reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Ale temperatura 37.11 a 36.89 to wcale nie jest spadek. To nadal piękna temp poowulacyjna. Spadek to by był jakby nagle była 36.3 czy 36.5. Ja przed owu mam 36.3-36.4 a po owulacji 36.7-36.9 także nie ma wielkiej różnicy :)
Ale temperatura 37.11 a 36.89 to wcale nie jest spadek. To nadal piękna temp poowulacyjna. Spadek to by był jakby nagle była 36.3 czy 36.5. Ja przed owu mam 36.3-36.4 a po owulacji 36.7-36.9 także nie ma wielkiej różnicy :)
ok, ja tylko mówię ze swojego doświadczenia, bo u mnie nie ma żadnego spadku nawet minimalnego po owu aż do 2-3 dni przed @...wtedy temp zaczyna mi stopniowo spadać i w dniu @ mam 36,6
 
Hej. Po pierwsze nie wiadomo czy będziesz potrzebowała zabiegu. Najpierw podadzą Ci tabletki poronne. Ja dostałam dwie dawki, jedną rano, drugą wieczorem. U mojego ojca partnerki która jest położną w szpitalu podają podobno 3 razy, a jedna z dziewczyn na forum pisała że dostała nawet 5 dawek. Dopiero jak się po tabletkach nie oczyścisz to zrobią Ci zabieg. Ja trafiłam do szpitala w środę rano, w czwartek zabieg i po 3 h do domu. To ile będziesz leżeć zależy od ilości tabletek które Ci podadzą. Możesz się szybko oczyścić a możesz wcale, każdy inaczej reaguje. No i co Ci będę ściemniać, ból brzucha straszny przez około dobę, ja miałam biegunkę, inna dziewczyna wymiotowała, krew ciekła mi po nogach, podpaski wielkie jak pampersy. Usg sprawdzające z cieknącą krwią do kostek. Do zabiegu dostajesz znieczulenie ogólne więc śpisz sobie i nic nie czujesz. Sam zabieg trwa jakieś 15 min, potem się budzisz, leżysz z godzinę i za chwilę Ci wypisują. Wiem że nie brzmi to optymistycznie ale takie są realia. Po zabiegu krwawiłam kilka dni, plamiłam ze 3 tyg nawet. Okres dostałam po 6 tyg. Do pracy wróciłam po tygodniu bo tak chciałam.
Przykro mi, że musiałaś przez to przechodzić :(
 
Dziewczyny zadam może głupie pytanie, ale żeby nie wyjść na niedoinformowana wstydzę się zapytać tesciowej. Czy luteina może sprawić, że test owulacyjny wyszedł pozytywny? W sensie, czy może przeklamac wynik?
 
reklama
Dziewczyny to jescze mi powiedzcie ile dni łącznie bylyscuw w szpitalu przy lyzeczkowaniu ? Od przyjęcia do wypisu

Ja byłam jeden cały dzień. Nie dostałam tabletek miałam wybór albo tabletki i leżenie w szpitalu kilka dni albo zabieg i to jeden dzien. Wybrałam zabieg, ale wiem, że praktykuje się najpierw podawanie tabletek a potem zabieg wrazie jeśli się nie oczyści samo.

Z samego dnia zabiegu to niewiele pamiętam nawet jak się wybudziłam chyba stres i nerwy.

Ja kilka dni po zabiegu czułam się okropnie spuchłam jak bania,bolal mnie brzuch i krzyż tak, że nie mogłam ani leżeć, ani siedzieć brałam tabletki i obkladalam się termoforem. No i ja krwawiłam praktycznie 4 tyg bez przerwy potem @ która trwała prawie dwa tygodnie i dopiero koniec. A teraz mi chyba organizm wariuje bo 35dc i cisza.

@aga.i.nieszka sorry za pytanie a czy pytali się Ciebie w szpitalu czy sama pochowasz zarodek? Bo mnie tak i wtedy to myślałam, że umrę na miejscu.
 
Ostatnia edycja:
Do góry