reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Powiedzcie proszę czy te badania wszystkie zdecydowalyscie robić sobie same? Staram się od 6 cykli, większość opinii mówi, że jakby problem z poczęciem zaczyna się dopiero po roku starań. I dopiero wtedy lekarze ewentualnie mogą coś tam zlecić. A jak to wygląda w rzeczywistości? Nie chce czekać jeszcze pół roku 😑
 
Powiedzcie proszę czy te badania wszystkie zdecydowalyscie robić sobie same? Staram się od 6 cykli, większość opinii mówi, że jakby problem z poczęciem zaczyna się dopiero po roku starań. I dopiero wtedy lekarze ewentualnie mogą coś tam zlecić. A jak to wygląda w rzeczywistości? Nie chce czekać jeszcze pół roku 😑
Ja powiedziałam mojemu ginowi z przychodni że już minął rok od wyjęcia wkładki i nic . Dał mi skierowanie do poradni leczenia niepłodności i tak to się u mnie zaczęło . Do poradni poszłam w październiku. Jeżeli teraz lub w kolejnym cyklu nam się nie uda mamy się ponownie zgłosić i wtedy dowiemy się co dalej.
 
Hejka. Robiłam dziś pierwszy w życiu test owu i wyszedł mega bladzioch. Dziś mam 12 dc, jako że ostatnio miałam cykl 35 dni a wcześniej 29 dni to nie wiem w sumie od kiedy powinnam robić testy. Czy w związku z tym bladziochem mogę zrobić kolejny test za 2 dni czy może się tak zdarzyć że przegapie przez to skok lh?
 
Powiedzcie proszę czy te badania wszystkie zdecydowalyscie robić sobie same? Staram się od 6 cykli, większość opinii mówi, że jakby problem z poczęciem zaczyna się dopiero po roku starań. I dopiero wtedy lekarze ewentualnie mogą coś tam zlecić. A jak to wygląda w rzeczywistości? Nie chce czekać jeszcze pół roku 😑
Ja też wszędzie czytałam, że min rok starań ale stwierdziłam że dupa tam, nie będę czekać roku, tym bardziej że cykle regularne i te podstawowe badania też. W 8 cyklu poszłam do gin, zbadała mnie, zleciła dodatkowe badania (biocenoza, cytologia, USG piersi etc- jeszcze wszystkich nie zrobiłam) i badanie nasienia. I co? Tragiczne nasienie. Więc dla mnie akurat czekanie do 12cykli to byłaby mega strata czasu. A tak to możemy zacząć leczenie, w międzyczasie ja dokończę swoje badania... Także ja uważam że lepiej nie czekać do roku. Rozumiem że 3-4 m-ce to mało, ale rok to dużo....
 
reklama
Bylam dzisiaj na monitoringu, pecherzyk 14mm w 14dc - super, bo bez zadnych lekow stymulujacych cos uroslo, zobaczymy co z tego wyjdzie😁 powiedzialam tez p. Doktor ze mniej wiecej od poczatku cyklu codziennie boli mnie jajnik, powiedziala ze to niedobrze, ale na usg nie widac nic niepokojacego. Powiedziala tez, ze jesli dolegliwości by sie nasilily,to jesli beta hcg wyjdzie ujemna w terminie, kiedy będzie można już ją zbadac, to mam zaczac przyjmowac antybiotyk, ktory mi przepisala
 
Do góry