@Martxx1 napisze Ci jak było ze mną
u mnie to jak poszłam na wizytę w celu monitoringu, to był to 7dc pierwszy raz, myślałam, że sprawdzi czy coś rosną pęcherzyki, obejrzy wyniki (bo już mu przyniosłam zestaw badań z 3dc) powie abym przyszła koło 12dc,bo tak zazwyczaj sugerują, a tu zostałam sprowadzona na ziemię. Badania piękne, zdrowa kobitka, na usg piersi super, a tu zonk bo w prawym jajniku przerośnięty pęcherzyk nie pęknięty 26mm, na lewym był 12mm i od razu podejrzewał cykle bezowulacyjne, kazał zbadać proga w 21dc, brać ovarin 2x1 i przyjść w następnym po @.
Przyszłam, progesteron miałam koło 5, wiec potwierdzony brak owu i to wyglądało, że 2 cykl z rzędu, więc pierw stwierdził, że skoro są pęcherzyki, nie ma złego obrazu jajników, macica ok, to trzeba rozhulać jajniki żeby popracowały lepiej, dał duphaston 2x1 od 15 do 25dc przez 3 cykle i mam przyjść na usg.
W sumie to nie mam nadziei, że nagle mi peknie sam pęcherzyk teraz w lipcu, więc czekam na wizytę, zapisze się na początek sierpnia i jeśli nadal nie pekaja, to pewnie wtedy zastrzyk. Także nie tak od razu pyk i stymulacja, może zależy od kobiety i chorób
u mnie wyniki piękne, chora na nic nie jestem..
Dlatego też na własną rękę badam proga 7 dni po teoretycznej owu, w tamtym cyklu był 9,8,wiec coś ruszyło
Rozpisałam się