszego zdrowia obojętne. W ogólnym rozrachunku. Powietrze, którym oddychamy również, ilość ruchu, przyzwyczajenia, jest tego wiele. Wszystko razem wpływa na nas. Ale pizza czy kebab od czasu do czasu, cola, leniwy weekend w łóżku czy pare piw jak ktoś lubi nas nie zabiją ani nie sprawia, ze nagle zaczniemy chorować i padać jak muchy. Wszystko jest dla ludzi, w granicach rozsądku.
 
Tak apropos naszego trybunału i tego durnego orzeczenia...kobietki trzeba wyrobić sobie kartę EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) i wrazie jakiś wskazań w przyszłości (oczywiście wszystkie nas to ominie, i będzie nie potrzebne ale..) do aborcji, że względu na wadę płodu itd wystarczy wyjechać zagranice, gdzie jest to legalne i na koszt naszego ZUS to zrobią 💁‍♀️ tak tylko informacyjnie, żebyście wiedziały, że macie wybór... Może nie w PL, ale nadal jesteśmy w UE ❤️ tymczasem, życzę żeby nigdy, ale to NIGDY, żadnej z Nas nie było to potrzebne ❤️
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry