reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Czesc dziewczyny. W płaczu zasnęłam i płaczem zaczęłam dzień. Miałam ten test o mocnej czułości. I zrobiłam rano z nadzieją że jak nie krwawię mocno tylko znowu jednorazowo wczoraj, to coś wyjdzie. .... Oczywiście nie wyszło już nic. Nawet cień po pregnylu nie wyszedł na tym czułym.... Dzisiaj 9 dzień po pregnylu a 7-8 po owulacji ...... Chyba nie ma co już się łudzić.... Jeszcze czekam aż zacznę krwawić mocniej bo ja nasilenie krwawień dostaje w ciągu dnia.... :(
Kochana a czy lekarz wspomagająco dał Ci luteinę lub duphaston od owu do wystąpienia @? Przeczytałam Twoje komentarze dot. tych brudzeń i plamień i jednocześnie pozytywnych, potem negatywnych testów, i tak mi się wydaje, że może np. masz niewydolność ciałka żółtego? Nie jestem oczywiście lekarzem, tylko podpowiadam na co zwrócić uwagę z własnego doświadczenia.

My się staraliśmy 14 miesięcy, mam lekką niedoczynność tarczycy i PCOS, brałam od kwietnia zeszłego roku wspomagająco duphaston od 18 do 27 dnia cyklu przy 31 dniowych cyklach na podtrzymanie ciąży. Mimo to nie udawało się a byłam pewna, że wiem kiedy mam dni płodne, bo widziałam jak zachowuje się szyjka macicy i 1 dzień w cyklu miałam idealnie płodny śluz... W tym cyklu co się udało nie odstawiłam duphastonu. Na ulotce było napisane, że przy niewydolności ciałka żółtego, które ma odżywiać zarodek, duphaston bierze się po owulacji aż do dnia wystąpienia krwawienia. Pomyślałam sobie - raz kozie śmierć i pobiorę do wystąpienia @ bez konsultacji z lekarzem, w końcu co może się stać? No i @ nie przyszła, zaczęliśmy 18 tydzień ciąży :) Według USG wycyrklowaliśmy idealnie w owu, czyli moja metoda kalendarzyk + obserwacja szyjki, śluzu i ogólnie organizmu była prawidłowa :) Trzeba być bardzo uważnym, bo tym razem owu miałam 14 dc, czyli termin @ przypadałby mi na 28 dc i 27 dc miałam już betaHCG około 400, podczas gdy normalnie @ dostawałam po 31 dc a więc cykl się skrócił i owu była dużo szybciej.

Do dziś zastanawiam się czy gdyby nie to moje przedłużenie brania duphastonu ta ciąża by się utrzymała i moja córeczka miałaby szansę na życie... Nigdy się tego nie dowiem 🤷🏼‍♀️ Duphaston brałam aż do II trymestru. Nie miałam żadnych plamień.

Może stąd miałaś te brudzenia mimo pozytywnych testów a potem ciąża się nie utrzymała? Brudzenia przed terminem @ zazwyczaj oznaczają problemy z progesteronem lub właśnie z ciałkiem żółtym z tego co czytałam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć. Dawno mnie nie było. Jestem 11 dzień po owu. Znów od 1/2 dni po owu mam uczucie infekcji. Przechodzi i po stosunku znów wracam. Mąż nie ma żadnych oznak infekcji. Myślicie że zwykle badanie moczu moje i męża coś wykarze jeśli jest infekcja? Próbowałam się dostać do gin która zawsze umie mi wyleczyć infekcje i Ostatnio po jej leczeniu nie miałam z rok ale chyba z powodu covid ma zamknięty gabinet ;/. Jest owu mialam potwierdzone monitoringiem na 4.05 to w sumie okres powinna mieć 18 nie? Według apki dopiero 22.05.
 
