Staraczki - I połowa 2020 roku

[Mooni89]

No u mnie za kilka dni pewnie to samo małpa przyjdzie a owulka była, seksy były aciąży pewnie nie będzie.
Od nasienia mogą być poronienia, ale chyba bardzo wczesne albo puste jajo, mój lekarz twierdzi, że jak ciąża była z zarodkiem i bijącym serduchem to obie strony zdrowe. My też nie badalismy i mój też na pewno będzie kręcił nosem. Daje sobie chwilę czasu jeszcze.

Ja już też mniej wchodzę na staraczki 2 ja co prawda średnia stażem jestem na obu wątkach , ale kilka z Was kojarzę a teraz faktycznie duuuzo nowych osób tam.

Nie łam się Aga czasem takie gorsze dni przychodzą, ale nie można się poddawać.

@HappyBabyMama a kiedy wyniki hist? Jak się czujesz?

No z tymi nowymi to czasem są przeboje, jedna wpadnie na forum wrzuci test, że taka szczęśliwa i wogole, myślę kurcze ale przegapiłam, a tu surprise ona jakas nowa, druga prosi o radę, ale tylko taką która zgadza się z jej już obrana teoriąech
@aga.i.nieszka głowa do góry

 

[Mooni89]

Wiecie co, chyba zawiesimy starania póki co, mój nie chce przerywać ale ja mam obawy, lekarka najpierw na podstawie badań krwi, po wysokiej prolaktyne i wysokim IG powiedziała mojemu przed weekendem, że to może być guz mozgu, zrobiliśmy od razu prywatnie ponowne badania krwi z rozmazem, no i wczoraj lekarka uznała, że da mu skierowanie do neurologa, że te wyniki jednak nie są takie złe. U mnie w sumie hormony i tarczyca ok, ale mam podwyższone amh, 21 idę do gina zobaczymy co powie

 

[Carry88]

Jak Ci się udało zajść?? Byłaś stymulowana czy naturalnie??
To ciekawe ma Twój lekarz zdanie bo przecież nie raz dziecko obumiera przez to że kobieta ma trombofilie o której nie wie czyli nie jest zdrowa [emoji848] a wady genetyczne mogą powstawać przez złą fragmentacje dna plemnikow czy jakoś tak i wtedy zarodek się pojawia a ciąża obumiera, ale może ja coś mylę.

Mój lekarz po prostu wyznaje tą teorię, że za pierwszym razem wada genetyczna była, ale już się z nim żegnam bo Też się z tą teorią do końca nie zgadzam, bo wg. jest dokładnie tak jak mówisz. Złe nasienienie tez może odpowiadać za poronienia, natomiast my też nie badaliśmy, bo mąż trochę kręci nosem. Daje nam czas do końca roku i wtedy jak nie wyjdzie to go zmuszę chyba Póki co wrazie czego daje mu witaminy

 

[Carry88]

Wiecie co, chyba zawiesimy starania póki co, mój nie chce przerywać ale ja mam obawy, lekarka najpierw na podstawie badań krwi, po wysokiej prolaktyne i wysokim IG powiedziała mojemu przed weekendem, że to może być guz mozgu, zrobiliśmy od razu prywatnie ponowne badania krwi z rozmazem, no i wczoraj lekarka uznała, że da mu skierowanie do neurologa, że te wyniki jednak nie są takie złe. U mnie w sumie hormony i tarczyca ok, ale mam podwyższone amh, 21 idę do gina zobaczymy co powie

Ja też bym nie zawieszła starań na Twoim miejscu, prolaktyne można zbić lekami, a jak widać wyniki badań wcale nie są takie złe, a Twoje są dobre więc moim zdaniem warto dalej się starać

 

[monika1708]

Jak Ci się udało zajść?? Byłaś stymulowana czy naturalnie?? To ciekawe ma Twój lekarz zdanie bo przecież nie raz dziecko obumiera przez to że kobieta ma trombofilie o której nie wie czyli nie jest zdrowa [emoji848] a wady genetyczne mogą powstawać przez złą fragmentacje dna plemnikow czy jakoś tak i wtedy zarodek się pojawia a ciąża obumiera, ale może ja coś mylę.

