reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Dziękuję kochana. Też to jest dla mnie bardzo ważne. Dziewczyny się tu wspierają i to bardzo pomaga choć czasami jest potrzebny przysłowiowy "kopniak w dupe" [emoji2957]

Te leki to kropla w morzu. Biorę jeszcze olej z wiesiołka w kapsułkach 2x1 rano, acard 1x1 wieczorem, wit z grupy B komplex forma metylowana leki na tarczyce, metformina zaraz będę zażywala berberyne (działa tak samo jak metformina ale nie "niszczy" wątroby), wit d3 10000jm 1x1 od tego cyklu testy owu paskowe a od przyszłego mierzenie temperatury cały cykl.


Jesteś lepiej zaopatrzona niż nie jedna apteka. A tak serio to warto walczyć, nigdy nie wiadomo kiedy się w końcu uda :)
Powodzenia kochana :) trzymam kciuki.
 
Jesteś lepiej zaopatrzona niż nie jedna apteka. A tak serio to warto walczyć, nigdy nie wiadomo kiedy się w końcu uda :)
Powodzenia kochana :) trzymam kciuki.
Dlatego walczę ale przyznam się szczerze że mam dni kiedy bym to wrzuciła wszystko kat i dała sobie spokój.

Dziękuję i również trzymam kciuki.
 
Cześć wszystkim! Czytam sobie o Waszych staraniach już od kilku dni..
Niestety u mnie też nie jest łatwo. Mam niedoczynność tarczycy + hashimoto. Dowiedziałam się o tym w sumie przypadkiem. Jestem pod kontrolą lekarza już kilka lat- wszystko jest w normie.
Zaczęlismy sie starać pod koniec 2018, ale ze względu na zmianę pracy musieliśmy odpuścić temat na jakiś czas. Od marca tego roku się staramy i niestety nic z tego...
W sierpniu wybieramy się do gin.

Tracę nadzieję na to wszystko i widok koleżanek z dziećmi mnie dobija..
 
reklama
Do góry