Nie wiem gdzie wyczytalas ze "uwaza ze jej sie wszystko nalezy".
Mam wrazenie ze troche zle to odebralas.
Dziewczyna pracuje 10 godzin, na pewno nie rzadko dzwiga paczki, skrzynki czy worki z listami. Pracuje w kancelarii dosc duzego osrodka zdrowia. Wierz mi ze tego jest sporo i sama nie raz mam problem z podniesieniem worka jak naślą wszystkiego, a nie jestem mała czy słaba bo ciezary to dla mnie chleb powszedni. A jej szefowa sorry ale zachowala sie jak suka z jednego powodu. Nie wykazala sie zrozumieniem.
Mi sie wydaje, ze skoro pracownica poinformowala iz mozliwe są zwolnienia lekarskie w związku z domniemana ciaza to rozsadny kierownik powinien zachowac sie nieco inaczej. Druga sprawa jej kierowniczka to tez kobieta, moze ma dzieci, moze nie... ale postaw sie kobieto w takiej sytuacji ze musisz dzwigac, rzygac i wszystko na raz... tak sie wiadomo nie da...