reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja zaczynam wątpić czy doczekam tego testu jutro. Dzisiaj pojawiła mi się bladoróżowa nitka krwi na papierze, jakby że śluzem.. możliwe że już po zawodach.. dziwne jest to że dzisiaj tempka była wyższa niż dwa poprzednie dni (chociaż dalej niska - 36.6 vs 36.3-36.4 w tym tygodniu) a mimo to coś się chyba dzieje..

Gdyby istniało stanowisko Analityk do spraw Ciąży i Płodnosci mogłabym powoli startować [emoji848][emoji848][emoji848]
 
reklama
Ale to, że ktoś nie umie tolerować takich wpisów lub mu przeszkadzają to jego problem, nie widzę powodu by omijać takie czy inne tematy, tutaj się przewija dużo różnych tematów i zawsze coś komuś nie będzie pasowało. Jak mi coś nie pasuje to omijam taki wpis. Forum jest po to, by wyrażać swoje opinie, jak ktoś nie potrafi tego zrobić w kulturalny sposób to raczej świadczy o nim.
Szanujmy się i tolerujmy nawazjem, swoje zdanie, wpisy, mamy być grupą wsparcia a nie wyśmiewania nawazajem. I fajne jest to, że właśnie możemy się czasem oderwać o tematów ciążowych na różne inne nawet wiary.
Mnie akurat bardzo zaciekawiło to co dziewczyny napisały o modlitwach jako zagorzałą ateistkę, bo to było mega fajne i budujące.
Zgadzam się z @netka_lp #stophejt (co oczywiście nie jest do Ciebie,ale ogólnie).
Jestem tego samego zdania, ale napisałam to bo już zobaczyłam nie zbyt miły wpis, który ewidentnie zaraz by doprowadził do burzy. A tego nam nie trzeba.
Jest nas tu baardzo dużo, więc jeśli są tematy drażliwe to po co je poruszać i się poróżniać niepotrzebnie ;)
 
Dziewczyny każda ma jakieś swoje sposoby i prawda jest taka, że gdyby ktoś powiedział wysmaruj się gownem a będziesz w ciąży to pewnie 99% nas byłoby wysmarowane [emoji85] przepraszam za porównanie [emoji23]

Ja teraz wykonuje relaksację przywołuje dusze dziecka - dla jednych głupota inne w to wierzą, ważne dla mnie żeby oczyścić głowę, nie myśleć tak o tym. Podaje Wam link może coś pomoże :)
 
Hej dziewczyny 😘
Miesiąc mnie nie było, ale nie chciałam czytać - musiałam się odciąć, bo czytanie sprawiało, że za bardzo się fiksowałam. Przestałam robić testy owulacyjne, sprawdzać śluz, temperaturę. Przed poronieniem zaszłam w ciążę od razy w pierwszym cyklu starań więc wiedziałam, że mogę, tylko najgorzej się spinać. Postanowiłam więc się nie spinać, nie czytać i po prostu przytulanki były co drugi dzień.
Ogólnie po poronieniu miałam mega nieregularne cykle - raz 45 dni, raz 55. Nie liczyłam więc na owu w 14 dniu cyklu. Nie wiedziałam też przez to kiedy wypada mi termin miesiączki. Ale w tym tygodniu zaczęłam się dziwnie czuć. Tak jakbym była przeziębiona, ale bez gorączki, bólu gardła, kataru i innych przeziębieniowych spraw. Czułam się słabo, byłam zmęczona, temperatura wahała się między 37.0-37.6.
Mąż coś mi powiedział, nic złego, a ja po prostu się rozpłakałam po jego słowach i zaczęłam krzyczeć na niego. W pracy byłam taka rozkojarzona (dwa razy nie zapięłam rozporka po wyjściu z toalety:D), wszystkie zapachy czułam zawsze przed innymi pracownikami. Jak pytałam: "czujesz ten zapach?', to pozostali zaczęli wyczuwać go spokojnie parę minut po mnie.
Zaczęło mi coś klikać w głowie. Został mi jeden Clearblue z poprzednich starań, zrobiłam od niechcenia rano i....... dodatni. Byłam w szoku. Kupiłam jeszcze pink płytkowy i bobotest żółty, zrobiłam dziś. Oba dodatnie.
Jestem w szoku. Nie mam pojęcia kiedy powinnam mieć termin @, ale jeśli testy są dodanie to znaczy, że cykl zrobil się ok. 30 dniowy i domyślam się kiedy musiałam zajść, przez co @ powinna być jakoś w tym tygodniu właśnie. Powiem Wam, że nawet na betę nie chcę iść. Nie chcę się fiksować. co ma być to będzie. Za tydzień pójdę do lekarza. Jestem trochę zaszokowana moim podejściem, ale wiem ze tak jest lepiej, bo wiem jak było ostatnio. Niczego już nie zmienię.
Super podejście! Silna jesteś, że dałaś rade się odciąć :D ja o tym myślę, o dwóch miesięcy a i tak dalej mierze temperaturę, sprawdzam śluz i cała reszta... obłęd.
 
Ja zaczynam wątpić czy doczekam tego testu jutro. Dzisiaj pojawiła mi się bladoróżowa nitka krwi na papierze, jakby że śluzem.. możliwe że już po zawodach.. dziwne jest to że dzisiaj tempka była wyższa niż dwa poprzednie dni (chociaż dalej niska - 36.6 vs 36.3-36.4 w tym tygodniu) a mimo to coś się chyba dzieje..

Gdyby istniało stanowisko Analityk do spraw Ciąży i Płodnosci mogłabym powoli startować [emoji848][emoji848][emoji848]
Ja w czerwcu dwa dni przed okresem miałam skok o 0,42 i podwyższoną temp do 36,86, ale jednocześnie zaczęło się już u mnie wtedy plamienie, a w dzień @ spadek o 0,46
 
Dziewczyny, z innej beczki, jakbym zatestowala jutro (32dc, przypuszczalnie 14dpo) to jaka jest szansa że test będzie adekwatny [emoji16]?
Chciałabym iść na piwo w sobotę wieczorem i muszę wiedzieć czy brać 0% czy mogę normalne [emoji1787]

(Ps. wiem że nigdy nie wiadomo, ale jak byście obstawiały?)
Zrób. Ale jak będzie negatywny to nie trać nadziei, a piwa się napij, głowa wyluzuje :D
 
Hej dziewczyny czy @ może się spóźniać przez jakaś infekcje? Wydaje mi się że grzybicza. Wzięłam globulki A jak nie przejdzie to ginekolog w poniedziałek. Ale zero objawów na @ ciążę raczej wykluczam po negatywnej becie. Dzisiaj niby dopiero pierwszy dzien sponienia ale zero objawow na @ szyjka wysoko zamknieta 31dc. Ogólnie Czuje się jakbym była przeziębiona bez przeziębienia. Jakbym miała gorączkę ale nie mam czy to może być od tej infekcji?
 
reklama
Dziewczyny jeśli miałam bete w czwartek 855 to czy w poniedziek będzie coś na USG ?
Byłam u nowej lekarki, podeszła luzno do heparyny bo twierdzi że po 12 tyg i jadę z powrotem do swojej w poniedziałek.
Jak dobry sprzęt to powinien być pęcherzyk :) W razie co to podłóż ręce pod pupę - często wtedy nagle znajduje się niewidoczny pęcherzyk, ja tak miałam :)
 
Do góry