reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Kolejne dni już czuję, że będą ciężkie. Za trzy dni wszystko się okaże. A ja już rozchwiana emocjonalnie bez przyczyny. Słucham mojej ulubionej ostatnio piosenki, a tam słowa „Oh, hush, my dear, it's been a difficult year” i za każdym razem się rozklejam i łzy ciekną do oczu, bo tak, to był trudny rok... Rok bezowocnych starań, umierania babci, towarzyszenia jej przy śmierci, załatwiania wszystkich formalności, bo mama nie była w stanie. To był trudny rok... Jestem z siebie dumna, że go przetrwałam, ale chyba dopiero teraz to wszystko ze mnie wychodzi...
Jesteś silna i masz mega moc bo jesteś kobietą ! Zobaczysz że trudy jakich doświadczyłas zostaną wynagrodzone . Bardzo trzymam za Ciebie kciuki 🤞🤞🤞🤞
 
reklama
@bleucoco niby nic się nie stało... Ale jestem zmęczona już tymi staraniami, pytaniami kiedy. Teraz mam endokrynologa muszę się trochę podleczyc, mąż ma badanie nasienia więc też niewiadomo co wyjdzie.

Przeżywam z Wami czy jest cień czy kreska, będę Was podczytywac oczywiście bo jestem ciekawa [emoji16]


Mam nadzieję, że wrócę(zacznę się udzielać) z pozytywną energią a nie ze smętami :)
Po badaniach wszystko się wyjaśni :) A takie przerwy potrafią być magiczne ;) My odpuściliśmy listopad a w grudniu się udało :)

Dziś 20dc i wg apki owulacja, wstałam si bo czułam jakaś wilgoć, po podcieraniu śluz zabarwiony jakby stara krwią, na brazowawo. O co może chodzić? Pierwszy raz coś takiego mam.
Może plamienie okołoowulacyjne? U mnie zaczęło się pojawiać w zeszłym roku.

Ja jeszcze boję sie cieszyc, ale chyba też się udało.. Zobacz załącznik 1067207
Chyba na pewno widzę Krechę :)

Mam to samo . @ była 10 grudnia. Ok 30 grudnia czułam się na owulację i później te dziwne bóle w dole brzucha plus doszły bóle w odcinku lędźwiowym. Potem przeszło. Teraz piersi nie bolą ,czasami swędzą . Ciążowe testy negatywne, a owulacyjne hmmm nie wiem jak je rozkminic ( dziś 34 DC)
Beta szybko to rozkmini :) Trzymam kciuki!

U mnie dziś prawdopodobnie 11 dpo więc sama jestem w szoku, że kreska już widoczna.. Przy pierwszym tydzień po terminie była biel, serio
To zależy od implantacji, może tym razem poszło szybko a ostatnio w okolicach 12dpo :)

No to mamy piękna niedziele 🥰
A teraz pytanie o apki...
Ktoś pisał o „mój kalendarzyk”? Może jakiś link do ściągnięcia, bo wpisuje w wujka Google i nie wiem która to 🙈
Ta apka nie wyznacza owulacji , tzn.wyznacza na podstawie statystyk ale ja mierzyłam temperaturę, ktota nie pokrywała się ze statystyką :) No i jak test owu wyjdzie pozytywnie to z automatu owulację wyznacza tego samego dnia, co jest często nieprawdą.
Najlepsza wg mnie jest OvuFriend bo do wyznaczenia owulacji bierze wszystko pod uwagę, łącznie z samopoczuciem ;)
OvuView też fajnie wyznacza ale jak tylko wykryje śluz to nie wie co ma ze sobą zrobić ;) Zawsze można zmodyfikować metody.

