reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Ja ogólnie mam cykle średnio 33-35 dni.. zreszta już teraz sama nie potrafię powiedzieć... dla mnie wyglada owszem na pozytyw, ale tez wcześniejsze np z 15 czy 19 tez mi się wydawało ze to już.. później byłam w szoku jak w 27dc dwie mocne krechy przez co robiłam test no ale negatyw... wczoraj robiłam test i negatyw to może dziś popołudniu zrobię owu i zobaczę czy coś się zmieniło. Chciałam się umówić do ginekologa ale jeśli dostanę okres to po co 🤣
 
reklama
Tak sobie teraz analizuje moje wpisy na forum i w 27dc pisałam ze mam kłucie i ciągniecie w jajnikach to może wtedy była owu? 🧐 i patrzę na mój kalendarzyk to 27 mam serduszko 🤣 booooze dlaczego tak mi się dzieje
 
Wiecie co, w zeszłym miesiącu pisałam, że po dwudziestym jak mi się @ zbliża to jest wysyp kresek, no i nawet na staraczkach z 2 połowy 2020 tak jest👍 a ja czekam jeszcze tydzień do terminu @ choć ten cykl mi się strasznie ciągnie od samego początku, wczoraj jeszcze jajniki bardzo bolały, dzisiaj raz rano zakuło i narazie spokój, plecy natomiast bolą od owu😒
 
Powiem Wam dziewczyny, że ostatnio mam jakiś kryzys, niepotrzebnie robiłam te testy tak wcześnie, bo zdałam sobie sprawę jak bardzo pragnę tych dwóch kresek...wiem, że każda z nas tutaj chce je zobaczyć, ale ja mam wrażenie, że po poronieniu chcę tego jeszcze bardziej. Miałam wczoraj takiego doła, że doszłam do wniosku, że nie umiem się z niczego cieszyć, praca mimo, że wymarzona już mnie denerwuje i nie sprawia przyjemności, rzeczy materialne totalnie nie cieszą, szczęście osób z mojego otoczenia, którym się udało mnie irytuje i wpadam w jeszcze większy dół, ucięłam kontakty z ciezarnymi koleżankami...dramat, ostatnio byłam też u lekarza, który stwierdził, że daje mi pół roku na wyjaśnienie skąd się bierze u mnie wysoki androstendion i że absolutnie mam nie zachodzić w ciążę. Dobił mnie tym. Oczywiście to nie słucham, bo mój inny lekarz-gin Endo i specjalista od niepłodności ma na ten temat inne zdanie, ale poczułam się przez tego pierwszego lekarza totalnie zlekcewazona, nawet mnie nie zbadał...A ja głupia robię 3 dzień z rzędu test kilka dni przed terminem @ i naiwnie liczę, że ta kreska się pojawi. Miałam mieć termin porodu na 25.12. I powiem Wam, że nie wyobrażam sobie tych świąt z siostra mojego męża, która będzie wtedy w zaawansowanej ciąży....
Niestety wiem co czujesz :( w zupełności Cię rozumiem, mam tak samo.... w czerwcu poroniłam, przed pierwsza @ po poronieniu zrobiłam kilka testów, oczywiście wszystkie negatywne. Też nic mnie nie cieszy. Od wczoraj mam urlop, w piątek lecimy z mężem na wakacje, a mi się nawet nie chce jechać do galeri żeby kupić nowe bikini itd... Nie ma dnia żebym nie uroniła łezki, a na ludzi z małymi dziecmi nie mogę patrzeć, wręcz nienawidzę ich. Źle sie z tym czuje ale wierzę, że czas leczy rany i będzie już tylko coraz lepiej. Życzę Ci żebyś Ty również w te święta była w ciąży!
 
Pomocy :) wstawiam tu może macie większe doświadczenie:)Po wizycie. niestety pecherzyk nie pękł:( Nigdy nie bylo z tym problemu zawsze czułam owulacje a od jakiś 2 miesięcy wielkie nic:/ Mam dwie córki, zachodzilam w ciążę w pierwszych cyklach starań ale wtedy nie miałam hashimoto i miesiączki były dość regularne (33-35) .A teraz z tym różnie. Miesiąc nie brałam euthyroxu ( problem z endokrynnologiem)może to przyczyna? Dr coś wspomniał o zastrzyku? Brała któras? Jest to bezpieczne? Kurczę nie wiem co zrobić. To dopiero nasz pierwszy cykl starań. W 3 dc porobie horm
 
Dziewczyny z problemami z TSH . Jak długo zbijalyscie i z jakich materiałów wartości ? I przy jakiej dawce tabletki? Mam 2.64 i Euthrynox 25 i zastanawiam się jak dlugo to będzie trwało
 
Dziewczyny z problemami z TSH . Jak długo zbijalyscie i z jakich materiałów wartości ? I przy jakiej dawce tabletki? Mam 2.64 i Euthrynox 25 i zastanawiam się jak dlugo to będzie trwało
Bierz 25 przez miesiąc i sprawdź wynik jak zejdzie delikatnie to bym zwiększyła do 50 i też po miesiącu bym sprawdziła. Warto pamiętać że wynik tsh różnie wychodzi w różnych dc.
 
reklama
Do góry