reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Takie uroki forum. W życiu realnym człowiek otacza się ludźmi wśród których czuje się spoko a omija tych irytujących i jakoś funkcjonuje ;)
A tu teoretycznoe nie ma gdzie zwiać. Każdy przed pierwszym kliknięciem powinien sobie zadać pytanie czy ma zdrowy dystans do takiej społeczności bo jesli nie to pobyt tutaj może też się okazać bardzo stresujący haha

Też mnie szlag trafia, jak widzę te zaszufladkowane stwierdzenia i opinię z d.. Jak w realu tak tutaj nienawidzę dyskusji bez pokrycia
To takie pierd...dla samego pierd... "Ty powinnaś/ona powinna/ my powonniśmy" wg czego? Jakiego kodeksu? Argumenty?
Duphaston= placebo
No gratuluję za tą wyśmienitą diagnozę. Szkoda, że mój durny organizm na sam widok opakowania nie zaczął go wytwarzać :baffled:
Nospa = zło
Kolejne cudo. Dziękuję, że moi specjaliści nie przeczytali tego 12 lat temu bo dzisiaj czekałabym dopiero na drugie dziecko.. Mój Syn urodził się zdrowy i o czasie. Nospe jadłam na śniadanie, obiad i kolację, później już 3x2forte + relanium a jeszcze później wyjechały grube działa, żeby to dziecko mogło przyjść na świat o czasie.
Ciąża to nie choroba
No ciąża nie, zgadza się. To stan błogosławiony ale uwierzcie, że potrafi wykończyć człowieka i to od 6tc.
L4 w ciąży
Temat mocno dyskusyjny. Sama nie lubię leserów i jak słyszę , że Ktoś ma plan od razu po teście pobiec na L4 bo ma do tego prawo, to też mnie to irytuję bo ja wiele bym dała za możliwość pójścia do pracy, przybiło mnie info o L4 zaraz po informacji o krwiaku.
Najgorsze, że takich kobiet jest całe mnóstwo - Idę bo mogę. A później płacz bo brzydka władza chce to ukrucić i żadna z "Idę bo mogę" nie spojrzy ze strony Pracodawcy. Myślę, że tak powstały Madki ;) bo przecież później Bombelkom też się wszystko należy.
Dla mnie dzieci też są wszystkim ale nigdy nie traktowałam Ich jak przepustki czy karty przetargowej.
Co innego gdy Kobieta faktycznie potrzebuje zwolnienia. No ok. Każdy znosi ciażę i z resztą wszyatko inne na własny sposób. Nie można generalizować i wkładać do jednej szuflady.
Przysłowiowy chłop z bólem głowy umiera (na szczęście nie mój) a Kobieta ze złamaną ręką pierogi lepi.
Jedna więc sobie rzygnie w śmietnik pod kasą i dalej obsługuje a druga leży w domu i ani drgnie żeby utrzymać w sobie kolejną porcję swojego Placebo.

A na Veronę to już w ogóle wskoczyłyście jakby była jedyną ciężarną na forum z L4 od drugiej kreski. Jej życie, jej wybory i Jej sumienie.
Tak na marginesie to nie zdziwiłabym się gdyby taka szefowa nasłała kontrolę więc lepiej już teraz kompletuj papiery o komplikacjach ciążowych, które uniemożliwiły pracę bo w objawy ciąży w 4tygodniu niestety nawet moja Ginka nie wierzy więc każdy biegły to podważy.
Choć ja nadal twierdzę, że mdłości u mnie zaczęły się przed testem, wykonanym 5 dni przrd terminem @

Osobiście kłamstwa nie cierpię ale też tępych dzid ze stołków.
Ja mam teraz cudowne babeczki i wyłam jak głupia gdy dzwoniłam poinformować o L4 bo zajebiście źle się z tym czułam. Nie tak to miało wyglądać bo chciałam zostać dopóki nie załatwią zastępstwa, chciałam mieć okazję wprowadzić nową osobę. Tym bardziej, że moja praca jest ciężka i nie można jej zacząć teraz już, najpierw trzeba bardzo dokładnie zapoznać się z tematem.
Nie będę się rozwijać bo zaraz Ktoś z zewnątrz mnie wyszpieguję ;) ale uwierzcie na słowo, że był to cholernie trudny telefon. Tym bardziej, że ja wtedy tak naprawdę miałam marne szanse na szczęśliwe zakończenie.

Coś jeszcze miałam dorzucić, jak już hurtem się wypacam ale zapomniałam.
 