No niestety, syty nie zrozumie głodnego. Jeśli ktoś nie przeżył tych zawodów i rozczarowań to nie ma opcji by zrozumiał. Komuś się udało za pierwszym razem więc uważa zrobienie dziecka za najprostsza sprawę na świecie.
Ja tez tak myślałam. Pierwsze dziecko było wpadka. Więc to takie easy! No i się bardzo zdziwiłam 🥴
I najgorsze są te szpilki wbijane przez najbliższych właśnie takimi głupim stwierdzeniami "musisz mniej chcieć" albo "zmiencie klimat" - tak, bo każdy może sobie z dnia na dzień lecieć na Karaiby. Plus te smieszki "he he he ale wiesz jak sie to robi?" 🙄 czasami mam wrażenie, że Ci ludzie kompletnie nie wiedzą jak się zachować więc próbują obrócić to w żart licząc, że zmieni to powagę sytuacji. A niektórzy robią to po prostu złośliwie ukazując swoją wyższość "bo oni to za pierwszym razem mieli złoty strzał" ☹
Moja znajoma o pierwsze dziecko starała się rok, o drugie 1 cykl i teraz ciągle słyszałam "no nie wiem, nam się udało za pierwszym razem" Nie dość, że syty głodnego nie zrozumie to zapomina wol4 jak cielęciem był .. Swoją drogą, Nam tez się udało za 1 razem z drugim Synem i ona o tym wiedziała ale teraz można było wyczuć tą bezsensowną wyższość.

Moja mama na początku też kiedy wnuki i kiedy wnuki ale wyjaśniłam sprawę jak wygląda to odpuściła, pracuje razem z moją mamą to nawet w pracy jej się pytają kiedy będzie babcia, to jest chore.
Teraz chce podbudowac swój organizm, a przede wszystkim odzyskać spokój i radość z boboseksow bo teraz co było zbliżenie to tylko myślałam ciekawe czy się udało...
I wiecie co zastanawiam się co ze mną jest nie tak... Nigdy nic mi się nie udało od razu, na prawie wszystko musialam czekać, starać się, "wywalczyć". Przepraszam za te smety...

Wszystkim testujacym dziś ogromne gratulacje [emoji3531] łapiecie się jeszcze na wrzesniowki? :)
A u mnie dziś 20 dc, poprzedni cykl na inofemie ten na ovarinie, 4 cykl na dupku, ostatnie boboseksy 16dc
I bardzo dobrze, że walczysz! Niczego tak człowiek nie docenia, jak rzeczy o które sam musiał zawalczyć :) Oczywiście pomijając temat starań bo tu nie o rzecz walczymy ;)
Czekam na Twój pozytywny test, niezależnie kiedy się objawi :)
 
Ale się cieszę!! I nie puszczę kciuków póki nie będzie pięknego przyrostu!!!
Tyle Nas (ze "starej" ekipy) się spotka na Wrześniówkach <3
Trzymaj kochana trzymaj 🙂 póki co boję się cieszyć, teoretycznie do @ 2 dni, planuje betę w śr i pt. Na wrześniówki jeszcze się nie wybieram, za wcześnie, ale mam nadzieję że będzie mi dane tam niedługo dołączyć 🙂
 
Trzymaj kochana trzymaj
🙂
póki co boję się cieszyć, teoretycznie do @ 2 dni, planuje betę w śr i pt. Na wrześniówki jeszcze się nie wybieram, za wcześnie, ale mam nadzieję że będzie mi dane tam niedługo dołączyć
🙂
Rozumiem ten strach .. U mnie 5t2d a nadal nie odpuszcza, dzisiaj mi się śniło poronienie, do wtorku 2 dni a tydzień temu objawy te konkretniejsze odpuściły.. Ale co możemy zrobić? Jedynie cierpliwie czekać :) Życzę więc mnóstwo spokoju na najbliższe dni!
 
Rozumiem ten strach .. U mnie 5t2d a nadal nie odpuszcza, dzisiaj mi się śniło poronienie, do wtorku 2 dni a tydzień temu objawy te konkretniejsze odpuściły.. Ale co możemy zrobić? Jedynie cierpliwie czekać :) Życzę więc mnóstwo spokoju na najbliższe dni!
dziewczyny nie ma co sie stresowac bo to nie pomaga! musicie byc dobrej mysli i cieszyc sie, ze dzidzius powolutku w Was rosnie. @Dwa+Trzy Ty lada dzien juz zoabzcysz malenstwo z bijacym serduszkiem, odpoczywaj duzo i dbaj o siebie i dzidziusia! to teraz najwazniejsze. stres zlym jest doradca, mimo ze mysle ze starch bedzie towazryszyl nam juz do konca... nie tylko porodu, heh, ale silne kobietki jestesmy, kto jak nie my :D duzo zdrowka dla Was i maleństw!
 
reklama
Do góry