W pierwsza naturalnie ale poronilam, druga z aromkiem ale też straciłam, a trzecia zaraz po poronieniu. Do miesiączki nie dotrwałam, no i poszłam do diabetologa z moimi cukrami i zaczęłam brać metformine. Z mężem myślimy ze może tu był problem [emoji2368]

 

[Magdusia88]

Nie oglądałam od początku ale z tym mthfr to już dawno czytałam że to taka moda teraz. Ogólnie mam zjazd chęci obecnie i wiary też. Za chwilę ginka powie że koniec stymulacji pewnie i kolejne jakieś kroki które u nas nie wchodzą w grę bo mój chłop raczej nawet nasienia sobie nie zbada... a od nasienia poronienia też mogą występować. Ja trochę nie ogarniam jak to działa że była owulacja, był seks to i ciąża powinna być no nie, to dlaczego jej nie ma??? ;/

Do tego na wątku II poł. 2020 r są same obce osoby i tyle piszą że nie chce mi się nawet tego czytać a stare staraczki albo są w ciąży albo rodzą albo przestały się odzywać [emoji57]

Sorry za takie marudzenie [emoji2958]

Moj lekarz też mówi, że poronienia od nasienia tylko na wczesnym etapie, albo ciąże biochemiczne, jeśli jest zarodek i serduszko to nie czynnik męski. Od czynnika męskiego, nawet złej defragmentacji, nie dojdzie ciąża tak daleko.

Ja się przestałam odzywać bo 1 dc miałam i zalamke, ale dziś 3 dc i jest lepiej, planuje nowe starania. Na II połowie są dziewczyny, które się tym testowaniem i śluzami jeszcze na maxa ekscytują, ja czytam, ale nie mam czasu sie tyle udzielac. Praca sprzątanie gotowanie lekarze pochłaniają mój caly czas.

Moj też nie chciał nasienia badać, ale w końcu zbadał. Spokojnie dziewczyny. Na pewno się uda, tobie sie szybko na stymulacji udało, do 6 mcy można stymulować.

Też oglądałam tego live na fundacji Ernesta. Zmartwila mnie ta sprawa z metformina. Bo ja mam i mam brać w ciąży. Jednak ten profesor mówił, że nie bardzo to okay jest...[emoji2368][emoji2368] Nie wiem. U mnie jeden lekarz mówił, że jest konieczna, a drugi, że dostałam ja trochę na wyrost... Nie wiem komu wierzyć. Bardziej profesjonalny wydawał mi się ten co mi metformine zapisał, ale to moje subiektywne odczucie...

 

[Magdusia88]

W pierwsza naturalnie ale poronilam, druga z aromkiem ale też straciłam, a trzecia zaraz po poronieniu. Do miesiączki nie dotrwałam, no i poszłam do diabetologa z moimi cukrami i zaczęłam brać metformine. Z mężem myślimy ze może tu był problem [emoji2368]

Bierzesz też w ciąży metformine?

 

[Magdusia88]

Wiecie co, chyba zawiesimy starania póki co, mój nie chce przerywać ale ja mam obawy, lekarka najpierw na podstawie badań krwi, po wysokiej prolaktyne i wysokim IG powiedziała mojemu przed weekendem, że to może być guz mozgu, zrobiliśmy od razu prywatnie ponowne badania krwi z rozmazem, no i wczoraj lekarka uznała, że da mu skierowanie do neurologa, że te wyniki jednak nie są takie złe. U mnie w sumie hormony i tarczyca ok, ale mam podwyższone amh, 21 idę do gina zobaczymy co powie

Też bym nie przerywała.
Pamiętam z tym guzem wypaliła jak filip z konopii.
Starajcie sie na spontanie i róbcie badania, a może akurat szczęście do was zawita [emoji4]

 

[monika1708]

Bierzesz też w ciąży metformine?

Nie, odrazu miałam zlecone obciążenie glukoza i wyszła cukrzyca ciążowa. Biorę teraz insulinę

 

[Magdusia88]

Nie, odrazu miałam zlecone obciążenie glukoza i wyszła cukrzyca ciążowa. Biorę teraz insulinę

A jak długo brałas metformine przed ciąża?

Sorki za tyle pytań, ale w tej chwili nie wiem czy metformina jest dla mnie dobra, przed livem wiedziałam, że to mi pomoże, ale cholercia teraz sama nie wiem [emoji17]