Staraczki - I połowa 2020 roku

[Smerfetka94]

Bardzo mi przykro. Może ginekolog na asap coś zaradzi? Duphaston? Luteina? Żeby zatrzymać krwawienie?

Nie wiem w sumie co to.
Bo od tamtej pory cisza.
Mam teraz tylko dużo sluzu lekko podbarwionego na brazowo tak jak kiedys w ciazy.
Czekam na W. az wroci z pracy. Moze to jakis krwiak czy cos.
Nic mnie nie boli....dziwne to wszystko.

 

[Smerfetka94]

Jesli to co myślę to kiedy zacznie sie normalne krwawienie,jak myslicie?
Ostatnio jak poronilam polecialo ze mnie od razu

 

[annamariam]

Może po prostu nic takiego,
Może ciąża biochemiczna,
Może okres

Dlatego właśnie czasem lepiej nie robić testów przed @ i nie wiedzieć [emoji3525]

Nie wiem w sumie co to.
Bo od tamtej pory cisza.
Mam teraz tylko dużo sluzu lekko podbarwionego na brazowo tak jak kiedys w ciazy.
Czekam na W. az wroci z pracy. Moze to jakis krwiak czy cos.
Nic mnie nie boli....dziwne to wszystko.

 

[Smerfetka94]

Może po prostu nic takiego,
Może ciąża biochemiczna,
Może okres

Dlatego właśnie czasem lepiej nie robić testów przed @ i nie wiedzieć [emoji3525]

Tak wiem ze lepiej nie robic.
Ale sama wiesz ze jesli człowiek czuje sie inaczej i cos przeczuwa to ciezko jest wyrzymac

 

[annamariam]

Wiem... [emoji3525] Z drugiej strony czasem lepiej wiedzieć i poszukać przyczyny dlaczego tak się dzieje

Tak wiem ze lepiej nie robic.
Ale sama wiesz ze jesli człowiek czuje sie inaczej i cos przeczuwa to ciezko jest wyrzymac

 

[Matka. Wariatka]

Jesli to co myślę to kiedy zacznie sie normalne krwawienie,jak myslicie?
Ostatnio jak poronilam polecialo ze mnie od razu

Różnie to bywa. Jedne krawia od razu a niektóre dopiero po kilku h pójdziesz dziś do ginekologa? Może to jeszcze nic złego...

 

[bleucoco]

Nie wiem w sumie co to.
Bo od tamtej pory cisza.
Mam teraz tylko dużo sluzu lekko podbarwionego na brazowo tak jak kiedys w ciazy.
Czekam na W. az wroci z pracy. Moze to jakis krwiak czy cos.
Nic mnie nie boli....dziwne to wszystko.

Ja bym poszła kochana do gine. Może da Ci coś na podtrzymanie. Nie zaszkodzi

 

[Mikstura]

Święte słowa. My jak szukaliśmy kliniki niepłodności, w której mąż miał zrobić badanie to w jednej była opcja, że partnerka może wejść również do tego pokoju, a do tego można było dokupić prezerwatywę, która nie zabija plemników i po prostu tak to rozwiązać Mi wczoraj lekarz powiedział, ze bardzo prawdopodobne, ze po stronie męża leży problem, bo wyniki wyszły takie sobie. Mała ilość i ruchliwość.

Weź z nim pogadaj już bez "heheszkow" tak całkiem serio i poważne. Albo się staracie razem o dziecko i razem przechodzicie przez to wszystko albo kurde nie. Przecież to nie boli, nie musi oddawać próbki na miejscu. Może to zrobić w domu i do pół h odwieźć nasienie do laboratorium. Możesz też Ty to zrobić jeśli on tak bardzo się wstydzi. I nie daj sobie wmówić, że jesteś wariatka bo nie jestes. Staracie się 13 cykli, to już jest długo jeśli wszystkie badania Twoje wychodzą ok. I wiem, że niektórzy starali się o wiele dłużej ale można by już podjąć jakieś kroki. Co innego jakbyś panikowala przy drugim cyklu [emoji849] czas szybko ucieka...

 

[taisiya]

Tak wiem ze lepiej nie robic.
Ale sama wiesz ze jesli człowiek czuje sie inaczej i cos przeczuwa to ciezko jest wyrzymac

Ja myślę że lepiej jednak wiedzieć, mimo wszystko. Później można o tym z lekarzem porozmawiać jak się sytuacja powtórzy, może zleci jakieś leczenie, dodatkowe badania. Może jeszcze będzie dobrze, ja ostatnio po biochem miałam mocne krwawienie od razu

 

[Paloma_85]

Myślałam żeby iść może koło 20stycznia po skierowania na te wszystkie badania z krwi, ale nie widzę wolnych terminów, dopiero jakieś na początku lutego. I tak zastanawiam się jeszcze czy prowadzić ciążę w luxmed (mam pakiet z pracy), czy iść gdzieś indziej

Ja mam umówiona wizytę na 04.02(miałam wtedy omówić dalszy kierunek staran) I właśnie myślę czy to nie za późno.. Wg @ to byłby 8 tydz ale mam tak długie cykle, że chyba inaczej powinnam liczyć..
Na te wszystkie wizyty idzie tyle kasy, że jeśli masz pakiet to ja bym skorzystała. Ewentualnie od czasu do czasu konsultacja u innego gina