reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Hej🥰
Dołączam i ja 🙃 krótko o mnie i mojej historii.
Mam 30 lat. Od 5 jestem mężatką. W grudniu 2019 postanowiliśmy, że staramy się o dzidziusia 😍 długo nie trwało, bo 21.01 zobaczyłam dwie cudowne kreseczki 😍😍😍 przed testem bolał mnie brzuch jak na okres i byłam pewna, że nic nie wyjdzie 🙂 wizyta u gin 8 tc serduszko bije, wielka radość 😍 wizyta 13 tc- poronienie zatrzymane, serduszko przestało bic...wielki ból... szpital, wywoływanie poronienia tabletkami dopochwowymi, poronilam prawie wszystko, jednak nie obyło się bez lyzeczkowania. Zabieg miałam 20.03.2020. Na kontroli po jednym okresie od poronienia wszystko W porządku, wygląda jak przed zabiegiem, wszystko się zagoilo. 15.05 mam dostać okres. To będzie 2 okres po poronieniu. Chcemy już zacząć się starać. Owu 29.05. Myślicie, że to dobry pomysł? Jak z koronawirusem? Nie przestajecie się starać?
Czesc kochana. Przykra historia niestety, my nie przestalismy się starać ze względu na koronę :) a jeżeli chodzi o Twoje pytanie, nie mam wprawdzie doświadczenia takiego jak Ty, ale pracowalam z dziewczyną, ktora przeszla poronienie i dwoch lekarzy zalecalo jej pol roczna przerwę. Może spróbuj jeszcze skonsultować to z ginem?
 
reklama
Jaka braliscie tą mace? W proszku czy tabletkach?
Ja brałam w proszku( 1 łyżeczka dziennie-kupiłam w biedronce, była po 2.99) , a narzeczony w tabletkach z marki Swanson (2 razy dziennie po 500 mg).
O takie :

IMG_20200416_100506.jpg

Screenshot_20200419-171946.png
 
Hej🥰
Dołączam i ja 🙃 krótko o mnie i mojej historii.
Mam 30 lat. Od 5 jestem mężatką. W grudniu 2019 postanowiliśmy, że staramy się o dzidziusia 😍 długo nie trwało, bo 21.01 zobaczyłam dwie cudowne kreseczki 😍😍😍 przed testem bolał mnie brzuch jak na okres i byłam pewna, że nic nie wyjdzie 🙂 wizyta u gin 8 tc serduszko bije, wielka radość 😍 wizyta 13 tc- poronienie zatrzymane, serduszko przestało bic...wielki ból... szpital, wywoływanie poronienia tabletkami dopochwowymi, poronilam prawie wszystko, jednak nie obyło się bez lyzeczkowania. Zabieg miałam 20.03.2020. Na kontroli po jednym okresie od poronienia wszystko W porządku, wygląda jak przed zabiegiem, wszystko się zagoilo. 15.05 mam dostać okres. To będzie 2 okres po poronieniu. Chcemy już zacząć się starać. Owu 29.05. Myślicie, że to dobry pomysł? Jak z koronawirusem? Nie przestajecie się starać?
Hej, witaj. Zapytajcie lekarza czy na pewno możecie się starań. Nie chodzi o koronę tylko po łyżeczkowaniu wielu lekarzy każe czekać 3 cykle. Oby lekarz dał Wam zielone światło szybciej 😉
 
Czesc kochana. Przykra historia niestety, my nie przestalismy się starać ze względu na koronę :) a jeżeli chodzi o Twoje pytanie, nie mam wprawdzie doświadczenia takiego jak Ty, ale pracowalam z dziewczyną, ktora przeszla poronienie i dwoch lekarzy zalecalo jej pol roczna przerwę. Może spróbuj jeszcze skonsultować to z ginem?
Dziękuję za odpowiedź 🥰 mój gin powiedział, że poleca poczekać 3 cykle, ale nie będzie krzyczał, jak się uda wcześniej 😁 bardziej zastanawiam się nad kwestią wirusa.
 
Hej, witaj. Zapytajcie lekarza czy na pewno możecie się starań. Nie chodzi o koronę tylko po łyżeczkowaniu wielu lekarzy każe czekać 3 cykle. Oby lekarz dał Wam zielone światło szybciej 😉
Właśnie powiedział, żeby 3 cykle poczekać, ale już się nie mogę doczekać 😆😍
 
Dziękuję za odpowiedź 🥰 mój gin powiedział, że poleca poczekać 3 cykle, ale nie będzie krzyczał, jak się uda wcześniej 😁 bardziej zastanawiam się nad kwestią wirusa.
No to bardzo trzymam kciuki za Was 😍 hmmm ja podchodze do wirusa na chlodno, zyjemy tak samo jak do tej pory. Jedyne co mnie martwi to ograniczony dostep do lekarza, a reszta ulozy sie sama :)
 
Hej dziewczyny dziś 6 dzień cyklu ahh czekam już na te właściwe dni by się moc znów starać, a dziś mnie tak głową boli pogoda do niczego.... Nawet mi się nie chciało lekcji robić z moją pierwszoklasistka ani materiału przerabiać...
 
Hej dziewczyny dziś 6 dzień cyklu ahh czekam już na te właściwe dni by się moc znów starać, a dziś mnie tak głową boli pogoda do niczego.... Nawet mi się nie chciało lekcji robić z moją pierwszoklasistka ani materiału przerabiać...
Jeszcze troszke i przyjda 😊 u Nas pogoda w miare, jakies sloneczko świeci nawet, tylko wiatr niefajny bo silny i zimny. Ja od rana na pelnych obrotach, malzonek nakarmiony. Tylko teraz mnie jakas taka sennosc ogarnela 😆
 
Witam, staram się z mężem o maluszka już pół roku, owulację mam wyczuwalną tak myślę poprzez ból jajnika teraz mam 20dc, piersi bolą i to mocno już od 16dc i tak co miesiąc 😟. Nie wiem czy to normalne że tak szybko zaczynają boleć czy może jest to objaw nadmiaru progesteronu który mam trochę za wysoki. Może jest to normalne a ja panikuję 🙂. Któraś z was też tak ma?😉
 
reklama
Zapisałam się do kliniki na poniedziałek, czas przestać się oszukiwać. Zaczynamy przygotowania do invitro :) Będę Wam opowiadać na bierząco jak to wygląda (ja mam już jajka zamrożone wiec sam etap do podania embrionu i jego utrzymania) Trzymajcie się ciepło bo u mnie w mieście zimno jak w psiarni 😁
 
Do góry