Hej, przez weekend się nie odzywałam, bo mam trochę depresyjny nastrój od soboty. Miałam jakieś nadzieję po tym hsg, że na pewno teraz się uda, że jak nie teraz to kiedy?? A teraz mnie jakoś nadzieja opuściła. Niby 14 dc, a nic nie czuję, śluzu również brak. Może cykl bezowulacyjny? Nie wiem, czy można taki wyczuć. Czuję się jakbym miała PMS.
Myśl pozytywnie ,dopóki nie ma @ wszystko jest możliwe.
Sama miałam doła w weekend.W czerwcu dwa lata minie jak się staram o drugą ciąże. W tym cyklu od 10 dc miałam bóle jajnika a z ciekawości robiłam testy owu od 11 dc i od 14 dc wychodzą mi dwie kreski ale nie ma szalu. A najgorsze jest to,że jeśli nawet owu mi się przesunęła to ten cykl też bez efektu bo mój R na wyjeździe od soboty cały tydzień. Ogólnie z bezsilności płakać mi się chce