Staraczki - I połowa 2020 roku

[aga.i.nieszka]

Tak dokładnie, mi gin zalecił olej z wiesiołka, od 6 dc do owulacji brałam, choć nie widziałam żeby śluz był rozciągliwy i płodny ale brałam [emoji28]

Ja od grudnia pije 2 litry wody dziennie, a śluzu miałam zawsze bardzo dużo. Jednak już 2,5 roku staram się o drugie dziecko [emoji1745] Możesz też sobie kupić olej z wiesiołka

 

[HappyBabyMama]

Mam tak samo jak pracuje zapominam o wodzie, jak jestem w domu to piję regularnie, też czytałam, że trzeba dużo i regularnie pić wodę. Od tygodnia mam przy sobie zawsze duża butelkę i apke na telefonie z przypomnieniem o wodzie
@aga.i.nieszka pocieszylas mnie, bo ja zaczynam być wilgotna tylko przy baraszkowaniu, a tak żebym widziała śluz i mogła go obserwować to chyba bym się nie doszukała

Ja zawsze miałam mało śluzu a dwa razy byłam w ciąży moja gon mówi ze on jest ale w środku. Jeśli nie macie problemu przy seksie z suchością tompowinni być wszystko Ok.

 

[madziejkaa359]

Ja od grudnia pije 2 litry wody dziennie, a śluzu miałam zawsze bardzo dużo. Jednak już 2,5 roku staram się o drugie dziecko [emoji1745] Możesz też sobie kupić olej z wiesiołka

Czy w tym całym oleju z wiesiolka chodzi głównie o kwas linololowy? Bo ja właśnie zaczęłam go suplementowac ale nie w kapsulkach z wiesiolkiem i tak się zastanawiam czy ten olej ma jeszcze jakies inne cudowne właściwości [emoji848]

 

[Mikstura]

Wiesiołek wspiera prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Poprzez zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych, pomaga on utrzymać prawidłowy poziom nawodnienia organizmu, zapobiec utracie wody przez naskórek oraz utrzymać jędrność i elastyczność skóry. Jednak to nie jedyne jego funkcje. Pomaga także usunąć toksyny oraz działa antyoksydacyjnie. Coś takiego znalazłam

Czy w tym całym oleju z wiesiolka chodzi głównie o kwas linololowy? Bo ja właśnie zaczęłam go suplementowac ale nie w kapsulkach z wiesiolkiem i tak się zastanawiam czy ten olej ma jeszcze jakies inne cudowne właściwości [emoji848]

 

[Kallinea90]

Hej dziewczyny rozmawiałam wczoraj wieczorem z mężem i powiedział mi że często traci libido przez to że nawijam często o tym żeby się kochać bo to albo te dni, albo powinniśmy czesciej itp . A jak z waszymi facetami?

 

[M@lly]

A jeszcze jak z nią rozmawiam to boli mnie jak ona z taką pewnościa i latwoscia mowi ze oni to już kolejne planuja i ze tak bedzie..i zawsze dodaje ze spokojnie nam sie tez uda,ze widocznie nie czas...co za gowniany tekst strasznie go nie lubie... Biorac pod uwage ze jestem od niej starsza :/

Wie o Twojej stracie ?

 

[katherinnn]

Hej dziewczyny rozmawiałam wczoraj wieczorem z mężem i powiedział mi że często traci libido przez to że nawijam często o tym żeby się kochać bo to albo te dni, albo powinniśmy czesciej itp . A jak z waszymi facetami?

Mój mąż nie wie, kiedy mam dni płodne. Robię testy owu, ale nie przedstawiam mu wyników. Przytulamy się przez cały cykl w miarę regularnie, w okresie owulacji częściej, wiadomo, ale nie na zasadzie - dzisiaj owu, bzykamy się. Kilka lat temu, jak zaczynaliśmy się starać popełniliśmy ten błąd i staralismy się pod dyktando cyklu, poskutkowało to tym, że ciąży jak nie było tak nie ma, a przytulanki zamiast przyjemnością stały się koniecznością, a mój mąż bardzo się stosował. Ja trochę inaczej do tego podchodzę, dlatego teraz postanowiłam oszczędzić mu tego stresu. Oczywiscie, wszystko zależy od partnera, relacji itp.

 

[aga.i.nieszka]

Ja jak w jednym cyklu zaczęłam gadać o seksie co drugi dzień bo mam płodne dni itp to mój się wkurw... i nie było seksu całe płodne dni. Od tamtej pory ani słowem nie wspomniałam o owulacji i dniach plodnych i ta dam, jestem w ciąży [emoji6]

Hej dziewczyny rozmawiałam wczoraj wieczorem z mężem i powiedział mi że często traci libido przez to że nawijam często o tym żeby się kochać [emoji1787]bo to albo te dni, albo powinniśmy czesciej itp [emoji2957]. A jak z waszymi facetami?

 

[Kallinea90]

Ja jak w jednym cyklu zaczęłam gadać o seksie co drugi dzień bo mam płodne dni itp to mój się wkurw... i nie było seksu całe płodne dni. Od tamtej pory ani słowem nie wspomniałam o owulacji i dniach plodnych i ta dam, jestem w ciąży [emoji6]

Właśnie ja też już chce przestać o tym gadać bo faktycznie to gorszy skutek przynosi. Następny cykl - morda w kubeł

 

[Kamila1936]

Pierwszy pozytywny test owulacyjny. Około 8h po zastrzyku