Cześć. Dawno mnie nie było. Jestem 11 dzień po owu. Znów od 1/2 dni po owu mam uczucie infekcji. Przechodzi i po stosunku znów wracam. Mąż nie ma żadnych oznak infekcji. Myślicie że zwykle badanie moczu moje i męża coś wykarze jeśli jest infekcja? Próbowałam się dostać do gin która zawsze umie mi wyleczyć infekcje i Ostatnio po jej leczeniu nie miałam z rok ale chyba z powodu covid ma zamknięty gabinet ;/. Jest owu mialam potwierdzone monitoringiem na 4.05 to w sumie okres powinna mieć 18 nie? Według apki dopiero 22.05.

Ja też miałam ten problem bardzo długi czas - po zakończeniu @ wszystko było super, potem w okresie okoloowulacyjnym dostawalam typowych objawów infekcji - duża, czasami bardzo duża ilość śluzu i silny świąd w okolicach warg sromowych i wejścia do pochwy, po kilku dniach to uczucie mijało i wracalo na ok. 3-5 dni przed @.. i kolejny cykl od nowa to samo.. lekarz powiedział, żeby się tym absolutnie nie przejmować i że połowa kobiet tak ma - niestety to też są uwarunkowania genetyczne i niektóre kobiety mają tendencję do tych infekcji, a objawy zwiększają się właśnie w kluczowych momentach cyklu czyli owulacja i menstruacja.. Ja miałam zalecone brać dopochowowo lactovaginal przez miesiąc czasu, ale wtedy nie wolno niestety wspolzyc 😪 ale pomogło mi na bardzo długi czas - przy czym w między czasie miałam robione badania moczu i nie wychodziły mi żadne nieprawidłowości..
 
Cześć dziewczyny, jak to jest z tą szyjka macicy, przez jaki czas ona ma cechy płodności ? Bo w tym cylku badam ją od okresu i dziś jest 16dc a szyjka "płodna" jest juz od kilku dni i jest ciągle taka sama rozpłaszczona miękka i otwarta a mimo to od 11 dc testy owu są negatywne przy czym to mój pierwszy cykl z testami owu wiec być może robie coś źle albo mi sie owu opóźnia bo w sumie mam 29-34 dniowe cykle. Szyjka zaraz po owu powinna się zamknąć?
 
Ja też miałam ten problem bardzo długi czas - po zakończeniu @ wszystko było super, potem w okresie okoloowulacyjnym dostawalam typowych objawów infekcji - duża, czasami bardzo duża ilość śluzu i silny świąd w okolicach warg sromowych i wejścia do pochwy, po kilku dniach to uczucie mijało i wracalo na ok. 3-5 dni przed @.. i kolejny cykl od nowa to samo.. lekarz powiedział, żeby się tym absolutnie nie przejmować i że połowa kobiet tak ma - niestety to też są uwarunkowania genetyczne i niektóre kobiety mają tendencję do tych infekcji, a objawy zwiększają się właśnie w kluczowych momentach cyklu czyli owulacja i menstruacja.. Ja miałam zalecone brać dopochowowo lactovaginal przez miesiąc czasu, ale wtedy nie wolno niestety wspolzyc 😪 ale pomogło mi na bardzo długi czas - przy czym w między czasie miałam robione badania moczu i nie wychodziły mi żadne nieprawidłowości..

Dokładnie tak jak mówisz uczucie śluzu. Wizualnie nie ma nawet zaczerwienienia. Nie swędzi bardziej jakby mnie coś drapało paznokciami od środka. Kipiałam tabsy z kwasem mlekowym, płyn do higieny intymnej provag (nie używałam przez rok bo miałam infekcje ale myślę że ten jest w porzadku) noi brałam neovaginal.i niby lepiej i po stosunku to samo. Myślisz że taka infekcja może utrudnić zajście w ciążę ? Już prawie rok po drugim poronieniu się staramy i nic. A wcześniej w pierwszych cyklach starań. Pff.
 
