reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Może rzeczywiście trzeba zmienić nastawienie, ale boje się kolejnego rozczarowania:( Ciężko jest być kobietą [emoji23] U mnie 25 cykl starań.
Trzymam kciuki kochana :) Pamietam jak mialam z chudnieciem - dopoki bardzo chcialam to nic nie pomagalo. Gdy siebie zaakceptowalam taka jaka jestem - schudlam 6 kg bez diety i cwiczen :D Pomyslalam sobie ze moze warto sprobowac tak z ciaza skoro u mnie czesto psychika zdaje sie miec znaczenie. Ale wiadomo - kazdy jest inny.

Kurcze niezle mnie „gryzie”w macicy w okolicach jajników. Zaczynam sie zastanawiac czy to nie spozniona owulacja, ale to przeciez niemozliwe zeby tak ja czuc.
 
reklama
Ja też się zastanawiam nad testami owu czy lepiej iść do lekarza sprawdzić czy są pęcherzyki. Pamiętam że w tym cyklu miałam mieć niby owu w piątek 13tego i faktycznie miałam jakieś bóle podbrzusza i trochę śluzu ale tydzień później w czwartek zalało mnie śluzem i sobie myślę - co jest, tyle czasu po owu jeszcze śluz płodny? okazuje się że prawdopodobnie w ten czwartek miałam dopiero owu bo okres przyszedł dokładnie 14 dni później. Teraz będę wiedzieć kiedy celować w przytulanki ale w sumie dobrze by było jakby lekarz określił mniej więcej w który dzień może być owu.
Warto chociaż raz zrobić monitoring u gina i sprawdzić czy pęcherzyk dominujący rośnie, i czy potem w ogóle dochodzi do pęknięcia. Słyszałam, że nawet dobrze rozwinięty pęcherzyk może się wchłonąć i może wcale nie dochodzić do owulacji.
Mi bardzo pomógł monitoring w określeniu dni płodnych. Z kalendarzyka by wynikało, że owulacje mam 13 dc, a tu psikus od kilku miesięcy owulacja pojawiała się u mnie dopiero w 17/18dc. Warto też podpytać przy okazji jakiejś wizyty u ginekologa, ja akurat byłam na cyto i rozmawiałam z Doktor o staraniach, a Pani sama zaproponowała pierwszy monitoring bezpłatnie. :)
 
Zrobiłam dziś progesteron w 23dc i wyszedł 34 i teraz nie wiem co myśleć...z jednej strony cieszę się że owulacja była a z drugiej czytalam na necie że taki wynik to może być przez torbiela [emoji848][emoji848][emoji2962]
 
Zrobiłam dziś progesteron w 23dc i wyszedł 34 i teraz nie wiem co myśleć...z jednej strony cieszę się że owulacja była a z drugiej czytalam na necie że taki wynik to może być przez torbiela [emoji848][emoji848][emoji2962]
Ja w 10dc miałam 0.3 to za mało żeby utrzymać ciąże czy nawet w nią zajść?
 
Zrobiłam dziś progesteron w 23dc i wyszedł 34 i teraz nie wiem co myśleć...z jednej strony cieszę się że owulacja była a z drugiej czytalam na necie że taki wynik to może być przez torbiela [emoji848][emoji848][emoji2962]
No to rzeczywiście bardzo wysoki wynik jak na 23 dc. Co mówi lekarz?
 
Ech, gdyby u nas wyszło to by był 19 września według OM.

Człowiek jednak głupi - jeszcze nie w ciąży (przynajmniej nic nie wiadomo), a ten już sobie wylicza termin porodu. Chore to.
Mamy tu jakiegoś psychiatrę?
Kochana ja mam tak samo zawsze, z czystej ciekawości, nie przejmuj się haha :p
 
reklama
Do góry