katherinnn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2020
- Postów
- 1 526
Z doświadczenia wiem, że podejście typu "dziecko samo wybierze czas na przyjście" rzadko zdaje rezultaty. Niestety, jeśli przez jakiś czas się nie udaje, warto udać się do specjalisty, bo może oznaczać to, że jest jakiś problem.U mnie też nie za dobrze. Maj miał być nasz... [emoji3525]
Chyba też zniknę, bo nie myślę o niczym innym a mój partner nie jest przekonany do rozpoczęcia leczenia w klinice. Wczoraj wypełniłam formularze i jak wrócił z pracy to zobaczył i powiedział że chciałby się po prostu kochać i cieszyć seksem, a dziecko samo wybierze swój czas na przyjście. Mam zupełnie odmienne zdanie [emoji3525][emoji3525][emoji3525][emoji3525] nie ciągnęłam dyskusji...
Najchętniej wyłabym do księżyca [emoji24][emoji2356]
Ja też przez jakiś czas odpuscilam sobie starania, leczenie, bo czułam, że jestem z tym sama. Nie skorzystałam z in vitro, kiedy miałam okazję, bo mój mąż upierał się, że zajdziemy w ciążę naturalnie (było to kilka lat temu, oboje byliśmy wtedy przed 30tką). Niestety lata mijały i nic. Dziś żałuję, że nie byłam wtedy bardziej stanowcza. Dopiero jakiś rok temu porozmawialismy naprawdę szczerze, uświadomiłam mu, że naturalnie raczej się nie uda i pora znowu poszukać pomocy u specjalisty. Skutek jest taki, że aktualnie ciężko skorzystać z in vitro z dofinansowaniem, chociaz oboje się kwalifikujemy, no i aktualnie mam 34 lata, więc nie zostało mi zbyt wiele czasu. Faceci chyba nie do końca to rozumieją, że kobiety mają określony czas na zajście w ciążę, urodzenie dziecka, oni mogą robić dzieci do późnych lat życia.
Myślę, że warto porozmawiać z mężem od razu