reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Tylko ktoś musi chcieć ją położyć do szpitala [emoji854][emoji846]
Może warto jeszcze drążyć, porobić panele hormonalne w różnych fazach cyklu, a nawet położyć się do szpitala na 2-3 dni po to (ja tak w Waw leżałam). Nie trać nadziei, musi być jakaś przyczyna, tylko trudno ją znaleźć [emoji8]
 
reklama
Tylko ktoś musi chcieć ją położyć do szpitala [emoji854][emoji846]
To jest oczywiste, nie sądziłam, że trzeba to pisać :) Skierowanie daje ginekolog-endokrynolog najlepiej w przychodni przyszpitalnej. Ja nie miałam @ rok i to wystarczyło - poszłam, zapytałam i dostałam skierowanie. Nie ma nic do stracenia, najwyżej lekarz da tylko skierowanie na same badania, co też jest według mnie dobrym rozwiązaniem.
 
@KiedyPytam obserwuje tutaj twoje zmagania ale się nie wypowiadam bo kompetnie jestem zielona, na pewno robisz wszystko co w Twojej mocy zresztą widać tutaj jak bardzo walczysz o tego bejbika, może faktycznie potrzebujesz szerszej diagnozy tak jak dziewczyny sugerują. Nadzieje zawsze trzeba mieć! 🌸

Co do infekcji intymnych to ostatnio mama ginekolog przypomniała o tak ważnej kwestii jak spanie bez majtek i nieużywanie wkładek higienicznych przez cały cykl. Wiele dziewczyn pisało ze infekcje zupełnie odeszły jak zaczęły „wietrzyć” miejsca intymne czyli spać bez bielizny. Pisze bo może któraś o tym nie słyszała :)
 
@KiedyPytam obserwuje tutaj twoje zmagania ale się nie wypowiadam bo kompetnie jestem zielona, na pewno robisz wszystko co w Twojej mocy zresztą widać tutaj jak bardzo walczysz o tego bejbika, może faktycznie potrzebujesz szerszej diagnozy tak jak dziewczyny sugerują. Nadzieje zawsze trzeba mieć! [emoji254]

Co do infekcji intymnych to ostatnio mama ginekolog przypomniała o tak ważnej kwestii jak spanie bez majtek i nieużywanie wkładek higienicznych przez cały cykl. Wiele dziewczyn pisało ze infekcje zupełnie odeszły jak zaczęły „wietrzyć” miejsca intymne czyli spać bez bielizny. Pisze bo może któraś o tym nie słyszała :)
Też o tym słyszałam. Owszem używam wkładek ale tylko w dzień ale nigdy przenigdy nie miałam infekcji ani problemów w tych miejscach. Płynów do higieny intymnej też nie używam i mam święty spokój [emoji4][emoji4]
 
Zgadzam się z tym. Byłam z tych co dzień w dzień nosiły wkładki. Jak odstawiłam je i zaczęłam spać bez majtek to nagle wszystkie problemy znikły, upławów brak i chłop zadowolony [emoji1787]
@KiedyPytam obserwuje tutaj twoje zmagania ale się nie wypowiadam bo kompetnie jestem zielona, na pewno robisz wszystko co w Twojej mocy zresztą widać tutaj jak bardzo walczysz o tego bejbika, może faktycznie potrzebujesz szerszej diagnozy tak jak dziewczyny sugerują. Nadzieje zawsze trzeba mieć! [emoji254]

Co do infekcji intymnych to ostatnio mama ginekolog przypomniała o tak ważnej kwestii jak spanie bez majtek i nieużywanie wkładek higienicznych przez cały cykl. Wiele dziewczyn pisało ze infekcje zupełnie odeszły jak zaczęły „wietrzyć” miejsca intymne czyli spać bez bielizny. Pisze bo może któraś o tym nie słyszała :)
 
@KiedyPytam obserwuje tutaj twoje zmagania ale się nie wypowiadam bo kompetnie jestem zielona, na pewno robisz wszystko co w Twojej mocy zresztą widać tutaj jak bardzo walczysz o tego bejbika, może faktycznie potrzebujesz szerszej diagnozy tak jak dziewczyny sugerują. Nadzieje zawsze trzeba mieć! 🌸

Co do infekcji intymnych to ostatnio mama ginekolog przypomniała o tak ważnej kwestii jak spanie bez majtek i nieużywanie wkładek higienicznych przez cały cykl. Wiele dziewczyn pisało ze infekcje zupełnie odeszły jak zaczęły „wietrzyć” miejsca intymne czyli spać bez bielizny. Pisze bo może któraś o tym nie słyszała :)
Ja od okresu dojrzewania używam wkładek i nigdy nie miałam żadnych infekcji z tym związanych. Co innego jeśli ktoś jest na tyle wrażliwy, że po prostu nie może ich używać, ale nie dotyczy to każdej kobiety o ile wkładki są regularnie wymieniane w ciągu dnia.

