Qwertyy77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2019
- Postów
- 1 676
No wlasnie, ja w sumie żałuję bo u mnie nie było tajemnic i wszyscy (w sensie najbliższa rodzina i bliscy znajomi) wiedzieli ze się staramy i to nie jest dobre. Te spojrzenia kiedy nie chce się napić wina tylko dlatego że na drugi dzień mam plany, ale już ktoś coś myśli.. Buli nawet tak że przyszli do nas znajomi i zawsze się wygłupiam z ich dziećmi a wtedy usłyszałam od jednego z nich “ciocia nie możemy tak szlalez bo mama mówiła że możesz mieć dzidziusia w brzuszku". No kurde.. Nie obwiniam nikogo, ale czym dłużej nie mogę zajść tymbardziej żałuję że otoczenie wie o staraniach.Temat ktory zaczela @Qwertyy77 jest dosc kontrowersyjnym tematem. U mnie np. w pracy wszyscy mnie cisna, zebym sobie zrobila dziecko.. ze to takie super hiper i w ogole. Ja im odpowiadam, ze jestem za stara, albo ze zdecydowalismy nie miec dzieci. Nie chce zeby mnie sie pytali "no i jak, udalo sie?".
Ale faktem jest, po co klamac jak ludzie wiedza, ze komus sie dlugo nie udaje...
Ale jednak takie oszukańcze gadki jak to ktoś szybko nie zaszedl mi rozdupcaja mięśnie czoła