reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Chyba 1.25 to nie jest źle 🙂 Zanim dostałam swój wynik strasznie dużo o tym czytałam. Poniżej 1 jest źle.
Górna norma dla mojego wieku to 7 dlatego się bardzo zmartwiłam. Tak mnie wczoraj duży dół złapał, boję się że już mi nie będzie dane mieć dzieci:( długo długo się wzbraniałam przed drugim dzieckiem bo a to praca niepewna a to mieszkanie małe , tak gdzieś z 3 lata temu poczułam ogromną , jak to nazwać, potrzebę, ogromny instynkt by mieć drugie dziecko, no ale wtedy dopiero zaczynałam pracę, zaczęliśmy budowę domu i stwierdziliśmy że poczekamy. Ale z czasem mi się to nasilało, wyłam jak się dowiadywałam o ciąży kogoś z bliskich czy znajomych. Teraz ogromnie żałuję, mój mąż też z resztą bo to on nie chciał jeszcze póki domu wykończony. Teraz co jest praca, jest kasa, jest piękny dom ale cóż z tego....😢
 
reklama
Witam w nowym tygodniu 🤗

@Ancka Ty sobie nie rób jaj, nie zostawiaj mnie w tym oczekiwaniu 😂 Ja chyba nie będę testować w czwartek, jesli @ nie przyjdzie, jakoś podoba mi się ten stan niewiedzy i oczekiwania 😄

Zmierzyłam dziś temperaturę, 37,2 a to znaczy, że nie będzie jej dziś ani jutro. Jestem tą szczęściarą, której temperatura spada do 36,8 zawsze dzień przed @. Genialne bo wiem kiedy się jej spodziewać.

A tak poza tym to mam objawy ciąży i mam objawy na @ 😂😂😂
Też mi zawsze spadała dzień przed albo w dniu @ a teraz mam już 2 cykl, że spada na jeden dzień @ i wraca do poziomu wyższych 🥴
 
Górna norma dla mojego wieku to 7 dlatego się bardzo zmartwiłam. Tak mnie wczoraj duży dół złapał, boję się że już mi nie będzie dane mieć dzieci:( długo długo się wzbraniałam przed drugim dzieckiem bo a to praca niepewna a to mieszkanie małe , tak gdzieś z 3 lata temu poczułam ogromną , jak to nazwać, potrzebę, ogromny instynkt by mieć drugie dziecko, no ale wtedy dopiero zaczynałam pracę, zaczęliśmy budowę domu i stwierdziliśmy że poczekamy. Ale z czasem mi się to nasilało, wyłam jak się dowiadywałam o ciąży kogoś z bliskich czy znajomych. Teraz ogromnie żałuję, mój mąż też z resztą bo to on nie chciał jeszcze póki domu wykończony. Teraz co jest praca, jest kasa, jest piękny dom ale cóż z tego....😢
Ale takie duże amh 7 to jest objaw policystycznych jajników. Ja mam amh 4.56 i się bałam, że już będzie za wysokie 😐 Ale gin powiedział, że git. Też długo odkładaliśmy zajście w ciążę. Nie mam nawet jednego dziecka. Mamy teraz pracę na stałe, swoje mieszkanie i mimo wszystko nie jestem szczęśliwa.
 
Ale takie duże amh 7 to jest objaw policystycznych jajników. Ja mam amh 4.56 i się bałam, że już będzie za wysokie 😐 Ale gin powiedział, że git. Też długo odkładaliśmy zajście w ciążę. Nie mam nawet jednego dziecka. Mamy teraz pracę na stałe, swoje mieszkanie i mimo wszystko nie jestem szczęśliwa.
Cieszyłam bym się jakby było 2 a takto obawiam że z moim AMH i męża koncentracja poniżej normy mamy małe szanse.:(
A myśleliście jakie będą Wasze dalsze kroki jeśli się nie uda naturalnie? Np in vitro albo w ostateczności adopcję?
 
reklama
Cieszyłam bym się jakby było 2 a takto obawiam że z moim AMH i męża koncentracja poniżej normy mamy małe szanse.:(
A myśleliście jakie będą Wasze dalsze kroki jeśli się nie uda naturalnie? Np in vitro albo w ostateczności adopcję?
Ja jeszcze muszę zrobić wyniki męża i badanie drożności. Ale na razie liczę na to, że jak wyleczę stan zapalny to się uda🙂 Jeśli wyniki będą dobre to chyba będziemy nadal próbować. Według ginekologa mam jeszcze dużo czasu. A potem chyba inseminacja. Może in vitro. Adopcji nie planujemy.
 
Do góry