reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Moja mama na początku też kiedy wnuki i kiedy wnuki ale wyjaśniłam sprawę jak wygląda to odpuściła, pracuje razem z moją mamą to nawet w pracy jej się pytają kiedy będzie babcia, to jest chore.
Teraz chce podbudowac swój organizm, a przede wszystkim odzyskać spokój i radość z boboseksow bo teraz co było zbliżenie to tylko myślałam ciekawe czy się udało...
I wiecie co zastanawiam się co ze mną jest nie tak... Nigdy nic mi się nie udało od razu, na prawie wszystko musialam czekać, starać się, "wywalczyć". Przepraszam za te smety...

Wszystkim testujacym dziś ogromne gratulacje [emoji3531] łapiecie się jeszcze na wrzesniowki? :)
A u mnie dziś 20 dc, poprzedni cykl na inofemie ten na ovarinie, 4 cykl na dupku, ostatnie boboseksy 16dc
Totalnie rozumiem i tulę😚
Raz wyszliśmy z imprezy rodzinnej wcześniej🤪😂😂 Ktoś zasugerował że się za mało staramy więc chwyciłam mojego za łapę i mówię: ojj czas zadziałać lecimy już żeby wujka/cioci nie zawieść🤪 totalny żart i wyszło naturalnie
 
reklama
Moja mama na początku też kiedy wnuki i kiedy wnuki ale wyjaśniłam sprawę jak wygląda to odpuściła, pracuje razem z moją mamą to nawet w pracy jej się pytają kiedy będzie babcia, to jest chore.
Teraz chce podbudowac swój organizm, a przede wszystkim odzyskać spokój i radość z boboseksow bo teraz co było zbliżenie to tylko myślałam ciekawe czy się udało...
I wiecie co zastanawiam się co ze mną jest nie tak... Nigdy nic mi się nie udało od razu, na prawie wszystko musialam czekać, starać się, "wywalczyć". Przepraszam za te smety...

Wszystkim testujacym dziś ogromne gratulacje [emoji3531] łapiecie się jeszcze na wrzesniowki? :)
A u mnie dziś 20 dc, poprzedni cykl na inofemie ten na ovarinie, 4 cykl na dupku, ostatnie boboseksy 16dc
Bardzo Ci wspólczuje kochana :( Wyobrażam sobie co musisz czuć z tymi ciągłymi pytaniami :(
 
Moja mama na początku też kiedy wnuki i kiedy wnuki ale wyjaśniłam sprawę jak wygląda to odpuściła, pracuje razem z moją mamą to nawet w pracy jej się pytają kiedy będzie babcia, to jest chore.
Teraz chce podbudowac swój organizm, a przede wszystkim odzyskać spokój i radość z boboseksow bo teraz co było zbliżenie to tylko myślałam ciekawe czy się udało...
I wiecie co zastanawiam się co ze mną jest nie tak... Nigdy nic mi się nie udało od razu, na prawie wszystko musialam czekać, starać się, "wywalczyć". Przepraszam za te smety...

Wszystkim testujacym dziś ogromne gratulacje [emoji3531] łapiecie się jeszcze na wrzesniowki? :)
A u mnie dziś 20 dc, poprzedni cykl na inofemie ten na ovarinie, 4 cykl na dupku, ostatnie boboseksy 16dc
kochana!!! pamietaj, ze to wszytsko kiedys bedziesz miec wynagrodzone! czasem mamy w zyciu pod gorke po to aby gdy dotrzemy juz na szczyt, przezywac najpiekniejsze chwile i widoki schodzac z niego takze glowa do gory! niestety nie zawsze wszystko w zyciu jest tak jak bysmy chcieli... sama cos o tym wiem i podobnie jak Ty mam ochote czasem wyzalic sie tutaj dziewczynom bo mam wrazenie ze lepiej obce osoby siedzace po drugiej stronie komputera potrafia zrozumiec nasze troski i rozterki niz najblizsi. zreszta, kto zrozumie nas leoiej niz druga osoba z podobnymi problemami. najwazniejsze to sie nie poddawac! i jesli moge cos doradzic, srobuj sie zrelaksowac i odpuscic presje seksu wywolana pragnieniem zajescia w ciaze bo czesto psychika niestety blokuje nasze receptory i utrudnia zostanie mamusiami. polecam pojechac gdzies z mezem/partnerem w okolicach tych dni... jakis 2 dniowy wypad w gory czy nawet do zwyklego hotelu oddalonego od domu o 30km. na neutralnym gruncie wszystko nabiera nowego sensu :) trzymam mocno kciuki, zeby sie udalo!
 
Kolejne dni już czuję, że będą ciężkie. Za trzy dni wszystko się okaże. A ja już rozchwiana emocjonalnie bez przyczyny. Słucham mojej ulubionej ostatnio piosenki, a tam słowa „Oh, hush, my dear, it's been a difficult year” i za każdym razem się rozklejam i łzy ciekną do oczu, bo tak, to był trudny rok... Rok bezowocnych starań, umierania babci, towarzyszenia jej przy śmierci, załatwiania wszystkich formalności, bo mama nie była w stanie. To był trudny rok... Jestem z siebie dumna, że go przetrwałam, ale chyba dopiero teraz to wszystko ze mnie wychodzi...
 
Kolejne dni już czuję, że będą ciężkie. Za trzy dni wszystko się okaże. A ja już rozchwiana emocjonalnie bez przyczyny. Słucham mojej ulubionej ostatnio piosenki, a tam słowa „Oh, hush, my dear, it's been a difficult year” i za każdym razem się rozklejam i łzy ciekną do oczu, bo tak, to był trudny rok... Rok bezowocnych starań, umierania babci, towarzyszenia jej przy śmierci, załatwiania wszystkich formalności, bo mama nie była w stanie. To był trudny rok... Jestem z siebie dumna, że go przetrwałam, ale chyba dopiero teraz to wszystko ze mnie wychodzi...
kochana!!!!! teraz mamy nowy rok, nowe mozliwosci, nowe marzenia! nie rozpamietuj tego co bylo... nie ma sensu. ja poronilam ciaze we wrzesniu. dam Ci rade... patzrac wstecz, nie zmienimy juz kompletnie nic, nie cofniemy sie w czasie, nie przezyjemy czegos po raz drugi, inaczej. tam nie ma juz nic co mogloby na nas czekac. a przed nami piekny rok, piekne tygodnie i miesiace! czasem tez nie bedzie latwo ale musimy byc dobrej mysli! przykro mi z powodu babci ale zapamietaj ja taka, jaka kochalas najbardziej! boboseksy niech beda beda szalone i zmyslowe, bez presji ze to musi byc tu i teraz... kazde cierpienie bedzie wynagrodzone, sprawia ze jestes silniejsza, masz wiecej doswiadczen,mimo ze tych smutnych tez, to wlasnie na ich podstawie musimy wyciagac wnioski i sprawiac, zeby czesciej sie usmiechac, nadal marzyc bo marzenia sa piekne i kiedys sie spelniaja! ja Ci zycze zeby ten nowy rok przyniosl Ci mnostwo radosci i zeby spelnily sie te najbardziej skrywane sny i marzenia!
 
Dzis 12 dzien po @. Czekam na krwawienie bo beta nie rosla. Wczoraj plamienie, dzis pomalu sie rozkreca. Jesli zacznie sie juz normalnie @ moge uznac to za 1dzien cyklu? Ktos staral sie normalnie przy dniach plodnych w tym cyklu?
 
reklama
Do góry