Staraczki - I połowa 2020 roku

[Peony]

Mój wczorajszy test pokazał bladą, ale jednak, kreskę, a dziś cień cienia cienia cienia, a powinno być chyba jednak ciemniej. No szkoda. Termin miesiączki mam na wtorek, więc poczekam i jeśli nie przyjdzie to zatestuje jeszcze ten jeden raz. Ale! Nawet nie wiecie ile mi dała radości ta kreska zyskałam jakąś taką mega motywację do starań na kolejne cykle

 

[Verona26]

Są podobno 24 h

A laboratium w ogóle czynne w niedzielę?

 

[Daraa_94]

Ja mojego namówiłam na badania nasienia chyba nie musze mówić jak się nosił, że ma zdrowe plemniory [emoji2356][emoji1787]

Dyskusja na ten temat sprowadza się do tego że on na pewno ma mocarne plemniczki [emoji23] A ja wiem że to będzie długa droga bo w mojej rodzinie same problemy na tym tle... Ale na tą chwilę nie chcę się tym stresować tylko na spokojnie próbować [emoji16]

 

[Rudaa94]

Wlasnie o tym mowilam ze daje to jakiegos powera mimo tego ze pozniej moze byc rozczarowanie, ale zawsze ta chwila uśmiechu robi swoje powiem nawet ze robi duzo, bo mimo totalnego uplywu energii po egzaminach to ryj sie cieszy

Mój wczorajszy test pokazał bladą, ale jednak, kreskę, a dziś cień cienia cienia cienia, a powinno być chyba jednak ciemniej. No szkoda. Termin miesiączki mam na wtorek, więc poczekam i jeśli nie przyjdzie to zatestuje jeszcze ten jeden raz. Ale! Nawet nie wiecie ile mi dała radości ta kreska [emoji16] zyskałam jakąś taką mega motywację do starań na kolejne cykle [emoji16]

 

[Saneatsui]

U mnie był niby cień ale beta dodatnia A i tak niestety poszło w sumie dzień albo dwa po terminie okresu.
Jak dla mnie lepiej żeby mąż wiedział, nie wyobrażam sobie przeżyć straty kropeczki bez męża. Ja wiem że to niby tylko kreski, ale już człowiek zmienia podejście i wgl wszystko

Ja tam wcale się nie dziwię dziewczynom że się cieszą jeśli zobaczą choćby cień... Ja też bym się cieszyła bo to oznacza, że jest nadzieja. Może złudna ale jest... Jedyne co to ja bym chyba nikomu nie mówiła oprócz nas tutaj. Nie powiedziałabym mężowi póki kreski nie będą ewidetne i wyraźne a beta dodatnia. Nie chciałabym mu tego robic. I później

 

[MamaDwaRazy]

Verona moim zdaniem jest coś na rzeczy ja w pierwszej ciazy tak miałam że 3 dni po spodziewanym okresie taki cień wychodził po czasie i dopiero za kolejne dwa dni wyszła wyrazniejsza kreska trzymam kciuki

 

[Dodulina20]

Gratuluję tych pięknych cieni, oby były prorocze
Dziś 11 dc, czasem delikatnie kluje prawy jajnik, ale temperatura totalnie szaleje, nie mogę na razie określic kiedy mogłaby wystąpić owulacja, choć zwykłe mam regularnie około 16dc. Ale nie robie sobie nadziei na ten cykl, mój chory, jest nieznośny i marudny. Niestety jak jest chory to zawsze tak jest, pewnie się uspokoi dopiero jak mu przejdzie, a wtedy już będzie pozamiatane :/ nie nastawiam się na starania w tym miesiącu bo i pewnie sposobności nie będzie :/
Ale mam zamiar cieszyć się Waszymi kreskami i czerpać pozytywną energię

 

[Verona26]

Oby. Bo inaczej w wariatkowie wyląduję [emoji23][emoji23][emoji23]

Verona moim zdaniem jest coś na rzeczy ja w pierwszej ciazy tak miałam że 3 dni po spodziewanym okresie taki cień wychodził po czasie i dopiero za kolejne dwa dni wyszła wyrazniejsza kreska trzymam kciuki[emoji3]

 

[Ania7812]

Tu macie tanie testy ciążowe które jak mówi instrukcja nie pokazują cieni. Jeśli jest cień to ciąża około 50zl - 25sztuk
Clearblue nigdy mnie nie zawiodły nigdy cienia nie było cień to ciąża ! I tak było u mnie w trojpaku wychodzi taniej 2x zwykle testy czułość 10 i cyfrowy 1x czułość cyfrowego 25 cena trojpaku około 60zl zawsze pokazują juz w 12,13 dpo u mnie w 9dpo clearblue a inne to negatywy. To tyle co do testów Verona lepiej kupić jeden lepszy zrobić jeden i święty spokój niż myśleć nad chińska kreska czy ona jest czy jej nie ma . A tam jeszcze dałam te testy owulacyjne mega dokładne tez clearblue wystarczy raz dziennie zrobić ich nie trzeba dwa razy dziennie

 

[Ania7812]

Co do mojego kwasu foliowego plus homocysteina i co brałam zmetylowany kwas foliowy 5mg