reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Nigdy tego nie zrozumiem...[emoji3525]
Odbywałam kiedyś praktyki na oddziale położniczym. Przyjęliśmy pacjentkę w 5 msc ciąży, pod wpływem alkoholu i narkotyków. Nawet nie wiedziała, że jest w ciąży. Obserwowałam badanie USG i z dzieckiem teoretycznie było wszystko w porządku. Zaraz po tym poszłam do abrazji u kobiety, która od lat starała się o dziecko, serduszko przestało bić. Sprawiedliwości nie było, nia ma i nie będzie.
 
Nigdy tego nie zrozumiem...[emoji3525]

A ja rozumiem.
Mimo że swojego i partnera dziecka chce bardzo mocno, to rozumiem że każdy ma w życiu czas kiedy dziecko nie powinno się w nim pojawić - nie ten partner, nie ta sytuacja materialna czy nie ta dojrzałość...
i mimo że moje dziecko dla mnie będzie dzieckiem od pierwszego testu sikańca to pod kątem rozwojowym do dziecka mu będzie jeszcze daleko.
Tak jak ciąży biochemicznej nie traktuje się tak jak poronienia w 12 czy 18 tygodniu (a de facto biochemiczna to poronienie tylko bardzo bardzo wczesne i biologiczne normalne i poprawne zjawisko) tak trudno mi zrozumiem nazywanie kobiety która chce usunąć wczesną ciąże ‚morderczynia’...
Smutne jest takie podejście, brak empatii i chociaż malutkiego zrozumienia.
 
reklama
Do góry