Paulina_1982
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2019
- Postów
- 2 558
.
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zrob bedziesz sie tylko denerwowac narobisz testowa takto juz bedziesz wiedziec
Mam adoptowanego syna.
Trochę to trwało jak każde starania.
Najpierw "diagnoza" czy jesteśmy w miarę normalni, potem szkolenia co nas czeka, itp.
Najgorsze było czekanie na dziecko już po szkoleniu. Czekaliśmy 18 miesięcy bo dzieci do adopcji nie było. A jak były to tylko chore lub dużo starsze niż planowaliśmy.
Naszą historię zapisywałam na bieżąco na blogu.
www.adopcyjna.blogspot.com
Do góry dzisiejszy z rana, na dole wieczorny z przedwczoraj [emoji4]Zobacz załącznik 1072779
Dziekuje za slowa, ktore mnie choc troche uspokajaja [emoji4] Przyznaje sie bez bicia, ze jestem czołówkową panikara tego kraju [emoji23] wynika to z tego, ze tak bardzo pragne tych dzieci i ze bardzo mocno juz je kocham i chyba bede z tych szalonych i nadopiekunczych matek [emoji23] moja mama mi powiedziala (oczywiscie z usmiechem), ze mam sie przyzwyczaic do martwienia sie, bo o swoje dzieci mama martwi sie od samego poczatku do konca swojego zycia.