Co do spania bez bielizny, to dla mnie bardziej to może spowodować infekcje intymne :) Chociażby przez ocieranie szwami od spodni od piżamy o miejsce intymne. Nie wyobrażam sobie tego. Chyba, że ktoś chce z gołym tyłkiem spać w koszuli nocnej, chyba że tak 😂 Dla mnie jest to niehigieniczne ;)
 

Polecam ten artykuł :)

Ja od okresu dojrzewania używam wkładek i nigdy nie miałam żadnych infekcji z tym związanych. Co innego jeśli ktoś jest na tyle wrażliwy, że po prostu nie może ich używać, ale nie dotyczy to każdej kobiety o ile wkładki są regularnie wymieniane w ciągu dnia.

Co do spania bez bielizny, to dla mnie bardziej to może spowodować infekcje intymne :) Chociażby przez ocieranie szwami od spodni od piżamy o miejsce intymne. Nie wyobrażam sobie tego. Chyba, że ktoś chce z gołym tyłkiem spać w koszuli nocnej, chyba że tak 😂 Dla mnie jest to niehigieniczne ;)
 
Ja od okresu dojrzewania używam wkładek i nigdy nie miałam żadnych infekcji z tym związanych. Co innego jeśli ktoś jest na tyle wrażliwy, że po prostu nie może ich używać, ale nie dotyczy to każdej kobiety o ile wkładki są regularnie wymieniane w ciągu dnia.

Co do spania bez bielizny, to dla mnie bardziej to może spowodować infekcje intymne :) Chociażby przez ocieranie szwami od spodni od piżamy o miejsce intymne. Nie wyobrażam sobie tego. Chyba, że ktoś chce z gołym tyłkiem spać w koszuli nocnej, chyba że tak 😂 Dla mnie jest to niehigieniczne ;)

Chyba chodziło właśnie o spanie w ogóle bez niczego - bez majtek i spodenek - też kiedyś o tym czytałam że tak powinno się spać, że w ogole dla ciała najlepiej spać zupełnie nago 😁 A jeżeli chodzi o wkładki, to ja np miałam tak, ze większość wkładek, aa juz szczególnie wszystkie perfumowane mnie podraznialy, aż w końcu odkryłam super wkładki za grosze z Lidla i odkad ich używam nic nie czuje, a też wolę codziennie nosić wkładkę bo wydaje mi się to bardziej higieniczne - wiadomo że w ciągu dnia kazdej z nas wydziela się wieksza/mniejsza ilość śluzu i tak to zostawałby na tych majtkach przez cały dzień, a przy składkach jezeli coś zauważę, to zmieniam wkładkę i tyle 😊
 
To jest bardzo zdrowe :) i żeby się nie obcierało szwami o miejsca intymne to trzeba mieć luźne spodenki i bawełniane najlepiej [emoji6]
Ja od okresu dojrzewania używam wkładek i nigdy nie miałam żadnych infekcji z tym związanych. Co innego jeśli ktoś jest na tyle wrażliwy, że po prostu nie może ich używać, ale nie dotyczy to każdej kobiety o ile wkładki są regularnie wymieniane w ciągu dnia.

Co do spania bez bielizny, to dla mnie bardziej to może spowodować infekcje intymne :) Chociażby przez ocieranie szwami od spodni od piżamy o miejsce intymne. Nie wyobrażam sobie tego. Chyba, że ktoś chce z gołym tyłkiem spać w koszuli nocnej, chyba że tak [emoji23] Dla mnie jest to niehigieniczne ;)
 
reklama
Im więcej wkładek nosisz tym więcej masz śluzu. Przerabiałam to :)
Chyba chodziło właśnie o spanie w ogóle bez niczego - bez majtek i spodenek - też kiedyś o tym czytałam że tak powinno się spać, że w ogole dla ciała najlepiej spać zupełnie nago [emoji16] A jeżeli chodzi o wkładki, to ja np miałam tak, ze większość wkładek, aa juz szczególnie wszystkie perfumowane mnie podraznialy, aż w końcu odkryłam super wkładki za grosze z Lidla i odkad ich używam nic nie czuje, a też wolę codziennie nosić wkładkę bo wydaje mi się to bardziej higieniczne - wiadomo że w ciągu dnia kazdej z nas wydziela się wieksza/mniejsza ilość śluzu i tak to zostawałby na tych majtkach przez cały dzień, a przy składkach jezeli coś zauważę, to zmieniam wkładkę i tyle [emoji4]
 
Do góry