reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
@aga.i.nieszka i inne dziewczyny z io trzymacie jakąś dietę? Macie problemy z wagą?
Ja przy wzroście 165 cm ważę 75 kg.

Mam nadwagę, ale sama sobie jestem winna, kocham chleb i makaron [emoji2356][emoji2368]

Mam siedzącą pracę i nie ruszam się.

Poszłam na siłownię i niestety ale je...ło mi coś w kręgosłupie i boli [emoji30][emoji30][emoji30][emoji30] no i muszę przerwę zrobić.

Jak nie urok to sraczka, mówię wam [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Tak to działa [emoji14] w najmniej odpowiednim momencie xos strzeli i sie odechciało ;)
Ja przy wzroście 165 cm ważę 75 kg.

Mam nadwagę, ale sama sobie jestem winna, kocham chleb i makaron [emoji2356][emoji2368]

Mam siedzącą pracę i nie ruszam się.

Poszłam na siłownię i niestety ale je...ło mi coś w kręgosłupie i boli [emoji30][emoji30][emoji30][emoji30] no i muszę przerwę zrobić.

Jak nie urok to sraczka, mówię wam [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Niestety nie. Padaczka dosłownie.
Klinika zrobiła mi monitoring hormonalny. Dowiem się na wizycie w sierpniu...
Endokrynolog leci w kulki i czekam już 6 tydzień. Nie spieszy mi się, ale 6 tygodni czekania to przesada! Zaraz dzwonię. Aż głupio mi znowu dzwonić [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
U hematologa byłam w zeszły piątek (było naprawdę super), wyniki za 3 tygodnie.
Byłam u ginekologa operacyjnego, chce zrobić histero z laparoskopia diagnostyczna i biopsja endometrium, ale się waham [emoji17]
No i diabetologa mam dopiero 29 lipca...
Wyniki nasienia mamy, są średnie, ale ciąża możliwa. Partner bierze suple.
No i moja pani ginekolog, która mnie prowadzi od wielu lat twierdzi, że jestem zdrowa...
Ale dwa poronienia to nie przypadek... To czekanie jest najgorsze, ale nauczyłam się pokory, nic nie zrobię, a nerwy nie pomogą.

A u ciebie jak?
Dzwoniłam do endokrynologa. Niemiła pani powiedziała, że to u nich trwa nawet 5 tygodni. Tylko że u mnie 5 tygodni już minęło. 2 tygodnie temu zapewnili mnie, że za tydzień przyjdą. Minęły dwa...
Sama nie moge odebrać, bo bym tam pojechała, ale nie bo pani doktor musi coś tam dopisać... Nie wiadomo, dlaczego tego jeszcze nie zrobiła [emoji2368]
A praktyka świetna, wyremontowana, tyyylu lekarzy, pelno ludzi tam... A tak w kulki lecą.
 
Niestety nie. Padaczka dosłownie.
Klinika zrobiła mi monitoring hormonalny. Dowiem się na wizycie w sierpniu...
Endokrynolog leci w kulki i czekam już 6 tydzień. Nie spieszy mi się, ale 6 tygodni czekania to przesada! Zaraz dzwonię. Aż głupio mi znowu dzwonić [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
U hematologa byłam w zeszły piątek (było naprawdę super), wyniki za 3 tygodnie.
Byłam u ginekologa operacyjnego, chce zrobić histero z laparoskopia diagnostyczna i biopsja endometrium, ale się waham [emoji17]
No i diabetologa mam dopiero 29 lipca...
Wyniki nasienia mamy, są średnie, ale ciąża możliwa. Partner bierze suple.
No i moja pani ginekolog, która mnie prowadzi od wielu lat twierdzi, że jestem zdrowa...
Ale dwa poronienia to nie przypadek... To czekanie jest najgorsze, ale nauczyłam się pokory, nic nie zrobię, a nerwy nie pomogą.

A u ciebie jak?

Ja trochę badań porobiłam wyszły mi mutacje, mam Acard 75 narazie później heparyna i teraz kwas i witaminy metylowane. Reszta wyników w porządku, tarczyca, hormony robione przed ciąża, trochę z immunologii też zrobiłam nic nie wyszło.
Musze trochę zbic homocysteine. Jestem kilka dni przed druga @ po zabiegu i idę do lekarza w połowie cyklu sprawdzić czy jest owulacja i zobaczymy. Chciałabym znów szybko, ale nie chce się nakręcać więc co będzie to będzie, ale mam nadzieję, że będzie dobrze 😉
 
U mnie 25 dc @ na piątek. Piersi nie bolą brzuch troszkę daje znać o sobie, mam mega PMS. Mam tyle obowiązków w pracy i w domu,że nie mam na nic innego czasu. W tym cyklu nawet nie robiłam testów owu. Za to mój połówek przez te swoje leki teraz skupia się na diecie itp. Po woli opadam z sił. Będe się starać ale chyba czas skupić się też na innych częściach życia
 
Hej czy Wam jak przesówa się owulacja( u mie prawdopodobnie 20 dc...dzięki lekom od szanownego doktora) to faza lutealna tez się wydłuża? czy raczej zostaje bez zmian? ( ja mam zazwyczaj owulacje koło 13 dc a cykle maja do 28 dni.. dzis 30 beta ujemna co prawda progesteron wysoko ale ma prawo 9 dni po owulacji ..
 
Hej czy Wam jak przesówa się owulacja( u mie prawdopodobnie 20 dc...dzięki lekom od szanownego doktora) to faza lutealna tez się wydłuża? czy raczej zostaje bez zmian? ( ja mam zazwyczaj owulacje koło 13 dc a cykle maja do 28 dni.. dzis 30 beta ujemna co prawda progesteron wysoko ale ma prawo 9 dni po owulacji ..

Faza lutealna powinna być stała. Więc gdy przesuwa się owu, cykl powinien się wydłużyć. Skoro owu była w 20 dc, to okres powinien przyjść w 35 (15 dni wyliczyłam z poprzedniego cyklu). [emoji4][emoji4][emoji4]
 
reklama
U mnie 25 dc @ na piątek. Piersi nie bolą brzuch troszkę daje znać o sobie, mam mega PMS. Mam tyle obowiązków w pracy i w domu,że nie mam na nic innego czasu. W tym cyklu nawet nie robiłam testów owu. Za to mój połówek przez te swoje leki teraz skupia się na diecie itp. Po woli opadam z sił. Będe się starać ale chyba czas skupić się też na innych częściach życia

U mnie to samo. Praca, dom, zajęcia dodatkowe, przez to robiłam testy owu w kratkę i ją przegapiłam haha [emoji23] no nadzieję mam, ale nie wstrzeliliśmy się chyba w owu.
Brawo dla męża, że dba o dietę. Mój by tylko mięso żarł. [emoji2356]
 
Do góry