Ja przegapilam🤦‍♀️ Mam pytanie czy ktoras z was uzywala tego typu lubrykantow ktore maja pomoc zajsc w ciaze?

Ja używałam ale innej firmy i są całkiem spoko jeżeli ktoś ma sucho albo na szybki numerek albo gęste nasienie u nas wszystko pływa bez tego a z tym to już wgl ostra jazda [emoji23][emoji23]
 
Kochana a czy lekarz wspomagająco dał Ci luteinę lub duphaston od owu do wystąpienia @? Przeczytałam Twoje komentarze dot. tych brudzeń i plamień i jednocześnie pozytywnych, potem negatywnych testów, i tak mi się wydaje, że może np. masz niewydolność ciałka żółtego? Nie jestem oczywiście lekarzem, tylko podpowiadam na co zwrócić uwagę z własnego doświadczenia.

My się staraliśmy 14 miesięcy, mam lekką niedoczynność tarczycy i PCOS, brałam od kwietnia zeszłego roku wspomagająco duphaston od 18 do 27 dnia cyklu przy 31 dniowych cyklach na podtrzymanie ciąży. Mimo to nie udawało się a byłam pewna, że wiem kiedy mam dni płodne, bo widziałam jak zachowuje się szyjka macicy i 1 dzień w cyklu miałam idealnie płodny śluz... W tym cyklu co się udało nie odstawiłam duphastonu. Na ulotce było napisane, że przy niewydolności ciałka żółtego, które ma odżywiać zarodek, duphaston bierze się po owulacji aż do dnia wystąpienia krwawienia. Pomyślałam sobie - raz kozie śmierć i pobiorę do wystąpienia @ bez konsultacji z lekarzem, w końcu co może się stać? No i @ nie przyszła, zaczęliśmy 18 tydzień ciąży :) Według USG wycyrklowaliśmy idealnie w owu, czyli moja metoda kalendarzyk + obserwacja szyjki, śluzu i ogólnie organizmu była prawidłowa :) Trzeba być bardzo uważnym, bo tym razem owu miałam 14 dc, czyli termin @ przypadałby mi na 28 dc i 27 dc miałam już betaHCG około 400, podczas gdy normalnie @ dostawałam po 31 dc a więc cykl się skrócił i owu była dużo szybciej.

Do dziś zastanawiam się czy gdyby nie to moje przedłużenie brania duphastonu ta ciąża by się utrzymała i moja córeczka miałaby szansę na życie... Nigdy się tego nie dowiem 🤷🏼‍♀️ Duphaston brałam aż do II trymestru. Nie miałam żadnych plamień.

Może stąd miałaś te brudzenia mimo pozytywnych testów a potem ciąża się nie utrzymała? Brudzenia przed terminem @ zazwyczaj oznaczają problemy z progesteronem lub właśnie z ciałkiem żółtym z tego co czytałam.
Kochana oczywiście że biorę duphaston od wielu miesięcy. Od owulacji zaczynam 3x1. Wieczorem we wtorek Pregnyl a od rana w środę dupek. Najpierw brałam do czwartku po dwie tabletki a potem po 3. A plamienie tak czy siak. Przy luteinę mam to samo.
 
Ja czytalam ze infekcje moga utrudniac zajscie w sciaze bo zmienia sie srodowisko ale ekspertem nie jestem. Ja zamowilam wlasnie ten lubrykant ktory ma ulatwiac zaplodnienie, troche w to nie wierze ale co mi szkodzi sprobowac
 
reklama
Kochana oczywiście że biorę duphaston od wielu miesięcy. Od owulacji zaczynam 3x1. Wieczorem we wtorek Pregnyl a od rana w środę dupek. Najpierw brałam do czwartku po dwie tabletki a potem po 3. A plamienie tak czy siak. Przy luteinę mam to samo.
To rzeczywiście skomplikowana sytuacja, pozostaje pytanie skąd te nieszczęsne plamienia mimo progesteronu :(
 
Do góry