reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Przedłuża się do porodu jedynie jeżeli ja w chwili przedłużenia umowy jestem po 3 miesiącu ciąży - w moim przypadku nie byłabym ;)
Aga ale masz tak w umowie napisane? bo ja zaszlam w ciaze poltorej miesiaca po zawarciu 3 miesiecznej umowy na czas probny i mam z automatu umowe przedluzona do dnia porodu...
 
Aga ale masz tak w umowie napisane? bo ja zaszlam w ciaze poltorej miesiaca po zawarciu 3 miesiecznej umowy na czas probny i mam z automatu umowe przedluzona do dnia porodu...

Tak jest napisane w prawie pracy :(

Ooo przedłużyli? A w jakim wtedy okresie ciąży byłaś? 1 trymestr czy dalej?

No nic trzeba będzie szarpnąć się na jakiegoś prawnika, bo to prawo to jest jakieś dziwne. Wszędzie na stronach internetowych piszą, że trzeba mieć skończony 3 mc ciąży...
 
Przedłuża się do porodu jedynie jeżeli ja w chwili przedłużenia umowy jestem po 3 miesiącu ciąży - w moim przypadku nie byłabym ;)
Ja się o 1 ciąży dowiedziałam 22 grudnia ,umowę miałam do 31 grudnia . W międzyczasie ktoś życzliwy doniósł smsem szefowej żeby nie dawała mi umowy bo jestem w ciąży . 27 grudnia wezwała mnie do siebie i wypytywała czy zaszłam . Ściemniłam że nie ale powiedziałam że nie ukrywam że bardzo bym chciała,dała mi umowę na rok chociaż miała być juz na 2 lata. 7 stycznia zaniosłam zaświadczenie o ciąży a w marcu poszłam na L4 bo robili mi pod górkę jak chciałam urlop na dzień badań . Już więcej nie wróciłam do tej firmy. Z resztą rok po moim macierzyńskim ogłosili upadłość 🙈
 
Lekarz nie mowil ze maly przyrost.
Powiedział tylko ze mam powtórzyć.
I ze widzial juz rozne przypadki i rozne bety.
A wiem ze on zawsze mówi wprost jak cos jest na rzeczy.
Plamien nie mam, boli tez nie..
To niczym sie nie martw, nie stresuj i rosnij zdrowo 😊 mysle ze gin od razu by zareagowal lub wlaczyl w razie potrzeby leki. A na bete tez nie patrz i sie nia nie sugeruj, bo mi tez na bliznieta nie wskazywala (przyrost mialam w normie wrecz ksiazkowy) a moja siostra w pierwszej ciazy przyrosty ktore robila zawsze miala ok 40%-45% a ma teraz zdrowego i silnego synka!
 
reklama
Powtórzone. Linia ciemniejsza niż kontrolna [emoji846] o dzień się przesunęła.
IMG_20200117_205556.jpeg
 
Do góry