Ostatnia edycja:
Jadę na betę już mam dość czekania. Będę pewna na czym stoję i albo będzie radość albo kubeł zimnej wody 🤷

To czekamy razem na wyniki!! ;)

Od czasu do czasu coś tam czuje w podbrzuszu, ale to nie jest uczucie jak na @
🤔
Oby to były dobre wiadomości :)

Reakcji szefowej można było się spodziewać. Ale ja nie umiem zrozumieć osób które tak wcześnie mówią w pracy czy znajomym i rodzinie może dlatego że poroniłam dwa razy w 7 tc i wiem że życie nie jest tak proste. Tak jak dziewczyny wspomniały trudniej jest się tłumaczyć że już się nie jest w ciąży niż nie mówić że się jest.
Długo pracujesz w tej firmie?

Przy 1 ciąży i emocjach trudno trzymać język za zębami i człowiek po prostu nie zna życia! Nie wie jakie będzie miał konsekwencje albo nad nimi się nie zastanawia...
Moja szefowa też była wściekła, ale nie to że życzyła mi źle. Po prostu od lat sama próbuje a już ma 40 na karku (mąż ginekolog), więc wiecie ironia losu. Tyle że ten lekarz podobno koło 60 tki :o

Ja kwas foliowy biorę już od października, bo w zasadzie wszędzie pisze że min 3 miesiące nawet przed staraniem się o dziecko :)
A ja to już żrem od 2018 😅 😅

Wow laski. Nie mogę was od wczoraj nadrobic :D

Widze ze tutaj juz prawie wszystkie mamuski.
Wielkie gratulacje :)

U mnie 9dc. Ogarne chyba testy owu bo nie wiem jak w tym miesiacu wypadnie.
Probuje ostatni miesiac , jak cos bedzie znow nie tak to idziemy do lekarza. Ale wierze ze w koncu sie uda.
Moze pykniemy bobasa w walentynki :D
Piąteczka!! U mnie też 9.
 
Ja miesiąc temu 10dpo wyszedł cień Ale 11 dpo kreska była jaśniejsza i 12 dpo już test negatywny więc teraz mam nadzieję że się udało [emoji4]
A ja mialam betę 50 i testy ciemne jak ty dzisiaj i jedyne co mi zostało to spodnie których nie mogę doprac z krwi. Dlatego następnym razem nawet mąż bd wiedział jak bd serducho
 
O wiem!

@Wesoła_Aga życzę Ci podjęcia właściwej decyzji :)
Cholernie amutno się Ciebie czyta ale jesteś tu więc nic nie jest przekreślone :)
Trzymam kciuki!

@Rudaa94 Ty robiłaś placki ziemniaczane czy kotlety? Bo ja w tej ciąży jak nie zjem kotletów ziemniaczanych to chyba rzygać nie przestanę :p Może o to chodzi mojemu organizmowi haha
Mam niedomogę ziemniaczaną! Potrzebuję przepis na jakieś pyszne kotlety :D
 
Z reszta oboje mamy nie male :D dobrobyt przy mezu poszedl mi w boczki i mialam isc na diete jak sie nie uda :D bo troche jest do zgubienia. A teraz to juz za pozno :D

P.s. w pierwszej ciazy przytylam 48 kilo .... [emoji23] jak teraz bedzie wszystko dobrze to mam nadzieje e nie bedzie takiego skoku...
Ile???? :D
 
@M@lly
To nie ten etap jeszcze u niej by można było potwierdzić ciąże, Ale była na becie przecież, to jest już miarodajny wynik. Ma dźwigać w pracy na poczcie?? No błagam! Należy jej się jak psu karma.
Trochę za bardzo uogólniasz moim zdaniem. Każda kobieta ma prawo się czuć inaczej i widocznie Verona nie czuje się na tyle dobrze by pracować.

Ja u siebie mam nocne dyżury po 12 h i co też mam pracować? (to niezgodne z kodeksem pracy) W ogóle to ciężarna z tego co czytałam może pracować dziennie jedynie 8 h! A tu Verona miała 10 aż.
Po za tym u mnie jest kontakt z pacjentami, którzy mają iks zakażań wirusowych, bakteryjnych i też mam to wdychać, bo się dobrze czuje?? ;)

L4 to kwestia bardzo indywidualna i raczej mało kto tu myśli o wygodzie. Ja bym wolała pracować, bo bym była czymś zajęta, ale nie zawsze można sobie na to pozwolić w ciąży.
 
reklama
O wiem!

@Wesoła_Aga życzę Ci podjęcia właściwej decyzji :)
Cholernie amutno się Ciebie czyta ale jesteś tu więc nic nie jest przekreślone :)
Trzymam kciuki!

@Rudaa94 Ty robiłaś placki ziemniaczane czy kotlety? Bo ja w tej ciąży jak nie zjem kotletów ziemniaczanych to chyba rzygać nie przestanę :p Może o to chodzi mojemu organizmowi haha
Mam niedomogę ziemniaczaną! Potrzebuję przepis na jakieś pyszne kotlety :D
No właśnie placki czy kotlety? Daj przepis na kotlety bo znam tylko jeden a czemu nie mieć dwóch :D
 
Do góry