Staraczki - I połowa 2020 roku

[locala]

Dobrze wiedziec. Nadal zyla bym w przekonaniu że kwasu nie da się przedawkować. A jak już wspominałam jadłam pregna start która ma kwasu 0,8 do tego inofem 2x 0,2 czyli razem aż 1.2 kwasu dziennie. Na tygodniu polece sprawdzić czy nie przecholowalam.

Ja brałam kwas foliowy czysty folic acid 5mg całkowicie zmetylowany czyli ta wersja dla osób które mają mutacje 6tyg brania codziennie 1tabl mój kwas foliowy poszybowal w górę przedawkowalam go . A jest to najlepsza wersja kwasu foliowego nic mi się nie odkladalo a go przedawkowalam. Gdy lekarz mi przepisał kwas foliowy 5mg dodał do tego co 2mies proszę zrobić z krwi kwas foliowy żeby nie przedawkowac wiec jeśli mi tak lekarz powiedział to można przedawkowac . Wraz z kwasem foliowym robi się homocysteine mi wyszła 5.5 homocysteina tzn perfekcyjne przyswajanie witamin czyli nic mi się nie odkłada po prostu przedawkowalam kwas foliowy

 

[Magd.a]

Jestem po procedurze adopcyjnej i w mojej ocenie nie jest źle.

Więcej problemów jest z drugiej strony - uwalnianie dzieci do adopcji, odbieranie praw rodzicielskich patologicznym rodzinom...
No bo biologiczna rodzina zdaniem obecnej władzy jest święta.

Szkoda gadać.

Najlepszą i najszybszą opcją w tej chwili jest dobrowolne zrzeczenie się praw. Ale to rzadkość niestety.

Staralas sie adoptowac dziecko? Mozesz cos wiecej powiedziec ?

 

[Matka. Wariatka]

Myślisz że już wyjdzie 11 dpo?

Jeśli jesteś w ciąży to powinno wyjść. Może i nie będzie jakaś oszałamiajaca ale powinna być dodatnia. Tym bardziej, że test pokazuje cień.

 

[Ania7812]

Hmmm...a co konkretnie badalas? Jaki badanie pokazuje poziom kwasu foliowego?
Będę teraz badała tsh j prolaktyne to może z ciekawości sprawdzę

Zaraz wyślę wszystkie zdjęcia plus kwas foliowy tylko obiad nastaeie

Dobrze wiedziec. Nadal zyla bym w przekonaniu że kwasu nie da się przedawkować. A jak już wspominałam jadłam pregna start która ma kwasu 0,8 do tego inofem 2x 0,2 czyli razem aż 1.2 kwasu dziennie. Na tygodniu polece sprawdzić czy nie przecholowalam.

Nie przedawkujesz takiej małej ilości . 5mg to jest najmocniejszy kwas foliowy z możliwych i jego da się przedawkowac w długoterminowym braniu . Zaraz wyślę zdjęcia obiad musze nastawić

 

[Paulina_1982]

.

 

[Rudaa94]

Ale ja mam swiadomosc ze ja slepa czasem głuvha i niemowa

Dziewczyny spokojnie [emoji846]
Przecież każda z nas zdaje sobie sprawę że cień cienia to radość ale taka " w Czesiu" nikt nie uważa że to od razu ciąża w 100% a bardziej zachęta do tego żeby powtarzać testy i ewentualnie zrobić betę. Nikt Rudej nie napisal- jesteś w ciazy, gratulacje spokojnych 9 miesięcy!
Tylko zgodnie z prawdą że coś się przebija. Bo się przebija, trzeba być ślepym żeby tego nie zobaczyć ( bez urazy Ruda [emoji12][emoji6])

Mnie cmi brzuch nadal. Konsekwentnie od dwóch dni [emoji846] Jak @ przyjdzie z czasem to następne starania w okolicach walentynek, spoko [emoji16]

 

[Kasiam13161]

Chyba jeszcze dziś postaram się zrobić [emoji4]

Zrob bedziesz sie tylko denerwowac narobisz testowa takto juz bedziesz wiedziec

 

[Milipiet]

@Peony gratulacje [emoji16][emoji16]
@kasiaa91, a te clearblue są jakieś lepsze?
@Dorciaaaaa88, a czy mogę podpytać w takim razie czy prawda jest to, ze jeśli w ciągu 3 miesiący po zakończeniu pobierania zasiłku macierzyńskiego zajdę w ciąże i będę na L4 to podstawa chorobowego i kolejnego macierzyńskiego zostaje taka sama?
Poprzednia ciąże pracowałam prawie do 7 miesiąca, aż trafiłam do szpitala, zakończona nieplanowanym cc i z uwgi na tp jak wyglądało to w poprzedniej ciąży gin uprzedził mnie, ze tym razem nie będzie słuchał moich próśb i jak uzna za stosowne wysyła mnie na L4
@Milipiet, ja tak miałam j tez panikwolam, ze coś jest nie tak. Porem wszytko wrocilo i nic się nie działo.
@Rudaa94, no jak? [emoji846][emoji846] przecież jest kreseczka [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]

Dziekuje za slowa, ktore mnie choc troche uspokajaja Przyznaje sie bez bicia, ze jestem czołówkową panikara tego kraju wynika to z tego, ze tak bardzo pragne tych dzieci i ze bardzo mocno juz je kocham i chyba bede z tych szalonych i nadopiekunczych matek moja mama mi powiedziala (oczywiscie z usmiechem), ze mam sie przyzwyczaic do martwienia sie, bo o swoje dzieci mama martwi sie od samego poczatku do konca swojego zycia.

 

[Daraa_94]

Mysle, ze ciezko byloby Ci wytrzymac te np do tego 6 tygodnia ja powiedzialam po wyniku bhcg ale od razu przedstawilam mu rozne opcje jakie moga aie wydarzyc choc on to optymista. A reraz chyba juz powiedzial wszystkim znajomym [emoji2356]

Kochana u Ciebie który to już tydzień? A i jak reakcja Twoich rodziców i teściów? Byli wzruszeni? [emoji4]
Wiem jak się tak mówi na "chłodno" a kiedy naprawdę coś jest pewnie nie pójdzie zgodnie z moim planem [emoji23]

 

[locala]

Później poczytam [emoji6] Znajoma chce adoptowac, z tego co opowiadała to bardzo długa droga. Dlatego stwierdziłam że nie tak to powinni wyglądać.

Mam adoptowanego syna.

Trochę to trwało jak każde starania.
Najpierw "diagnoza" czy jesteśmy w miarę normalni, potem szkolenia co nas czeka, itp.
Najgorsze było czekanie na dziecko już po szkoleniu. Czekaliśmy 18 miesięcy bo dzieci do adopcji nie było. A jak były to tylko chore lub dużo starsze niż planowaliśmy.

Naszą historię zapisywałam na bieżąco na blogu.
www.adopcyjna.blogspot.com