Staraczki - II połowa 2020 roku

[Sherlook]

Właśnie nie boli mnie ból brzucha tylko cycki tak po bokach i cała w pryszczach

To może być dobry znak

 

[Dzej.zi]

O fuu, raz przypadkiem przegryzłam od razu odruch wymiotny [emoji2961]

Ja mam w kapsułkach[emoji38][emoji38] tylko nie połknę takiej tabletki więc muszę rozgryzać w ustach i piję [emoji19]

 

[młoda1994]

Właśnie nie boli mnie ból brzucha tylko cycki tak po bokach i cała w pryszczach [emoji85]

To gdzie twój test z pięknymi 2 krechami? Ile będziesz nas trzymać jeszcze w niepewności [emoji848] no chyba nie 9 miechów [emoji1787]

 

[młoda1994]

Jesteś pierwsza osoba, która zapamiętałam z forum [emoji4] ten sam wiek, zdrowe podejście, mocno Ci kibicuje [emoji1696] odzywaj się czasem [emoji8]

Jeszcze fajna kobitka się udzielala @Magdusia88 też duża wiedzę ma potrafi we sprzec poradzić doradzić przede wszystkim jest szczera[emoji4]

 

[Smerfetka94]

Dla mnie są ogromne Ale ja mam zawsze problem z połykaniem tabletek. Jedynie wielkości alertecu połknę

Ja też miałam problem z połykaniem tabletek.
Jedynie nospa wchodziła w grę chociaż i tak czasem musiałam rozgryźć.
Mój W. mnie zmotywował, nauczył jak zaszłam w ciążę i musiałam brać ogromniaste tabsy. Teraz każda wchodzi..

 

[Carry88]

Mój mąż dziś rano na raz połknął 2 fertilmany plus 2 magnezy plus 2 wit d3 plus wit c i jeszcze jakiś koenzym q10. Wszystkie tak ogromne, że mi się słabo zrobiło.

Mój mąz łyka 4 fertilany do tego magnez, wit D, glukozaminę i wit C i to samo wszystko jednym łykiem picia

 

[coca]

Dla mnie są ogromne [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24] Ale ja mam zawsze problem z połykaniem tabletek. Jedynie wielkości alertecu połknę [emoji1787][emoji1787]

A próbowałaś popijać dużym, ogromnym łykiem? Ja jak byłam młodsza to skumałam, ze jak za mały łyk wezmę to gardło mi się nie otwiera aż tak i tabletka staje na końcu języka. Jak wezmę wielki łyk to nawet nie czuje, ze płynie razem z woda. Nie wiem czy płynie jak kajak z prądem czy staje w poprzek, bo po prostu nie czuje jej w ogóle [emoji16]

 

[Sherlook]

Mój mąz łyka 4 fertilany do tego magnez, wit D, glukozaminę i wit C i to samo wszystko jednym łykiem picia

Czyli dla nich to normalne

 

[Sherlook]

Ja też miałam problem z połykaniem tabletek.
Jedynie nospa wchodziła w grę chociaż i tak czasem musiałam rozgryźć.
Mój W. mnie zmotywował, nauczył jak zaszłam w ciążę i musiałam brać ogromniaste tabsy. Teraz każda wchodzi..

Może ja w ciąży też się nauczę.

 

[Sherlook]

A próbowałaś popijać dużym, ogromnym łykiem? Ja jak byłam młodsza to skumałam, ze jak za mały łyk wezmę to gardło mi się nie otwiera aż tak i tabletka staje na końcu języka. Jak wezmę wielki łyk to nawet nie czuje, ze płynie razem z woda. Nie wiem czy płynie jak kajak z prądem czy staje w poprzek, bo po prostu nie czuje jej w ogóle [emoji16]

Będę próbować ale na samą myśl mi się gardło zaciska. Ja do tego ten języczek mam inny niż wszyscy. Ma dwa rozgałęzienia jak wąż