reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Myślałam.
Patrzyłam już na ogłoszenia w sprawie mieszkań i pracy.
Wczoraj jak byłam u mamy to też mi mówiła że ma dość mieszkania z ojcem, nic nie może zrobić, non stop jakieś rozkazy.
Zastanawiam się czy nie zaproponować jej wspólnego mieszkania
To by było bardzo dobre wyjście. Od razu miałabyś pomoc przy dziecku. Porozmawiaj z nią. Jesteś jeszcze młoda. Życie całe przed tobą. Nie ma co go marnować. Spotkasz jeszcze miłość swojego życia przy której będziesz się czuć bezpiecznie i będziesz szczęśliwa.
 
Ja dziś mimo porannego ostrego bólu jestem mega szczęśliwa. W końcu spełniam swoje dziecięce marzenie i kupujemy psa. Za dwa tygodnie będzie z nami mała czarna sunia 😍 jestem tak podjarana, ze o niczym innym nie myśle hahahah 🤣
Ja od dziecka byłam za zwierzętami razem z siostrą bliźniaczką znosilysmy do domu co tylko się dało : mrówki,koniki polne, żabki itp ale najwięcej to psów i kotów, niestety mama nie pozwalała nam trzymać tych zwierząt . Aż w końcu na urodziny kupiła nam chomika ,który niestety po 2 tyg zdechł 😞 bo był chory .No i później kupiłyśmy następnego.Raz nam się udało nakusić mamę na psa ,ale był z nami tylko 2 lata bo uciekał nam przez balkon i ganiał za autami i rowerami no i mama go oddała 😞 To też teraz jako dorosła osoba tak jak Ty spełniłam właśnie marzenie z dzieciństwa i mój M kupił mi psa na 1 rocznicę ślubu (8lat temu )😁🐶
 
Myślałam.
Patrzyłam już na ogłoszenia w sprawie mieszkań i pracy.
Wczoraj jak byłam u mamy to też mi mówiła że ma dość mieszkania z ojcem, nic nie może zrobić, non stop jakieś rozkazy.
Zastanawiam się czy nie zaproponować jej wspólnego mieszkania

I mogłaby Ci z córka pomoc [emoji3526] całkiem niegłupie [emoji4]
 
reklama
Do góry