Hey dziewczyny co tam u was? Która testuje niedługo? Jak idą starania?
U mnie już parę dni po owu, a dopiero pojawił się śluz. Dziwi mnie to, bo to drugi cykl jak w ogóle nie zauważam śluzu, ani w dni płodne, ani poza nimi.
Bałam się, że może szyjkę uszkodzili przy łyżeczkowaniu i może dlatego nie ma śluzu albo coś... Ale na szczęście jest [emoji7]trochę się uspokoiłam.
Duzo też myślałam na temat mojego życia i doszłam do wniosku, że właściwie jest zajebiste [emoji1787] że powinnam się cieszyć z tego co mam, a jak przyjdzie bejbik to będzie takie dopełnienie szczęścia. I przyjdzie kiedy Bóg da. Jeśli nie teraz to muszę po prostu jeszcze poczekać... No i dziś jestem zadowolona i nie martwię się tak, że nie ma dzidziusia w brzuchu. Mam nadzieję że wytrzymam z tą myślą do przyjścia wrednej @. Termin na 28.04.